Strona 421 z 724

: 28 wrz 2007, 16:46
autor: Dorota.M.
mamcia hehe przede mną też jeszcze zakupy zimowe i przyznaję ci racje, że lepiej kupować drogie a na dłużej ;)
Kupiłam sobie taki fajniutki komplecik - spodnie i marynarka, taki podkreślający tu i ówdzie, oraz bluzkę taką inszą, bia,ło-czarną...no i wiesz parę drobiazgów i po kasie hihi
akwamaryn witaj serdecznie! No jak narazie to z mojej córeczki modnisia rośnie, mogę ją przebierać kilka razy, a i tak buźka się śmieje:) Myślę, że twój synek kiedyś też to polubi, ja np. osobiście też nie lubię się przebierać za często :-D

: 28 wrz 2007, 17:08
autor: qunick
akwamaryn Nina też się niecierpi ubierać... Ten typ tak ma - Zuzia też nie lubiła a teraz może się przebierać kilka razy dziennie!
Ale pogoda leje a ja padam na twarz...Ciekawe jak będzie dziś w nocy?
Mamcia tylko dlaczego Nina postanowiła mi mówić dobranoc o 3 w nocy??? :ico_szoking:

Idę gdzieś bo się dziecku nudzi w domu tylko nie mam się w co ubrać bo przemokłam juz raz całkiem...

: 28 wrz 2007, 18:26
autor: Magdzinka
qunick, ja też zaraz przemoknę, bo tu burza szaleje z piorunami i leje niesamowicie, a ja zaraz wychodzę z pracy a nie mam parasola :-D :-D :-D

akwamaryn Joasia lubi się rozbierać, a ubierać nie bardzo, jakoś to znosi dopuki nie zacznę zakładać rękawów wtedy już się wkurza.
Zaglądaj do nas i pisz często :ico_oczko:

: 28 wrz 2007, 18:40
autor: Małgorzatka
Nic nie przeczytałam co napisałyście bo nie mam czasu. Mam nadzieje, że uda mi sie nadrobić zaległości ...Zmykam na sale ... Bo zobaczenia po weselisku!

GRATULACJE DLA SOLENIZANTÓW : Dominika, Tymka, Mikołaja i Łukaszka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: z okazji skończenia 7 miesięcy !!!!!!!! :-D

: 28 wrz 2007, 18:57
autor: karolas
AKWAMARYN witaj hej hej, napisała mi prywatna waidomosc ale kurcze nie wiem czy moja odpowiedz do ciebie dotrze hmmm, wiec napisze ci tutaj-niestwty nie jestem z Nowego Dworu le z Poznania jestem ;).
Aczemu przypominam ci kogos?
LUTOWKI a własnie jak to sie wysyła do kogos prywatna wiadomosc?bo ja robie odpowiedz ale moja wiadomosc zamiast isc juz do kogs to ląduje w wiadomosciach do wysłania :( czemu tak jest?czy ja robię cosik nie tak czy moze nie moge wysyłac wiadomosci?
jak wy wysyłacie do kogos wiadomosci prywatne?
DOROTA.M. no moj mążtak samo uwaza ze lepiej kupic np. jeden ciuch a porządny i zadko on dla siebie cos kupuje bo ma na dobrych kilka lat, ja niestety jestem odmieńcem w tej kwestii-uwielbiam kupowac wuchte ciuszkow po nizszych cenach ale miec wiecej,poza tym jakos mi tez na kilka lat starczają nie niszcze chyba np. buty mam po 5-do 8 lat hi hi w stanie niezniszczonym prawie wcale jak nóweczki hi hi hi, inna sprawa ze nieraz juz są takie butki niemodne ale zawsze zal mi wyrzucic :ico_oczko:
MAMCIA Witaj, dobrze ze z Julcią bedzie oki :),martwiłam sie co sie z wami dzieje,fajne jej nowe zdjęcia zamiesciłaś :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
MAGDZINKA ja tez niedawno podnoszac Amelke spod ławy bo mi ciągle wchodzi pod ławę ją zachaczyłam i uderzyłam o kant ławy jej głowką :( ale ja wiecej spanikowałam niz ona hi hi hi. Niewspomne ile razy juz ona uderzyła gdzies o cos masakra a dziś wywineła taki numer ze pod ława jest taka rurka drewniana łacząca dwa konce ławy no wiesz pod lawą i ona ciągle o to sie trzyma a dzis jej za daleko zabawka uciekła i chciała ja siegnac i fikołka na druga strone zaliczyła-normalnie przeleciała na głowke na drugą strone,chwile popłakała a jak ja chciałąm wziasc zeby uspokoic to sama zdązyła sie uspokoic hi hi hi
KATELAJDKA[b]ale fajne nowe fotki Bartusia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Kurcze marzy mi sie wyjscie sam na sam z mezem gdzies na imprezke albo do pabu posiedziec przy piwku i popatrzec sobie w oczka hahahhaah jak za dawnych lat-kurcze ale kiedys to sie nachodzilismy brakuje mi tego nieraz ale niestety narazie nie ma mowy o wyjsciu bo Amelka z nikim poza nami nie chce zostawac :(, b yły juz dwie próby i nic z tego drze sie w niebogłosy ze szok normalnie,chyba ze jak torszke podrosnie znow spróbujemy póki co nie da rady niestety
[b]NOCNICZEK
no to juz próbe podjeła Amelka i Alusia od mamy kasi kto jeszcze spróbuje????? dzis amelke znow udało mi sie przypilnowac i zrobiła to co miała zrobic hi hi hi :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 28 wrz 2007, 19:57
autor: akwamaryn
Ehhh...coś mnie trawi od środka, juz tydzień mnie kaszel męczy i głowa się odzywa....ale z drugiej strony nic dziwnego przy tak zmiennej pogodzie :(

Jezu...wiecie co - na TVN leci o pobitych dziewczynkach sprzączką od pasa...i tak się zastanawiam, jak wielka musi być agresja/złość/nienawiść do tych dzieci jaką przejawia rodzic - oprawca....szczerze mówiąc to nie mieści mi sięw głowie, jak można tak traktować własne dziecko...ręce opadają co to się dzieje....albo jak słyszę, że rodzą się pijane dzieci to już w ogóle włosy mi dęba stają....i płakać mi się chce...i wszystkie bym je najchętniej zaadoptowała....ehhh...

Wy już sadzacie 8 mies. maluszki na nocnik, serio? Mój Kubuś jeszcze sztywno nie siedzi,...zresztą nie miałam pojęcia, że już trzeba rozpoczynać naukę korzystana z nocnika..

[ Dodano: 2007-09-28, 20:04 ]
Kolejna sprawa, jaka mi się nasunęła na myśl - Kubuś oprócz ubierania/rozbierania nie daje sobie założyć pieluchy....jak chcę mu założyć pampersa to przekręca mi się na brzuch i ucieka....i nie pomaga pół godzinne wietrzenie pupci...nie daje sobie założyć pampersa i już....
Nie wiem, kiedyś lubił się ubierać i zakładać pampersy, a teraz się zmienił nie do poznania....
...ehh dziewczyny muszę sobie ponarzekać, bo mam wrażenie że to tylko moje dzieciątko jest takim małym diabełkiem, a reszta pociech to istne aniołki.
No i rączki - na rączkach mógłby pół niemowlęctwa spędzić....a już dywan czy łóżeczko to parzą :) Normalnie mam wrażenie, że tyran mi rośnie... :ico_haha_01:

: 28 wrz 2007, 21:37
autor: anilewe77
to znów ja:)Kacpercio dopiero usnął i dopiero mogę troszkę napisać:)jakoś dziś wcale nie chciał spać i o dziwo nie był zmęczony!Kacperciowi wyrósł już 3 ząbek:)pierwszy wyrósł gdy miał 5miesięcy i 5 dni:)a tu już trzeci:)raczkuje jak mała motorówka:)nadążyć za nim to naprawdę....ciągle tylko o co tylko może się podnosi i chce żeby dawać mu palce i chce chodzić:)wczoraj nawet próbował sam zacząc ale próba sie nie powiodła...za o w łóżeczku chodzi po całym:Da co do siadania na nocnik to jak dla mnie to jeszcze za wcześnie by sadzać takiego malucha...dziś nastśpiła próba picia z kubka niekapka ale Kacperkowi bardziej podobał się smoczek...ale do gryzienia niż do picia...
a ja dołączyłam do "krwawych kobiet":( okres po 16,5 miesiacach powrócił:( a z nim ochota na seksik też:D :ico_haha_01: a jutro mam zjazd...no i znów szkoła...musze nadrobić i poczytać co tam u Was:)zauważyłam już że jakieś nowe lutówki się tu pojawiły:)witajcie:):*

: 28 wrz 2007, 21:41
autor: Iwona77
akwamaryn, z ubieraniem nie mam problemu no cxhyba ze spiacy czy zmeczony ale wczesniej mialam problem z czapeczka, musialam sie niezle nawydurniac zeby obylo sie bez krzyku a maz tak nie umial i koniec koncow tylko ja swego czasu zakladalam czapeczke,teraz mu sie odmienilo i nie da sobie nic buzi dotknac, Zły jest jak wycieram mu po jedzonku najchetnie j by brudny chodzil caly dzien moj maly brudasek rosnie chyba hihi taki troche nietykalski jest wiec nie mysl ze twoj smyk jakis dziwny,kazde dziecko pewnie przy czyms manifestuje no czasem sa aniołki prwdziwe ale raczej to rzadkie przypadki.

Pisze tu jak moj buzki nie lubi jak mu sie wyciera ale jak uszki mu myje to jest wniebowziety normalnie, cisza,spokoj nawet glowki nie obroci ani razu,dziwne to, wasze dzieci tez tak sie zachowuja jak cos lubia?

: 28 wrz 2007, 21:47
autor: anilewe77
u nas te Kacpercio za ubieraniem nie pzepada..jak tylko widzi pampersa to zmyka...a czapeczka to najgorsze co może być...

: 28 wrz 2007, 21:53
autor: Dorota.M.
karolas oj nie martw się mi też brakuje takich "romantycznych" sam na sam z meżem wypadów do pubu czy na impreze gdzieś... U nas jest ten plus, że mieszkamy z moimi rodzicami i nie ma problemu, Agatka jest do nich przyzwyczajona.... Taki wypad, który podniósł mnie/nas troszke psychicznie to był wyjazd na te wesele za Opole co Wam pisałam....oj miło było w nocy :-) ale i tęsknota za małą sprawiała, że to nie to samo. Ja to bym tak bardzo chciała, gdzieś z znajomymi tak jak dawniej na impreze ejchać, oj fajnie kiedyś było.....
Jestem pewna, że jak Melcia podrośnie, to choć odrobinke nadrobicie zaległości....
akwamaryn widze, że Twój Kubuś to taki malutki "wywijasek" (bez obrazy oczywiście), pewnie trudno Ci go ubrać skoro mu się to nie podoba. Mnie najbardziej denerwuje, jak Agatka się wierci i mam jej pieluchę zapiąć...jejku raz się tak na boki kładła, że tak mądrze jej zapięłam papersa, że jak zrobiła siusiu to cała była mokra :ico_haha_01: