Strona 427 z 498

: 04 sie 2008, 09:26
autor: mazia***
Ja też się melduje Marittko sen okropny :ico_szoking: Kolejny dzień upałów ufffffffffff.Ten tydzień niegdzie nie jade siedze w domu, stwierdziliśmy z mężem że te złe zasypianie naszej Matyldzi może być spowodowane tym że ciągle śpi gdzie indziej :ico_noniewiem: Tzn jak przyjechaliśmy z nad morza to co weekend jeżdże do mamy trzy dni w domu trzy u mamy tak czesta zmiana łóżeczka może byc tego powodem :-) to teraz siedzimy w domu bo 11 wyjeżdżamy na następne wczasy na tydz. do Bystrej :-D

: 04 sie 2008, 10:23
autor: edulita
Witam dziewczynki
Marittko - sen okropny ale juz tak czasami jest że się głupoty straszne śnią a człowiek później przerażony się budzi. Kiedyś gdzieś czytałam że jak człowiek śpi i jest sprgniony wyschnie mu w ustach to wtedy okropne rzeczy się śnią :ico_noniewiem: może to przez upały. Mam nadzieje że Różyczce szybko monie gorączka i że to nic poważnego - zdrówka :ico_buziaczki_big:
Chloe - fajnie że wekend udany bo u mnie taki sobie odwiedziliśmy moją alergie :-D
mazia, - a my wyjeżdżamy dopiero 15 i zostaniemy nad morzem do 30 ale w międzyczasie wracamy do gorzowa na wekend bo idziemy na wesele. U nas duszno ale cały czas pochmurno i co chwila pada
Iwciu - masz może kuchareczko jakiś fajny przepis na ciasto z jabłkami ? bo ja tylko zawsze z jabłkami robiłam kruche a chciałam coś nowego spróbowac

U nas całą noc słychać było karetki i helikoptery bo wszystki cięższe przypadki z wudstoku trafiały do gorzowa, na ulicach pełno policji bo mecz żuzlowy i kibice szaleli :ico_noniewiem: też ciężko było mi dziś spać. Ide wstawić na kawke jest ktoś chętny zapraszam na :ico_kawa:

: 04 sie 2008, 12:02
autor: mazia***
OOOOOOOO musze wam sie pochwalić od wczoraj moja Matyldzia woła kupka. Przybiega do mnie i kupka kupka, ściągamy majteczki i na nocnik :ico_brawa_01: Ale sisiu dalej niechce wołać, dziś to nawet małego klapsa dostała bo pytam się chcesz sisiu nieeeeeeeee no a zachwile narobiła na dywan :ico_olaboga:

: 04 sie 2008, 13:50
autor: edulita
A moja Niki woła że chce kupe a potem płacze bo nie może zrobić :ico_noniewiem: takie twarde kupki ostatnio robi :ico_olaboga: dziwne bo je war :ico_olaboga: ywa i owoce i dużo surowych a zwłascza jabłka hm... :ico_noniewiem:
:ico_brawa_01: dla Matyldzi widac dziewczyna woła jak grubsza sprawa a taka błachostka jak siusiu a co się będzie rozdrabniała :ico_oczko: :ico_haha_01:

: 04 sie 2008, 14:03
autor: Iwcia 33
Hej hej

Maritko sen straszny,ale podobno sny sprawdzają się na odwrót,więc wszystko będzie ok.Pisz jak Różyczka,przeszła gorączka :ico_olaboga: ,mam nadzieję,że już po wczorajszych nerwach nie ma śladu :-)

Edulitko,mam jakieś przepisy,poszukam i wkleję i na tą wiśnióweczkę też chyba coś mama .W ty roku pewnie za późno,ale za rok jak znałazł.

jakoś mi sie strasznie strona rozjechała i nie widzę całej wypowiedzi :ico_placzek:

Co do kupek ,to Bartek też ma problem,sisuiu tak ale kupka w majteczki.Nie chce tak wszystkiego na raz od niego wymagać,na razie mu odpuszczam,ale musze jakiś sposób znaleźć,żeby Go zachęcić do kupkania na nocniczek.

