Strona 420 z 466

: 25 lip 2008, 13:00
autor: Ewelina82
hej moj synus juz po drzemce teraz zjemy obiadek i idziemy na dwor jest bardzo cieplo ale jest wiaterek wiec da sie wytrzymac pojezdzimy rowerkiem i pojdziemy do piaskownicy

: 25 lip 2008, 14:30
autor: tyna
hej :-) u nas strasznie duszno :ico_olaboga: zakupy do południa nas wykończyły i Michałek padł jak mucha,sam mówił,że jest zmęczony :ico_haha_01: Ja musze dzisiaj jeszcze posprzątać, bo jutro musimy w końcu złożyć wizytę kuzynom, bo jeszcze nie widzieliśmy ich synka, a ma juz pół roku :ico_wstydzioch: mamy do nich tylko 5km :ico_oczko: no i wieczorem impreza imieninowa mojej siostry Ani :-D dzionek zleci, mam nadzieje miło :-)
Gabrysiu bardzo sie cieszę,że masz dobre wyniki :-) :ico_buziaczki_big:
a Natalkę podziwiam za te wyprawy z Oskarkiem :ico_szoking: , ja bym chyba się nie odważyła :-D

: 25 lip 2008, 14:43
autor: ivon
Martynko, zazdroszcze imprezy urodzinowej :-D

A Michałek rozbawil mnie informowaniem o swoim stanie ducha :-D :-D :-D :-D juz sobie wyobrazam jak mówi, ze jest zmeczony :-D :-D :-D

: 25 lip 2008, 18:17
autor: kasiaa1985
Dziewczyny nasze weekendowe plany legły w gruzach ;(
Dziwna sprawa: o godz 16 Julia położyła się spac :ico_szoking: sama od siebie. O godz 16.30 zaczeła mocno płakać, ze nie mogłam jej uspokoic, gdy pytałam coc ie boli pokazała na brzuszek ( ale w to nie moge w 100% wierzyc bo ona lubi udawac i mogła to miejsce wymyslic). Po paru minutach przestała, po chwili znow zaczeła mocno płakac, zaczeła sie jakos dziwnie zwijac w kłębek, wiec moze faktycznie to był brzuszek. Tymbardziej widziałam ze cos jest nie tak, bo miała temper. 37,1. Po pol godziny bylo juz 38,5. Dałam jej to co miałam- Espumisan i mascia majerankową posmarowałam brzuch, dałam czopka i widac ze cos nadal jej jest . Choc juz tak mocno nie płącze.
Nie wiem czy to brzuch czy moze znow gardło ? :ico_placzek: ciagle pokazuje na ten brzuch, nawet wydaje mi sie ze jak idzie to nie moze sie wyprostowac.
Dzwoniłam juz do lekarza, ma dyzur wiec jak nie bedzie poprawy to pojedziemy do niego :ico_placzek:

: 25 lip 2008, 18:42
autor: ivon
Kasiu, moze naprawde boli ja tylko brzuszek... a wiesz jakie sa malutkie dzieci - nawet jak troszke boli to płaczą, tym bardziej takie pieszczoszki jak nasze :-) a nie myslałas zeby dac juleczce kilka krpoli Espumisanu? To napewno nie zaszkodzi... Maja dostawała juz Espumisan jak miała miesiąc... Kasiu, a moze Julia czyms sie przytruła, przy zatruciu przeciez gorączka tez może wystapic...

[ Dodano: 2008-07-25, 18:43 ]
Oj Kasiu, przepraszam , napisalam o Espumisanie a przeciez Ty Juleczce juz go podałas... ja mysle, ze to jakies zatrucie....

: 25 lip 2008, 20:56
autor: kasiaa1985
byłam z nia u pedaitry. wirus ją biedaczke zaatakował. Ma lekko zaczerwienione gardełko no i brzuszek naprawde ją bolał. Z tego brzuszka może pojawić się biegunka, bo to ejst taki wirus- gardło- brzuch- biegunka. Julia nie ma jeszcze biegunki bo dopiero sie wirus rozkręca, no ale zadziałalismy szybko to wiec moze unikniemy ta biegnke.
Kurcze ona co jaki nowy wirus sie pojawi to zaraz go łapie :ico_placzek:

: 26 lip 2008, 08:22
autor: ivon
Widzisz Kasiu jakie to jest niesprawiedliwe - jedni maja odporność większą a inni słabsza... Juleczka może przez to leczenie szpitalne ma odporność słąbsza stad łapie te wszystkie choróbska :ico_placzek: biedne dziecko, ile sie musi nameczyc :ico_placzek: najwazniejsze, ze wiecie co jej jest...

Wczoraj położylam Maje spac na siłe o 22-ej i dzis wstała przed 8-ma... musze ja nauczyc chodzic wczesniej spac bo to nie do pomyslenia, zeby taki brzdąc chodził spac o północy.
Wiecie co wczoraj sie kąpałąm i Maja nawet nie wiedziałąm kiedy wzięła maszynke do gloenia i troszke skaleczyła sobie bużke, ale płacz był, na szczescie tak sie zacięla ze blizny nie powinny zostac :ico_sorki:

Piotrek spi po nocy, a ja zaraz biore prysznic i idziemy z Mają na zakupy spozywcze...

Aha i przyszedł wozek, bardzo fajny jak na ta cene :-) Maja z niego nie wychodzi, nawet wczoraj w nim usnęła :ico_haha_01:

: 26 lip 2008, 08:25
autor: ivon
Gabrysiu, Emilka za kilka dni skonczy 2 latka :-)

[ Dodano: 2008-07-26, 08:27 ]
U nas dzis fajna pogoda wiec po poludniu tez moze gdzies sie przejedziemy, na razie plany nie sprecyzowane :-D Piotrek cos wczoraj bąknął zebysmy pojechali do jego rodziny, niby oni sa fajni ale nie pojedziemy bo zaraz właduje sie jego matka a nie chce sobie dnia zmarnowac...

: 26 lip 2008, 08:53
autor: Natashka
dziendoberek laseczki

duzo zdrowka dla Juleczki! niech sie juz bideuleczka nie meczy tymi bolami..precz wirusie... ja gdzies tak do 4 klasy podstawowki przynajmniej raz na 2 miesiace chora bylam, non stop angina ropna az w koncu przestalam chorowac :ico_noniewiem:

ja dzis wstalam o 4 i o 5:30 pojechalam juz na zakupy do tesco calodobowego... oczywiscie nie wstalam specjalnie ot tak tylko aby siostre na 5:30 zawiesc na dworzec bo miala pociag :ico_haha_01:
juz mam prawie wszysciutko porobione w domku tylko obiadek dokonczyc i juz... :-D

pogoda znowu piekna, skwar chyba bedzie.... a my znowu nie napelnilismy basenu woda :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: najwyzej do Oskara baseniku wody naleje niech sie pochlupie...

ale ten czas minal szybko zaraz nasze dzieci bedu juz dwulatkami

Oskar wczorajw dzien nie spal i zasnal w sumie bez wieksdzych problemow o 20..spal do 8:15 :ico_szoking: jak naq niego to ladnie..bo ostatnio budzil mi sie o 6-7

[ Dodano: 2008-07-26, 08:53 ]
zmykam, myc autko :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: i dokonczyc wczorajsze koszenie trawy

: 26 lip 2008, 09:06
autor: kasiaa1985
wiecie co ja nie wiem co jest w tym lekarzu, ale on naprawde tak potrafi leksrdtwa dobrac ze Julia dzis zzachowje sie jakby była w 100% zdrowa !!!!!!!!! :-D kosztuje dużo, ale naprawde warto. Wczoraj tylko jedną dawke leków jej dałam a ona juz całą noc przespała, nie ma juz gorączki i normalnie chodzi!! bo wczoraj kroku nie chciała zrobić -tak ją ten brzuszio bolał. Cieszę się.

biedna Maja, dobrze ze bilizny nie bedzie. Te maluchy są takie zywe że trzeba by było ciagle na nie tylko patrzec, ale wiadomo ze to nie ejst osiągalne.

u nas rtez super pogoda, no ale dzis siedzimy jeszcze z małą w domku. Jutro pojdziemy na spacer :-)