Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Paulina ty się tak nie przemęczaj dziewczyno!!!! jak masz takie urwanie głowy to lepiej idz sobie na L4

Olciiaa no wlasnie w przyszlym tygodniu ide do lekarza i chyba wezme L4 bo to mnie juz pomalu zaczyna przerastac a moj szef ma gleboko gdzies to ze jestem w ciazy tak wiec jak mnie zabraknie to dopiero beda mieli urwanie bo nikt nie potrafi mnie zastapic he he i dobrze im tak bedzie

[ Dodano: 2007-06-27, 15:43 ]
Dominiczko tak bardzo mi przykro

Dominiczko tak strasznie mi przykro nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić co teraz czujesz Boże jakie życie potrafi być czasem okrutne

biedna Dominiczka
wlasnie czytalam na listopadowkach ze nasza Dominiczka miala rozwarcie i pecherz plodowy przesunal sie i nie dalo sie go juz wrocic niestety i to bylo powodem jej krwawienia. tak bardzo mi przykro

Zastanawia mnie tylko czy ten lekarz co była u niego dzień wcześniej nic nie zauważył ?? Przecież miała lekkie krwawienie przedwczoraj i lekarz podobno jej powiedział że jest wszystko ok. To skoro do cholery było ok to dlaczego do tego doszło ??

no wlasnie przeciez musieli jej chyba robic wczoraj usg to co nie widzieli ze cos jest nie tak??? normalnie wkurzylo mnie to strasznie.

Pontoniczek współczuje Ci bardzo, tak mi przykro Ja bym normalnie tego lekarz udusiła. To najpierw wszystko w porządku a dwa dni później Nawet sobie nie wyobrażam co musisz czuć

Też mi się wydaje że ten lekarz musiał czegoś niedopatrzeć jak Dominika była u niego pierwszy raz. Przecież to pierwsze krwawienie co miała to nie mogło być tak bez przyczyny... Dzisiaj pół nocy przeleżałam i myślałam o Dominice. Co biedactwo musi czuć. Aż mi się same zły do oczu cisną na samą myśl

Cześć kochaniutki. Juz w domku... sama.. Maks urodził sie naturalnie. W poniedziałek było wszystko okej wg usg a później.. nie czułam skurczów porodowych.. jak trafiłam do szpitala we wtorek było juz rozwarcie na 5 cm i pęcherz płodowy w pochwie... Mały żył 2 godz. tatuś go widział. chcę umrzeć

kochana Dominiczko jesteśmy z tobą.
I proszę nie mów tak, że chcesz umrzeć. Twój mały aniołeczek teraz czuwa nad tobą i napewno by nie chciał żeby jego mama tak mówiła.