Ja juz po sniadanku, bo u mnie 9.30 rano. Zawsze mialam tendencje do tycia i musialam sie bardzo pilnowac, a teraz mimo, ze sie obzeram strasznie to zadne dodatkowe kilogramy sie nie pojawiaja - az sie zaczynam z tego powodu stresowac
No i ten zupelnie plaski brzuch... buuu
Za oknem deszcz i czuje jak dopada mnie z tego powodu lenistwo, pewnie spedze caly dzien na "nicnierobieniu"
[glow=blue]MILUTKA204[/glow] - gratuluje duzej 6.2 pesteczki
i odezwij sie koniecznie jak bylo na slubie - kurcze to taki stres...
oj widze, ze wszystkie łapiecie doła.
mnie to jakos przeszlo jakies dwa tygodnie temu ale bylam w stanie sie zaplakac bez zadnego logicznego powodu.
A wczoraj zgrzeszylam - odwiedzila mnie kolezanka i wyprosilam od niej trzy papierosy, ktore wypalilam za jednym zamachem
, tak to jest, jak ktos rzuca palenie w dniu ujrzenia dwoch rozowych kresek. Wiem, wiem
to byl ostatni raz.
Buziaczki dla Was[glow=blue][/glow]