.: MAJ 2008 :.

[emalia30]

ciekawe kiedy nasza Zulcia wyjdzie ze szpitala... juz sie nie moge doczekac kiedy zobacze jej malutka Juleczke

-ja też :)

wspolczuje, znam ten bol... mnie lapia paskudne skurcze w rece ...

-hm.. w rece do dla mnie nowosc

ale juz masz Emilko wolne "do bolu" mozesz teraz leniuchowac i czekac na na pogode

-co racja to racja
moze sie jeszcze rozpogodzi, w Irlandii pogoda sie zmienia jak w kolejdoskopie

ja juz po sniadanku
zaraz jedziemy do polskiej hurtownii,tam w soboty mozna kupic w detalu i o wiele taniej niz w polskich sklepach
pozniej w zaleznosci od pogody to albo nad morze sie wybierzemy na spacer a jesli nic z tego to do kina,a po poludniu ma wpasc moja siostra ze szwagrem i maluchem jej :)

sciskam i do pozniej

moze ktoras do tego czasu bedzie juz po akcji porodowej

[MONIKAB fr]

ku ku a co tu takie pusteczki? rodzicie juz babeczki?
u nas cisza
Asia, a jak u Ciebie sie rozwija sytuacja?

[szczako]

u nas cisza

U nas również.
Czekam aż Michał skończy oglądać mecz i idziemy na ostatnią już pewnie przed rozwiązaniem randkę.

[MONIKAB fr]

Czekam aż Michał skończy oglądać mecz i idziemy na ostatnią już pewnie przed rozwiązaniem randkę.

szczako tylko pozazdroscic

u nas piekna pogoda, ale i masa obowiazkow w domu...moj A sprzata samochodzik a ja po porannych porzadkach i gotowaniu jestem masakrycznie wyczerpana wiec teraz odpoczywam

[babe_boom]

a ja każdą wolną chwilę przesypiam Wam tez sie tak ciągle chce spać?

[MONIKAB fr]

to dobrze babe_boom, odpoczywaj kochana jak masz mozliwosc...ja w zasadzie nie jestem spiaca (srednio co drugi dzien ) ale nie mam mozliwosci"przyciac komara" ... Wiktorek mi nie daje
a jak twoje samopoczucie? jak sprawa z czopem?

[felicity001]

Hello!
U nas po porannych porzadkach, pozniejszej wyprawie do polskiego klubu, obiadku i kolejnych porzadkach - czas na relaks
Pogoda jest ok - choc teraz nie widze slonka (a bylo wczesniej ).
Ale Filipek jakos nie ma ochoty na wychodzenie z brzusia....

[MONIKAB fr]

widze ze majowkowe emigrantki spedzaja polonijnie weekendzik( felicity - klubik, emalia- hurtownia polska ) a u nas nic sie nie dzieje...tj.siedzimy w domku( na podworku)... a mnie naszlo na gofry ciasto juz mam zrobione i gofrownica sie grzeje a meza wyslalam po jakies smakowite dodatki
ma ktoras z was ochote na kaloryczna bombe przed porodem? dla mnie to chyba ostatni taki smakolyk przedporodowy
a zapomnialam dodac... zauwazylam dzis cos jak czopik...tylko bez krwi czekam co dalej

[a$ka]

Asia, a jak u Ciebie sie rozwija sytuacja?
_________________

no sie właśnie nie rozwija czytałam że tak moze być przez kilka dni może nawet tydz. albo jeszcze dziś w nocy jak mnie nagle weźmie...brzuch mi sie napina ale mam tak juz dłuższy czas ,wiec tylko obserwuje wydzieline na wkładce i jest brązowa krew była tylko rano 2 razy(dokładnie nitki krwi...)

[MONIKAB fr]

w takiej sytuacji zycze Ci aby juz dzisiaj malenstwo zachcialo pojawic sie na swiecie i jakby cos sie dzialo to informuj nas