Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Karolina2411, pycha na pewno zrobię bo ochoty narobiłaś strasznej. Blenderem można zmiksować, szybko pójdzie

Idę się położyć, brzucho trochę boli

Fizycznie jestem gotowa, bo toto na zdjęciu już mi opada i zmęczona jestem... Jak wstaję, to już muszę go podtrzymywać, coby siła grawitacji nie zadziałała


[ Dodano: 2008-12-01, 10:10 ]
Evik, ładne to BebyOno ,no ale rzecz gustu

[ Dodano: 2008-12-01, 10:13 ]
Tosia, mężuś jeszcze smacznie śpi Wymęczony po nocy stwierdził, że mu nie w sos za kółko wsiadać A tak poważnie, jeszcze po niego nie zadzwonili... A jak zadzwonią, cholery, to godzinę na wyszykowanie mu dadzą Tak więc oficjalne pożegnanie z dwupaczkiem jeszcze przed nami...

Karolina2411 przepis super ja jeszcze lubię dodać kukurydzę z puszki lub pomidorka ale to takie nasze domowe upodobania

ananke Ty to potrafisz człowieka na duchu podtrzymać dziękuję bardzo
Ja bardzpo czekam na poród ale czy jestem na niego gotowa to kurcze nie wiem. Raz sobie myślę że to nic takiego i dam radę a innym razem że nie wiem jak to przeżyje, ale jak pomyślę o tym że po wszystkim zobaczę mojego synka, wycałuję w te sliczne malutkie stópki i raczki i w ogóle całego wypieszczocham to nie myślę już o bólun tylko o nim i nie moge się doczekać

Karolina2411, super brzusio :D:D:D juz nie dlugo :)

ja tez ja wstaje to sie trzymam lozka haha bo inaczej polece do tyłu

[ Dodano: 2008-12-01, 10:16 ]
Motylek22, dasz rade jak kazda z nas:) tyle ze ten strach i stres jest najgorszy wczoraj ogladnelam porody i mowie do meza to ja poprosze cc a ten sie na mnie az wydarl ze po co to ogladam no i ma racje

Karolina Ty to chyba jesteś wielopakiem a nie dwu Zaopatrz się może w taki wózek hotelowy co śniadania nim rozwożą, będziesz sobie brzusio powozić

[ Dodano: 2008-12-01, 10:17 ]
Milutka- włąsnie z tego względu nie oglądam porodów, poza tym jak kiedyś próbowałam to przez palce patrzyłam jak dzieciak

Tosia, ja już mężusia o taczkę prosiłam Wczoraj jak mi pomagał z łóżka wstać, powiedział: kurde, ciężka jesteś, jakbyś już nie żyła... Za karę dostał w nocy od Kostka po nerach A co! Ja spać nie mogę, to on też nie musi

tosia, a ja gupia z nudow obejrzalam...ale tak mi sie zdaje ze jedne babki tto dramatyzuja.... chociaz kazda inaczej to przezywa.... ale jedne az tak jkaby koniec swiata byl ;|

Motylek, nie bój nic... Dasz radę, bo innego wyjścia nie masz, a jak Filipka ujrzysz, oszalejesz z radości...
Milutka, Ty już faktycznie nie oglądaj tych programów, co...? Cc to ostateczność... A naturalny zawsze dla mamy i dziecka korzystniejszy... Dziecko przez męki też odporności nabywa, a my szybciej do siebie dochodzimy... Też bym tak wolała, ale Kostek uparcie rośnie i ciągle ma za nic wskazania do ułożenia się główkowego...

Karolina2411, Kochanie, jeszcze 10 dzionków siadaj lepiej i się głaszcz, bo Ci będzie brakowało... ja też staram się zagłaskać/wygłaskać brzusio na zapas, bo z takim kolskiem z przodu tyle miesięcy to potem będzie brakowało

Motylek22, nie za ma co

ja obejrzałam z Chłopem kilka porodów, żeby wiedział, na co się porywa, bo przecież uparciuch mówił jeszcze przed zajściem w ciążę, że będzie ze mną

Ok ja się szykiję na KTG na 12 pa pa brzuchatki