czytałam Was na raty, bo Krzysiu dzisiaj marudzący, mało spał

pewnie lada chwila ostatnia jedynka się przebije.
Robiłam sernik mrożony z nutellą, teraz się chłodzi, a mi już ślinka cieknie
Mariola śliczny avatarek

na każdym zdjęciu wyglądasz inaczej. Super, że Igorek lepiej śpi
Koroneczka trzymam kciuki za bratową &&& a będzie miała CC?
Murchinson słyszałam o tej kobiecie z Wrocławia

mi było ciężko wyleżeć w ciąży, a tak zupełnie plackiem leżałam tylko 3 tygodnie, podziwiam ją

Mateusz już zupełnie na nocnik się załatwia? Wie o co chodzi, czy robi to nieświadomie?
Krzysiu nie jest pedantem, oj nie

uwielbia się wypaćkać, jak go karmię to cały czas kombinuje jak mi tu trochę z łyżeczki zrzucić, żeby na tacy wysmarować

kupa w majtach też mu specjalnie nie przeszkadza

ogólnie jemu mało rzeczy przeszkadza, potrafi spać na smoczku i nic.
a tego kuzyna męża to nie rozumiem,tym bardziej,że jak piszesz są w niezbyt dobrej sytuacji a o dziecko się starali
wiesz co, ja mam wrażenie, że jego dziewczyna trochę się na nas zapatrzyła, jeżeli tak to mogę nazwać

jak zobaczyła, że mamy kota, to zaraz wzięła sobie od koleżanki, jak my wzięliśmy drugiego ze schroniska, to ona też zaraz po drugiego kota poleciała, jak ja zaszłam w ciążę, to oni zaczęli starania

może to zbieg okoliczności, ale jakoś dziwnie to wygląda
Moja znajoma poroniła w 21 tygodniu, na łóżku szpitalnym w pokoju przy mężu urodziła martwą dziewczynkę
straszne to jest

moja koleżanka z pracy rodziła w szpitalu martwe dziecko, też jakoś po 20tyg. i urodziła na toalecie, bo myślała, że musi się załatwić

pielęgniarki były okropne, jedna powiedziała jej, że ma przedsmak normalnego porodu

jak w ogóle komukolwiek coś takiego może przyjść na myśl, a to padło z ust pielęgniarki
