Awatar użytkownika
Maritta
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1817
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:44

31 lip 2008, 22:00

Cześć :-D

nie wiem od czego zacząć tak pobieżnie poczytałam - o nocniku, o jedzeniu, o basenikach :-D

Wczoraj mężuś skończył 29 lat - jak coraz częściej ostatnio zrobiliśmy sushi, sajgonki, krewetki w czosnku, taki chiński wieczór pożarliśmy i ot po urodzinach - Bartek jest mistrzem kuchni chińskiej - stwierdzam szczerze :-D

Nocnik u nas porażka, tzn. Lilcia rozumie, mówi o sikaniu o nocniku przynosi mi i informuje siku, siada, siedzi po czym zrobi albo do, albo za chwilę ale obok... najczęściej sika i w trakcie mówi "mama siku" a mi nie chce sie łazić i zmywać, to zakładam jej pampersa i kiedy mówi, ze chce siku, ściągam i sadzam, ale i tak g... z tego - no oby a tu nic ;-) za to mowę doskonali - "sz", "cz" nie stanowi problemu, szyszka, kaczuszka etc. - pięknie wychodzi - pokazuje ile ma lat a mówi siedem :-D zresztą każdy napis jak widzi podchodzi dotyka i gada "siedem, osiem, jeden" itp.

Jedzenie, raz je super - tzn. kaszka, serek, obiad, deser i kaszka (Mery, nie wiem czym się martwisz, upał przyczyną braku apetytu), a raz kaszka, serek, obiad won, pije dużo i dopiero kasza na noc... Smażone daję, jak najbardziej, na niczym albo na kropli oliwy z oliwek, generalnie Lilcia je normalnie, rybę smażoną owszem, pierś z kurczaka smażoną także itp. wędzonego łososia kocha, krewetki uwielbia, mięsko chodzi powtarza dopóki jej nie dasz, jak ładnie zje obiad dostaje pół mamby, zresztą je ja biję brawo jak skończy ona cieszy i się mówi "bamba mama" :-D cwaniak :ico_oczko: wyluzowałam z jedzeniem, chce je, nie chce nie je - dziś dałam jej makaronu ze śmietaną i cukrem - tak przypadkowo przypomniało mi sie jak u babci czasem jedliśmy w upalne dni (albo owocową zupę), Lilcia zachwycona :-D

Teraz Różyś, leń :-D ale sprytnie przewraca się jak kręcioła, tak dostaje się do celu, wałkiem :-D ale i podnosi coraz wyżej ręce tzn. na rękach ;-), próbuje do siadu, no i bzykać próbuje ;-) rehabilitację mamy przynajmniej do końca września czekamy na postępy, a robi je z dnia na dzień, tylko jak na coś się uprze to ciężko czegoś nowego jej spróbować :-D jak posadzę to trochę siedzi sama (mam deja vu, że już to pisałam) za to siostry z nich superowe - śmieją sie do siebie co chwila, jedna za drugą łażą (Guzia wzrokiem co prawda :-D), Lila całuje, cacy robi co chwila, Guzi wykąpać nie można bo tak się kręci w wanience za Lilką - no ekstra... Oczywiście jak Różynka ma drzemkę popołudniową to muszę zamykać drzwi i nianię włączać bo jak Lila widzi malutką w łóżeczku to leci, "Guzia, Guziuś, buzi, buzi" (i cmoka przy tym), włazi przez górę łóżeczka, nawala się i gila Różysia, no spania nie ma :-D super patrzeć na taką maleńką siostrzaną miłość :ico_haha_01:

Baseniki macie full wypas :-D ja to upałów nie cierpię, wolę w chłodnym domu siedzieć, wychodzimy tak po 16... no a jak wychodzę z dziewczynkami przed dom to zero relaksu, trzeba za nią ganiać, bo podwórko duże, pełno gratów teścia, niebezpiecznych często no i jest Różysia a z nią w wózku za Lilą po trawie średnio :-D

buziaki dla Was kochane, dziękuję że pamiętacie o mnie :-)

Awatar użytkownika
nella
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 410
Rejestracja: 30 lip 2007, 10:54

