Weronika nie lubi słoików a ja nie mam pomysłu co gotować, je to co my. Twarożek od 9 miesiąca jest dopiero? Dziś miałam chętkę na serek wiejski i Weronika jak zwykle się przyssała ale tylko parę takich "ziarenek" zjadłaKupiłam dziś Milence kilka słoiczków i od 6 miesiąca jest już jakiś jogurcik misiowy, a od 9 twarożek dopiero.
edulita ja robię wszystko by Szymuś czuł się bezpiecznie i nigdy nie mówię o jego ojcu źle przy nim ale Szymek czasami "kabluje" co robi źle jego tatuś. Kiedyś miał nawet na niego takiego nerwa że do mnie o nim mówił po imieniu ale to się zdarzyło tylko raz i wytłumaczyłam mu że to brak szacunku do dorosłego, tym bardziej do rodzicamusisz zrobic wszystko aby czuł się bespiecznie i pod rzadnym pozorem nie mozesz przy nim mówic źle o jego ojcu bo obruci się to przeciwko tobie
Kiedyś to dzieci przy cycku jak najdłużej były bo jak kobieta szła w pole do buraków to nie brała ze soba butelki. Mi się wydaje ze lepiej uwazac na to czym karmimy nasze skarby bo niepotrzebnie mozna im zafundowac cierpienie a tego rzadna mama nie chceje to co my. Twarożek od 9 miesiąca jest dopiero? Dziś miałam chętkę na serek wiejski i Weronika jak zwykle się przyssała ale tylko parę takich "ziarenek" zjadła nic jej nie będzie, nie? Kiedyś karmiono dzieci tym co w domu było i nikt nie przywiązywał uwagi co od którego miesiąca można. A teraz są inne czasy
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość