Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

23 lut 2012, 12:15

Cześć dziewczyny!

u nas też okropna pogoda :ico_sorki: Pada i strasznie wieje, ze spaceru nici :ico_sorki:
Maksio śpi, dzisiaj pospaliśmy do 8 rano :ico_brawa_01: o 6 było mleczko, ale jeszcze zasnął ze mną w łóżku :-)
Mimo, że się wyspałam ciągle ziewam przez tą pogode :ico_sorki:

Mariola, ja już sama nie wiem co o tej sprawie myśleć. Też mi to wszystko śmierdzi, ale nie chce oskarżać bez powodu, bo może rzeczywiście było tak jak opisuje to mama Madzi. I tak jest już strasznie napiętnowana przez społeczeństwo :ico_sorki: :ico_sorki:

Wiola, dobrze, że już lepiej u dzieciaków, oby szybko choroby Was opuściły :ico_sorki:

Aniu, miłych pogaduszek u koleżanki :ico_haha_01:

Emilia, fajnie, że zakupy udane, ja też wszystko Maksiowi z prze00cen kupuje, w H&M , smyku albo c&a, nowe ciuszki są znacznie za drogie. No i Maksio dużo dostaje od babci z USA. Kolejna paczka w drodze :ico_sorki:

A ja robię dziś zupę z mrożonki na obiadek, mama dzwoniła żebym przyjechała bo ma urlop do końca tygodnia i gyrosa robi dzisiaj ale nie wiem czy mi się chce!
W taką pogodę to nic się nie chce.

Aha. Ile MM na dobę wypijają Wasze dzieciaczki?? Bo Maksio czasem wypije tylko 120ml i starcza mu to na 3 godziny :ico_sorki: ogólnie na dobę wypija jakieś 500-600ml

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

23 lut 2012, 13:19

cześć :-)

Byliśmy u kontroli i jest lepiej :ico_brawa_01: z lewej strony są jeszcze furczenia, a reszta już czysta, gardełko też ok :-) mamy się jeszcze inhalować i skończyć antybiotyk, we wtorek jeszcze jedna kontrola i w środę wracam do pracy :ico_placzek:
Jaka straszna pogoda dzisiaj :ico_olaboga: jak szliśmy do przychodni to wiatr aż wózek mi przechylał :ico_szoking: nie sądziłam, że aż tak wieje i poszliśmy na pieszo, bo mamy bliziutko, jakbym wiedziała, to taksówką bym podjechała.

Murchinson nie mów, że sąsiad jeszcze remont robi :ico_szoking:

Mariola kawał chłopa z Igorka :-D a ile mierzy?
może rzeczywiście było tak jak opisuje to mama Madzi. I tak jest już strasznie napiętnowana przez społeczeństwo
wiesz, nawet jeżeli to był nieszczęśliwy wypadek (w co akurat raczej nie wierzę), to nie potrafię zrozumieć tego jak mogła wynieść w takie miejsce dziecko i przykryć głazem, nie wezwać pomocy :ico_sorki: nie mieści mi się to w głowie po prostu :ico_olaboga: Ładnie pospaliście :ico_brawa_01:
Maksio dużo dostaje od babci z USA. Kolejna paczka w drodze
fajnie macie z tymi paczkami :-D
Aha. Ile MM na dobę wypijają Wasze dzieciaczki?? Bo Maksio czasem wypije tylko 120ml i starcza mu to na 3 godziny ogólnie na dobę wypija jakieś 500-600ml
przed chorobą w granicach 500-700ml, w czasie choroby 300-400ml, teraz zaczyna mieć znowu apetyt, bo dzisiaj wypił już 2x180ml, a będą jeszcze 2 porcje mleka. Oprócz mleka jest jeszcze obiadek (z ilością bywa różnie), jogurt albo owoce.

Emilia ładne przeceny :ico_szoking: u mnie nie ma niestety C&A :ico_noniewiem: też muszę Krzysiowi kurteczkę kupić, bo jak zrobi się cieplej, to kombinezony za grube będą.

Ja właśnie gotuję rosół, jutro jak mąż wróci będzie jego ulubiona brokułowa a'la Koroneczka :-D

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

23 lut 2012, 14:14

Też mi to wszystko śmierdzi, ale nie chce oskarżać bez powodu
:ico_brawa_01:
Aha. Ile MM na dobę wypijają Wasze dzieciaczki??
540-720 (jednorazowo po ok. 180, ok. 4razy/dobę)
Murchinson nie mów, że sąsiad jeszcze remont robi :ico_szoking:
No to nie powiem ale napiszę, że ja szybciej się wyprowadzę szybciej (a to nastąpi za 2-3 lata) niż on skończy. A to po 5 to nie on tylko chyba gałęzie albo kabel jakiś, nie wiem :ico_noniewiem: bo dźwięk był z zewnątrz.
Dobrze, że z Krzysia zdrówkiem jest lepiej.