01 sie 2008, 09:55

Witam po przerwie :-D
Dziękuję za zdjęcia.
Mery Kornel jest boski, na te oczy to pewnie powali pół dziewcząt Częstochowy :ico_oczko: Na drugie pół liczę dla Maksia :ico_haha_01:
Maritta u Was jak jak zwykle sielanka, zazdroszczę :ico_oczko: Dziewczynki śliczne a Róża rośnie jak na drożdżach :-)
Asiu, Wiki to już prawdziwa panna , nie jedno serce złamie a jej taniec ... :-D
Chloe, basen super, Maks ma spory i to był chyba w przypadku mojego dziecka błąd. Cały dzień chce siedzieć w wodzie, nurkuje i kompletnie nie przeraża to jak się wywali :ico_olaboga: Za to my mamy dodatkowe zajęcie, trzeba go cały czas pilnować żeby się nie zachłysnął wodą :ico_noniewiem: Każda próba wyciągnięcia go z wody to krzyki :ico_olaboga:
Kasiula, jak się ma nasz najmłodszy mężczyzna w Twoim brzuszku? :-D
Edulita, jak się czuje siostra? Czytałam to z przerażeniem. Ręce opadają... zdecydowanie lepiej nie chorować w Polsce!!! Zdjęcia Niki cudne, niezła z niej laseczka ale wiadomo po kim :-D
Iwciu, współczuję takiej alergii. Nawet sobie nie wyobrażam żeby moja kazała mi coś przygotować dla swoich gości. Nie mieszkamy razem ale nawet gdyby ... :ico_noniewiem:
Grunt to sobie wszystkich wychować na początku :-D Ja jestem chyba zołza :ico_oczko: więc się liczą z moim zdaniem i nie zrobią nic co jest związane z moim dzieckiem lub mną bez konsultacji. Pieczesz coś dziś? Chętnie zapiszę się na kawałek czegoś do kawki :-D

U nas oki. Maks już zaczyna mówić a rozumie kompletnie wszystko. Fajne to bo jest z nim super komunikacja. Niestety nie wszystko jest tak cudowne, jak to zwykle bywa :-D Z sikaniem mamy problem bo nie bardzo chce siedzieć na nocniku a kiedy biega bez pampersa przy domu to nawet nie zauważy, że zrobił siku a nawet kupkę :ico_olaboga: nie ma na nic czasu ... biegnie dalej :-D Ostatnio ... od pukać nie mamy problemów ze zdrowiem i mimo siedzenia całymi dniami w basenie, nie ma nawet katarku.

W środę wylatujemy na wczasy i zastanawiam się co mu podać na czas lotu. Mam na myśli coś uspakajającego. Boję się, że rozniesie samolot albo ludzie nas "wysadzą" :ico_oczko:
Słyszałyście o jakiś środkach dla takich maluchów?

Ale się napisałam .... :ico_szoking: Chyba z Marittą zajmiemy całą stronę :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Kasiulka28
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 721
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:34

01 sie 2008, 11:49

Witam

Jak miło widzieć zagubione duszyczki - MARITTA i NELLY :-)

U nas z sikaniem podobnie :ico_haha_01: Miesiąc temu umiał zawołać, że chce nawet nocnik przynosił :ico_szoking: a jak nie to zawsze chociaż informował, że właśnie sika lub wali na ostro a teraz.... Mózg mu się zresetował, normalnie ręce mi opadają... Od 3 dni znowu cały dzień ma pampersa bo nie mam już sił po nim wycierać. Jest tak gorąco, że zajeżdżam się przy takiej robocie na maksa :ico_zly: Ale nic na siłę, cofnęło mu się i trudno, muszę trochę dać mu wolnego :ico_oczko:

MERY basenik super :ico_brawa_01: Napisz jak pierwsza kąpiel???

NELLY najmłodszy ma się dobrze tylko strasznie się wypycha do przodu grzbietem, boli mnie skóra i brzuch taki wielki się wtedy robi :ico_szoking: Z Konradem miałam taki miesiąc później :ico_ciezarowka:

MARITTA miło się czyta jak piszesz o laleczkach, o tym jak się kochają, jak się bawią, jak Lilcia przeszkadza Różyczce w spaniu :-) Cudowne są.

