: 24 lut 2012, 15:46
hejka
póki co mam modem od bratowej A,ale ostatnio zasiadam się na grze na FB
wczoraj u koleżanki super,Milena zaczepiała Michałka Hania sobie malowała i bawiła się z nimi
potem do kuzynki poszłam z dziewczynkami,już za 2 miesiące rodzi,kurcze jak ten czas leci
jeszcze dla tych co nie wiedzą - będę ciocią mój brat zaliczył wpadkę... ale co tam,z pewnym sprzętem żartów nie ma i teraz trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje czyny,a że są ze sobą trochę czasu to powinno być ok,tym bardziej,że jak gadałam z bratem na fb to może się do Lidki wprowadzić i tam będzie szukał pracy więc widzę,że ich nie zostawi co mnie bardzo cieszy ojciec niby wie niby nie,na razie tyle co plotkę usłyszał,ale jak to stwierdził,on tego dzieciaka chował nie będzie...a czy ktoś mu karze??? mama też zła,bo jej się za bardzo "synowa" nie podoba,bo niby mało inteligentna no robi błędy ortograficzne i to niezłe,no ale co to ma do wychowywania dzieci...może ona jest dysortografem czy jak to się na to mówi...ważne,że bratu ona odpowiada i chcą dalej być razem termin porodu na 20 sierpnia już zaproponowałam,że jak będą chcieli to oddam im wózek po Milenie,ale to Piotrek ma się Lidki spytać,mam nadzieję,że przyjmą pomoc,bo na początku nigdy nie jest łatwo
Milenie chyba znowu ząb się szykuje bo katar ma okropny,no gilki non stop prawie lecą,ale przezroczyste więc to na pewno ząbek... teraz drugą drzemkę zaczęła lekko po 14
skubana tak już posuwa na czworaka,że wszędzie jej pełno za to z podciąganiem się leń zrobił, dzisiaj 2 razy zaliczyła zderzenie czołowe z łóżeczkiem jak raczkowała pod Hani łóżeczko po piłeczkę,a ile płaczu!! potem jeszcze jak stała 2 razy puściła się łóżka Hani i poleciała raz na pupkę raz na plecy,oj nabiła się dzisiaj niesamowicie
sorki,że wczoraj filmów nie wrzuciłam,ale u rodziców net zaszalał no cóż następnym razem wyślę jak będę
to chyba tyle co u mnie
mi siostra A dla Mileny kupiła kurtkę na następną zimę rozmiar 92,przeceniona z 80 na 26 zł
i faktycznie bardzo się zmienił
w nocy wychodzi jakieś 10-11 godzin (pobudki są tylko na chwilkę aby się napić)
dlatego rano jak szłam po zakupy to mała spała a ja poszłam z Hanią bo chciała
Koroneczka, super avatarek
ale się rozpisałam
póki co mam modem od bratowej A,ale ostatnio zasiadam się na grze na FB
wczoraj u koleżanki super,Milena zaczepiała Michałka Hania sobie malowała i bawiła się z nimi
potem do kuzynki poszłam z dziewczynkami,już za 2 miesiące rodzi,kurcze jak ten czas leci
jeszcze dla tych co nie wiedzą - będę ciocią mój brat zaliczył wpadkę... ale co tam,z pewnym sprzętem żartów nie ma i teraz trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje czyny,a że są ze sobą trochę czasu to powinno być ok,tym bardziej,że jak gadałam z bratem na fb to może się do Lidki wprowadzić i tam będzie szukał pracy więc widzę,że ich nie zostawi co mnie bardzo cieszy ojciec niby wie niby nie,na razie tyle co plotkę usłyszał,ale jak to stwierdził,on tego dzieciaka chował nie będzie...a czy ktoś mu karze??? mama też zła,bo jej się za bardzo "synowa" nie podoba,bo niby mało inteligentna no robi błędy ortograficzne i to niezłe,no ale co to ma do wychowywania dzieci...może ona jest dysortografem czy jak to się na to mówi...ważne,że bratu ona odpowiada i chcą dalej być razem termin porodu na 20 sierpnia już zaproponowałam,że jak będą chcieli to oddam im wózek po Milenie,ale to Piotrek ma się Lidki spytać,mam nadzieję,że przyjmą pomoc,bo na początku nigdy nie jest łatwo
Milenie chyba znowu ząb się szykuje bo katar ma okropny,no gilki non stop prawie lecą,ale przezroczyste więc to na pewno ząbek... teraz drugą drzemkę zaczęła lekko po 14
skubana tak już posuwa na czworaka,że wszędzie jej pełno za to z podciąganiem się leń zrobił, dzisiaj 2 razy zaliczyła zderzenie czołowe z łóżeczkiem jak raczkowała pod Hani łóżeczko po piłeczkę,a ile płaczu!! potem jeszcze jak stała 2 razy puściła się łóżka Hani i poleciała raz na pupkę raz na plecy,oj nabiła się dzisiaj niesamowicie
sorki,że wczoraj filmów nie wrzuciłam,ale u rodziców net zaszalał no cóż następnym razem wyślę jak będę
to chyba tyle co u mnie
to długo będzie was nawiedzać u nas tylko do roku środowiskowa przychodziogólne tak do drugiego roku życia będzie podobno przychodzić
wow spory Igorek jestMy u lekarza się ważyliśmy i mamy już 11,140kg kolos
wow ładne przeceny,super,że zakupki udanewczoraj bylismy przy okazji na zakupach, w c&a kupilam Tolce sliczna kurteczke za 20 zl przeceniona z 99 i komplecik za 17 przecniony z 70 jeste zadowolona mlody tez cos dostal - to on wybral malej kurtke
mi siostra A dla Mileny kupiła kurtkę na następną zimę rozmiar 92,przeceniona z 80 na 26 zł
jeszcze nie raz guza sobie nabije,ale fajnie,że próbuje wstawaćMłody próbował sam dzisiaj wstać nie trzymając się niczego-usiadł z jedną noga podgiętą, drugą prostą, potem fik na kolano i bach-wrzask przez chwilę, a potem już się bawił.
i co teraz zrobisz??u mnie byla sasiadka ta co rano przychodzi do Tosi i powiedziala, ze moze jeszcze tylko przychodzic do malej w przyszlym tygodniu, bo wyprowadzaja sie stad
boski jest a te włoskiKrzychulec
i faktycznie bardzo się zmienił
w dzień ma 2 drzemki - 1 to 1,5 godz a 2 to 1,5-3 godz = od 3 do 4,5 godz w dzieńMam pytanko, ile śpią wasze maluchy w ciągu doby, ile drzemek mają w ciągu dnia?
Liwia śpi nadal 2 razy o 11 i 16, ale śpi coraz krócej, zdarza sie, ze 2x po 40 min.
W nocy 11-12 h.
w nocy wychodzi jakieś 10-11 godzin (pobudki są tylko na chwilkę aby się napić)
u nas tak samou nas wiatr mega, na spacer pewniwe nie wyjdziemy
dlatego rano jak szłam po zakupy to mała spała a ja poszłam z Hanią bo chciała
Koroneczka, super avatarek
ja nie miksowałam jedzenia jak już 2 ząbki Milena miała gotowałam zupkę tak aby łatwij było pogryźćale jak mamy trochę zmiksować (muszę by mały nadal ma tylko 2 zębulki) to wrzucam warzywa z mięsem i trochę wywaru.
ale się rozpisałam