Jagódka ja to przeczytałam, ale mimo to dałam jej ten szpinak. ZObaczymy co się będzie działo..
Moje dziecko dziś pogodne raczej, chociaż jej się nudzi bo tylko łazimy z kąta w kąt i ona sama biedna siedzi to tu to tam...
A ja już

no bo J myje te okna ze mną, w sumie nawet więcej umył bo ja z małą byłam...zrobił łazienkę i uporządkował wreszcie przy komputerze...jeszcze musi zmyć podłogi. Ale ja już nie mogę...wymiękam...wieszam te pierdolone firany i zdycham

kurewskie żabki! takie oporne...a mi ręce się już po ziemi ciągną...jedno co mnie cieszy to to, że jak Hania pójdzie spać, to zrobię sobie kąpiel, posiedzę w wannie z gazetą, wypiję winko i pójdę spać! Boże...se wyjmyśliłam zajęcie nie? ale cieszę się, że jeden dzień (nawet jak przy tej pracy płaczę ciągle) to będę miała na długo z głowy i po powrocie z pracy będę mogła się zajmować Hanią! a do roboty zostaną tylko bieżące sprawy...Ok, idę, bo jeszcze 2firany mi zostały!
Kamizela Wy już 4+ kupujecie??? my jeszcze chyba długo w 3 będziemy...