w środę jade do rodziców ,bo w sobotę mamy weselisko braciszka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ,już się nie mogę doczekać :-D ,potem Piotrek ma dwa tyg urlopu,więc pewnie troszkę pojeździmy,bo urlopu nad morzem nie zaplanowaliśmy ,bo jak Bartka przewieźć tyle km :ico_szoking: :ico_olaboga: :ico_szoking:

zmykam teraz pranie powiesić,bo już druga pralka się wyprała :-D

[ Dodano: 2008-08-04, 14:41 ]
Edulitko to pierwszy:

JABłKA POD PIERZYNKą:


SKłADNIKI:

Biszkopt:
4 jajka
0,6 szklanki mąki pszennej
0,6 szklanki cukru
½ łyżeczki proszku do pieczenia
Masa jabłkowa:
1 – 1 ½ kg jabłek
½ szklanki cukru
galaretka cytrynowa
Masa śmietankowa:
600 ml śmietany 30%
bita śmietana w proszku (śnieżka)
3 - 4 łyżeczki cukru waniliowego
Do dekoracji:
cynamon
kawa prawdziwa
kakao
Sposób wykonania:

Białka ubić, dodać cukier i nadal ubijać. Dodać żółtka i jeszcze ubijać. Następnie dodać mąkę i proszek do pieczenia. Delikatnie wymieszać. Ciasto wylać do wysmarowanej tłuszczem prostokątnej blachy o wymiarach 25 na 36 cm i piec około 25 minut w temperaturze 170 °C. Ostudzić i nasączyć przegotowaną wodą wymieszaną z aromatem waniliowym.

Obrane i opłukane jabłka pokroić w kostkę. Przełożyć do garnka dodać cukier i smażyć pod przykryciem. Pod koniec dodać sypką galaretkę cytrynową i dokładnie wymieszać. Ostudzić, a następnie wyłożyć na biszkopt.

Schłodzoną śmietanę ubić mikserem. Pod koniec ubijania dodać cukier waniliowy i bitą śmietanę w proszku. Chwilę ubijać. Następnie wyłożyć na masę jabłkową. Udekorować cynamonem, kawą i kakao w tzw. pasy lub dowolnie.

Schłodzić w lodówce.

Smacznego.

SPRAWDZONY,NAM SMAKOWAłO :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-08-04, 14:45 ]
to jest drugi:

UśMIECH TEśCIOWEJ: :ico_oczko:

SKłADNIKI:



• 3 szklanki mąki

• 3/4 szklanki cukru pudru lub zwykłego cukru

• 1 całe jajko i 2 żółtka

• 1 kostka masła

• 1 proszek do pieczenia

• 2 łyzki śmietany

• 1 kg kwaśnych jabłek

• 3 budynie waniliowe lub śmietankowe

• 1 litr mleka


Etapy przygotowania

1. Z mąki, margaryny, jajek, cukru, śmietany zagnieść ciasto. Następnie należy podzielic je na 2 części.

2. Jedną część rozkładamy na spód blaczy i na nim układamy gęsto jabłka obrane i pokrojone w ósemki.

3. Budynie ugotować w 1 litrze mleka, a nastepnie owym gorącym budyniem zalać jabłka i przykryć całość druga częścią ciasta. Piec około godziny w temp. 200 C. Około 45 min.


też wypróbowane,pycha,co prawda na kruchym cieście,ale ten budyń w połaczeniu z całą resztą daje super efekt :-D

jeszcze ta wiśnióweczka,ale to chyba wieczorem,bbo to Piotrek zna takie przepisy :ico_haha_01:

: 04 sie 2008, 15:50
autor: mazia***
No to już jestesmy po pierwszych rehabilitacjach :-) Pani powiedziała że już nużki się prostują i niema czym się przejmować będzie oki. A mała tak grzeczna wszystko robiła jak pani chciała :ico_szoking: Czemu tak nie ma w domu :ico_haha_02: A i nowe słowo naszej małej na dzień dzisiejszy to "ATIKA" czyli "MARTYNKA" fajnie tak woła no i pierwsze winogrono dzis zjadła bo nigdy nie chciała :ico_brawa_01: Ale tam wiejej myślałam że mi głowe urwie, do tego taka duchota :ico_noniewiem: Zapowiadaja jakieś silne wiatry burze i deszcz :ico_szoking:

: 04 sie 2008, 15:51
autor: chloe1
Maciej w ogóle nie woła "siusiu", ani "kupka", bo on nie mówi. Tłumaczę mu, że ma podchodzić do drzwi ubigacji i pukać, albo wziąć mnie za rękę i przyprowadzić w pobliżu ubikacji, ale on tego nie robi :ico_nienie: . Gdy go posadzę na nocnik, to może zrobić jedno i drugie. Chyba barierą jest mowa :ico_placzek: Dziś byliśmy cały dzień na dworze, więc chodził w pampersie. U nas świetna pogoda, tylko 26 stopni, bez slońca, niestety jest duszno. Wieczorem mam spotkanie z koleżankami :ico_brawa_01:
iwciu, super przepisy. Skopiowałam sobie.
:ico_brawa_01: dla Matyldy za wołanie. Dzielna dziewczynka.
edulita, a co to za ciężkie przypadki, trafiały do was do szpitala?? Udaru?

: 04 sie 2008, 16:00
autor: mazia***
Iwciu daj jeszcze jakiś przepis na ciacho ze śliwkami :-)

[ Dodano: 2008-08-04, 16:05 ]
Właśnie słyche takie odgłosy z pokoju Matyldzia mówi ojojojo i tak strasznie steka ide tam a Matyldzia trzyma chusteczką lali pupke (zaznaczam że to chłopczyk bo ma pisiorka) pytam co lala zrobiła a ona ojojoj kupka :-D

: 04 sie 2008, 19:24
autor: Iwcia 33
Maziu nie mam żadnego na ciasto ze śliwkami :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2008-08-04, 19:58 ]
CIASTO ZE śLIWKAMI:

Składniki

* mąka ziemniaczana 0,5 szklanki
* cukier puder 1 do dekoracji
* jajko 1 szt
* margaryna 1 kostka
* mąka pszenna 2,5 szklanki
* proszek do pieczenia 2 łyżeczki
* śliwki węgierki 1 kg
* śmietana kwaśna 2 łyżki
* żółtka 4 szt
* cukier 1 szklanka

Sposób przyrządzenia

Mąkę pszenną i ziemniaczaną, proszek do pieczenia, cukier mieszamy z margaryną. Dodajemy żółtka, jajko, śmietanę i wyrabiamy ciasto. Po wyrobieniu wkładamy do lodówki na pół godziny.
Po wyjęciu z lodówki 2/3 ciasta wkładamy na wysmarowaną blachę i układamy na nim wypestkowane śliwki. Pozostałym ciastem przykrywamy śliwki.
Pieczemy w nagrzanym piekarniku do temp. 150 stopni ok. 40 minut.
Po wyjęciu i przestudzeniu posypujemy cukrem pudrem.

Maziu takie znalazłam w necie,ale to nie jest wypróbowane,to nie gwarantuję,że dobre.Dobre miało komentarze :-)

: 04 sie 2008, 22:23
autor: edulita
Dzięki Iwciu za przepisy :ico_sorki:
Chloe - te ciężkie przypadki to przedawkowania, rozbite glowy po pijaku i inne tym podobne chore historie normalnie jestem wściekła choć skladalam przysięge Hipokratesa to krew mnie zalewa bo normalny człowiek porządny to traktowany jak pies a tu prosze helikopterem latają z takimi :ico_zly: a jak człowiek naprawde chory i nie z wlasnej głupoty to nikt nawet na pogotowiu nie przejmuje się nim wcale :ico_noniewiem: (np. moja siostra ostatnio:/ )
mazia, - u nas tez ostatnio lalka na nocnik jest sadzana przez moją Nikola a czasami slysz jak do lalki mówi lala tań co znaczy stań i wścieka się że lala upada :ico_haha_01:
Spokojnej nocki zycze i koloroeych snów do jutra