Młody próbował sam dzisiaj wstać nie trzymając się niczego-usiadł z jedną noga podgiętą, drugą prostą, potem fik na kolano i bach-wrzask przez chwilę, a potem już się bawił. Posmarowałam mu czoło maścią z arniki to siniaka nie ma :ico_sorki:

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

23 lut 2012, 14:26

nowe ciuszki są znacznie za drogie
tez tak uwazam :ico_puknij:
Byliśmy u kontroli i jest lepiej
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
u mnie nie ma niestety C&A
u mnie teznie, musze podjechac albo do Poznania albo do Leszna
że ja szybciej się wyprowadzę szybciej (a to nastąpi za 2-3 lata)
oooo, a gdzie palnujecie sie wyprowadzac?
Młody próbował sam dzisiaj wstać
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

u mnie byla sasiadka ta co rano przychodzi do Tosi i powiedziala, ze moze jeszcze tylko przychodzic do malej w przyszlym tygodniu, bo wyprowadzaja sie stad :ico_noniewiem:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

23 lut 2012, 14:34

oooo, a gdzie palnujecie sie wyprowadzac?
Najlepiej do własnego domu ale gdzie on będzie tego nie wiem-może w Łodzi albo NL wszystko będzie zależne od tego gdzie będziemy pracować. Chcemy większe teraz jesteśmy trochę zmuszeni tu być i nic nie szukać przez obronę D a to nie takie hop-siup no i przed wszystkim ja muszę mieć pracę byśmy dostali kredyt.
u mnie byla sasiadka ta co rano przychodzi do Tosi i powiedziala, ze moze jeszcze tylko przychodzic do malej w przyszlym tygodniu, bo wyprowadzaja sie stad :ico_noniewiem:
Szkoda, a masz jakąś drugą? Mi jedna proponowała ale nie mam do niej zaufania do końca.

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

23 lut 2012, 15:02

albo NL
a dlaczego tak daleko?
Szkoda, a masz jakąś drugą?
no wlasnie nie bardzo, bo albo sie do pracy szykuja albo swoje dzieco prowadza do p-kola :ico_noniewiem:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

23 lut 2012, 15:27

a dlaczego tak daleko?
Bo tam bez problemu mamy pracę oboje, no i wiadomo za inne pieniądze niż tu. Nam bez znaczenia gdzie mieszkamy bo i tak tu na miejscu jesteśmy sami i nie ma dla nas znaczenia czy 300 czy 3000km od rodziny. Chcą pojechać do mojej mamy i tak bierzemy urlop, i tak bo na sam weekend za daleko.

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

23 lut 2012, 16:13

Krzychulec :ico_oczko:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Murchinson ładny akrobata z Mateuszka :ico_oczko: tak na poważnie myślicie o wyjeździe z kraju?

Emilia szkoda, że sąsiadka się wyprowadza :ico_sorki:

Krzysiu nie chce ostatnio jeść obiadków :ico_noniewiem: otworzy ładnie buzię przy pierwszej łyżeczce, zje może 4 i koniec :ico_noniewiem:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

23 lut 2012, 16:45

Markotka, ja to bym się najchętniej już spakowała i wyjechała no ale D musi się obronić więc rewolucja w tym momencie nie jest na potrzebna. Dodatkowo ściągnęłabym tam siostrę.
Ale Krzyś się zmienił :ico_szoking: Mateusz ma taką smą różową gwiazdkę-grzechotkę i kaczuszkę do kąpieli, no i też tak opiera łokieć.
Murchinson ładny akrobata z Mateuszka :ico_oczko:
Akrobata to mało powiedziane to co on teraz wyczynia to :ico_szoking: Odkąd odkrył, że może się ruszać na różne sposoby to na 10 min nie można go zostawić samego. Wczoraj wpadła mu zabawka pod łóżko no to siup z siadu na brzuch i pod łóżko się wpychał i wnerwiony, że nie może wejść pod nie. Tak jak Krzyś obracał się jak wskazówka na plecach tak on robi to smao ale...na pupie, normlanie jakby miał robaki :ico_oczko: Teraz właśnie sprawdza czy czysto jest pod dywanem i go odwija. Zawzięcie ćwiczy chodzenie na przyjazd cioci. A Ty kupiłaś te uchwyty do łóżeczka?

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

23 lut 2012, 18:03

Murchinson fajnie musi wyglądać to jak Mati na pupie się kręci :-D Krzysiu też zagląda pod dywan i zawsze coś pod nim znajdzie, bo koty różne rzeczy tam upychają :ico_oczko: Mówisz, że młody się zmienił? Na pewno się wyciągnął i buźkę ma szczuplejszą. Teraz właśnie zasypia, na mnie czeka prasowanie, ale coś mi się nie chce i chyba zostawię to na wieczór albo jutro rano :ico_oczko:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość