: 26 lip 2008, 09:11
Ivwonko ja tez mysle ze przez te fatalne leczenie szpitalne tak jej ta odpornosc poszła w dół, bo przeciez do 1 roku zycia ani jeden raz mi nie była chora. A teraz co wirus to Julia chora. Pytałam sie o jej migdałki czy czasem nie ma powieksoznych. Lekarz mi powiedzial ze ma powiekszone oby dwa, ale o usunieciu decyduje laryngolog, choc mowic ze on by sie z tym nie spieszył. Tez tak mysle.