Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Lewatywa żadna przyjemność mam nadzieje że mnie oszczędzą i sama się oczyszczę

Kinga różnie z tym bywa....np. u mnie w szpitalu raczej nie pytaja o zgodę...a czasami nawet sie zdarza, że przy porodzie asystują uczennice i uczniowie z medyka.

A ja wczoraj siedziałam i tak rozmyślałam o porodzie i wiecie czego się boję najbardziej... tego welflonu w łapce przecież ta igła to jest skubana taka wielka brr

Aagaa, heloł dla nowej koleżanki
jesli chodzi o lewatywke to w aptece mozna kupic zestaw 1 razowy do domowego uzytku i znajoma lekarka mi mowila ze ona sama sobie przed 1 porodem robila i ..........nie bylo zle. wogole to warto sie zgodzic na lewatywke bo po co przy porodzie maluch ma sie utytłac wiADOMO W CZYM . zreszta to prawda ze jak sie zbliza porod to organizm sam wyrzuca z siebie zbędny balst
co do golenia , to nie jest wymagane w moim szpitalu ale polozna radzila sie ogolic w domku (znaczy sie mąż ma to zrobi ) bo przy szyciu krocza lepiej widac i łątwiej jest pozniej utrzymac higiene w tym miejscu

Z tym asystowaniem to chyba w każdym szpitalu

kinga nie bój się bo nie zawsze go zakładają....a jeśli już to zbytnio nie boli...samo ukłucie..

[ Dodano: 2007-06-15, 13:15 ]
u mnie w szpitalu z goleniem jest tak samo jak u ciebie Sosim.
lepiej w domku, w szpitalu też mogą ogolić, ale po co dodatkowy stres.........

Tak ten weflon jest tez nieprzyjemny,ręka potem boli.
Kobitki ile my musimy przezyc w tym szpitalu nieprzyjemności
ale taki to los kobiet

kinga to widze ze mamy tak samo mnie tez ta igiełka przeraża, ale ja się boje ze gdzies zachacze i wyrwe z reki
a jak sobie samemu lewatywe zrobić ???? jakoś sobie nie wyobrażam

w aptece kupujesz zestaw i tam w środku masz instrukcję....ja nie próbowałam, ale znajoma tak i jakoś wyszła jej ta lewatywa...

Ja ogolnie igieł to się nie boje ale ta jakoś szczególnie mnie przeraża. Ula pewnie to jest tak dopasowane żebyś sobie sama w nonono