Awatar użytkownika
asiapanda
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3077
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

01 sie 2008, 14:02

No hey

Martula super Cię widzieć,ucałuj mężula z okazji ur.
U nas też upał a mi mała jakoś katarzy, chyba od biegania z gołym tyłkiem

A mój tato o 4 rano wylądował w szpitalu, mój mąż go zawiósł. Niby go tylko noga bolała, a okazało się, że ma zator tętnicy :ico_placzek: obecnie jest po operacji, a my zmęczeni niewyspani, tylko Wiki ma energię. W dodatku doszły nam poważne problemy firmowe. Mój luby się śmieje, bo chodzę i mówię, że to wszystko przez lusterko które Wiki stukła, wszak się nie rozleciało, ale popękało. Ledwo jakoś wszystko się zaczeło układać a tu.... Szkoda mi słów.

Nelluś w tym państwie to ani chorować - tate wozili karetką od szpitala do szpitala, ani własnej działalności nie da się prowadzić, bo albo cię okradają, albo ci coś niszczą, albo nasyłają kontrole. W przedszkolu już mi Wiki chcą matematyki i języków uczyć, bo po co mieć dzieciństwo. Generalnie prawie napewno za max dwa lata wyjeżdzam z tego kraju bo ja tu żyć normalnie bez stresu nie nerwów i obaw o wszystko nie potrafie. Teście jakoś sobie radzą,wileu znajomych też, więc dlaczego i mnie ma się nie udać. A tak; tu, bez przesady, ale przysłości dla mego dziecka nie widzę.

Uciekam na jakiś czas by nikogo nie zadręczać swoimi problemami.
Trzymajcie się cieplutko (oby nie za, bo upałów chyba juz dość :ico_oczko: )

chloe1
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 85
Rejestracja: 22 maja 2007, 09:34

01 sie 2008, 16:53

Cześć!
nella, Maciej pierwszego dnia też nie chciał wyjść z baseniku, ale teraz rozumie, że... basenik musi odpocząć, a wieczorem gdy go przykrywamy folią, to... basenik śpi. Maciej wtedy powtarza "aaa". My robimy przerwę z tym pluskaniem, bo dziś mu wyszła wysypka. Na pewno na słońce, smarowałam go kremem z filtrem 30 i wcale się nie opalił, ale jednak uczulenie wyszło :ico_noniewiem:
Życzę udanego wypoczynku i czekamy na extra fotki!
Co do nocnika, to Maciej zrobi siusiu za każdym razem, jak go posadzę, robi też gdy jest natrzymywany na dworze. A wiecie jak się stara i wysila?? :ico_haha_01: No niestety straszny z niego ojszczus i sika mało, ale co chwilę :ico_noniewiem:
asiu, życzę zdrówka tatusiowi. Polska to trudny kraj, mam nadzieję, że będzie lepiej. Nawet, jeżeli lepiej będą mieć dopiero nasi wnukowie.
maritta, cudne są dziewczynki. Ale coś pominęłam, dlaczego Róża ma rehabilitację? napicie mięśniowe?? Piękne masz zdjęcie w avatarku.
Dziś grillujemy z dziadkami. A tak poza tym, to mój mężuś wrócił :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

01 sie 2008, 17:17

Cześć dziewczynki :-)
Mery- śliczny ten basenik :-) brakiem apetytu sie nie przejmuj, Niki choć zawsze głodomor to w te upały dziubie jak wróbelek
Chloe- sama bym sie wykąpała w Maciusiowym basenie :ico_haha_01: a z tym że basenik spi to dobre, trzeba z Niki tak spróbowac :-D
Maritta- złóż życzenia w moim imieniu mężowi :ico_tort:
Narobiłaś mi smaka na to sushi :-D Avatarek pierwsza klasa, ślicznie wyglądasz :ico_brawa_01: Fajnie ze dziewczynki tak ładnie ze sobą się bawią, szkoda ze Niki nie ma jeszcze rodzeństwa.
Nellu- brawa dla Maksa, za mówienie i rozumienie :ico_brawa_01: Myśle że chyba lepiej jak nie będziesz mu nic podawała, spróbuj może ustawić go tak do tego czasu ze spaniem żeby spał podczas lotu- choć do środy zostało niewiele czasu. Spytaj w aptece, może farmaceuta doradzi Ci jakiś ziołowy środek
Kasiulka- widać że maluszek zdrowy, duży rośnie i już mamusi z brzucha się wyrywa. Smaruj brzuch i dużo odpoczywaj :-)
Asia- dobrze że tato w pore trafił do szpitala, tylko szkoda że go tak wozili : /
Nie wierz w żadne pobite lusterka i nie przejmuj sie, napewno sie wszystko poukłada,tak to już jest raz lepiej raz gorzej :ico_pocieszyciel: uszy do góry.

Zapchałam wam dziewczęta skrzynki :ico_haha_02: zdjęciami
Niestety jescze nie skończyłam pokoiku Nikoli i tak prawde mówiąc już się denerwuje i nie wiem gdzie pomieścić te wszystkie gratki i zabawki :ico_olaboga: jeżeli jescze ktoś kupi Nikolci pluszaka misiaka to normalnie udusze :ico_zly: misiów cały pokój A niki i tak tylko jednego psa wszędzie ciąga :-) szkoda wyrzucić a schować nie mam gdzie
Obiecuje że jak tylko juz skończe z pokoikiem to zaraz prześle fotoski

[ Dodano: 2008-08-02, 09:48 ]
Hej hej jest ktoś chętny na kawke :ico_kawa: ? U nas w nocy była burza i zrobiło się lzej, słoneczko nie świeci i jakoś takie powietrze fajne się zrobiło :-)

chloe1
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 85
Rejestracja: 22 maja 2007, 09:34

02 sie 2008, 15:07

Hej!
Ale tu pustki okropne :ico_olaboga:
edulita, Nikola jest po prostu prześliczna :-) Trzymam kciuki za szybkie zaciążenie, rozwiązanie i ... dużo zdjęć pięknych dzieci :-D My też koczujemy na działce (u dziadków) i powiem szczerze, że przez te upalne dni wypoczęłam. Mały się pluskał, a ja w cieniu między śliwkami go bacznie obserwowałam. Nie musiałam za nim biegać :ico_zly:
I u nas dziś z rana popadało, myślałam, że się ochłodzi ale i tak było 29 stopni i straszliwa duchota. Teraz już po obiadku, mały smacznie śpi a ja wypoczywam. Za oknem burza i rzęsisty deszczyk :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Może poźniej będzie chłodniej chociaż 3-4 stopnie.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Awatar użytkownika
Iwcia 33
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 948
Rejestracja: 09 mar 2007, 13:03

03 sie 2008, 20:39

hej kobietki :-D

gdzie Was wywiało :ico_szoking: ,ja miałam awarię kompa i dopiero wczoraj go odzyskałam :ico_brawa_01: ,ale przecież Dominiś był za nim taki stęskniony,że nie odchodził na moment :ico_oczko:

prosze mi sie meldować kolejno i to zaraz :ico_nienie:

Awatar użytkownika
Maritta
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1817
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:44

04 sie 2008, 00:32

hej,

u nas Różynek gorączkuje, obstawiam trzydniówkę ew. zęby - ale tam nic nie widać...

miałam okropny sen - śniło mi się, że byłam na cmentarzu i wybierałam grób, pytam grabarza, gdzie tu lampka jakaś, bo w nocy to ciemno będzie strasznie... po czym wracam do domu i tylko Lilusię widzę, dochodzi do mnie, że dla kogo grób wybierałam - zaczynam płakać histerycznie i błagać Boga, by był to tylko sen... wtedy się obudziłam, zaryczana ale przeszczęśliwa, że to tylko wstrętny sen... straszne, przepraszam że tak dzielę się z Wami - boję się takich snów, nie lubię... a teraz Różyś śpi i gorączkuje, aż zasnąć się boję..

napiszę jutro kochane moje...

buziaki...

chloe1
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 85
Rejestracja: 22 maja 2007, 09:34

04 sie 2008, 08:12

Cześć!
Melduję się pierwsza po bardzo udanym weekendzie :-), spędzonym wyjątkowo towarzysko.
maritta, sen okropny. Na szczęście, to tylko sen.
iwciu, witaj.
Znikam, mały się budzi.Do później

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość