Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Ananke, masz rację, duzo zalezy od samej skóry i jej podatnosci na rozstępy. Niekiedy najlepsze i najdrozsze kuracje nie pomogą. Ja póki co tez nie mam rozstępów, moja mama i babcia tez nie miałay w czasch kiedy takich cudów do smarowania nie było. Ja smaruje regularnie i biust i brzuch kremem Perfecta mama z Daxa i jest najlepszy dla mnie z tych które wypróbowałam, biorąc pod uwagę konsystencję, zapach, wchłanianie itd. A i cena bardzo przystępna.
Karolka, z ta Gołotą to też nie zły tekst

Kurde dziewczyny ten mój gin po mału mnie denerwuje. Dzwonię d o niego a on doi mnie ze jak się nic nie dzieje to on ma w czwartek dyżur i mam przyjść w czwartek. No nic się nie dzieje. Trochę brzuch pobolał i już, panikarą nie jestem ale jak już się nastawiłam że dziś pójdę to teraz jestem zła.

No ja na szczęści nie mam takich strasznych ale każdy jeden wywołuje łzy w moich oczach. Chociaż tak naprawdę to po mału wszystko zaczyna robić mi się obojętne. czasami mam wrażenie że już nigdy nie wrócę do formy

U nas listonosz też tak robi. potem się tłumaczy że miał tyle listów że już by się nie zabrał z przesyłką większą niż standardowy list no coż bez awantury ani rusz

No i mój M mnie po mału wkurza bo już dawno miał być, dzwonię telefon wyłączony (a miał naładować przed wyjściem no ale jak się wychodzi niby na godzinę a tu mija6 to i telefon nie wytrzymał ) nie mam jak si e ruszyć do sklepu znów chyba trzeba zrobić awanturę

Evik, daj mi namiary na tego bandytę, to zaraz zrobię z nim porządek
A gin ewidentnie w kulki leci niby nic się nie dzieje, ale jakby zaczęło, to by Cię opieprzył, że tak późno się zgłaszasz...
Jeszcze co do rozstępów... Jak już są, to raczej pozostaje się do nich przyzwyczaić... Nie ma co drzeć skóry na niedźwiedziu... A jak my je tolerujemy, to i małżowie słowa nie powiedzą... Też miałam kiedyś wielkie ALE co do moich, ale mężuś kazał mi stanowczo w czółko się puknąć... I podziałało Kocha mnie taką, jaka jestem, nic nie mniej przez setki kreseczek...
Tosia, na mnie jeszcze mężuś Smoku woła... Tylko łusek, cholera mi brak...

Dziewczyny na którym był ten program o narodzinach?? bo nie mogę znalęść

Karolina2411, no masz rację. tak to się chodzi do ordynatora, który przyjmuje w szpitalu. Normalnie w przychodni byłoby inaczej. No ale nie czuję się źle, takie bóle to raczej normalka a mały wierci się strasznie więc chyba jemu też nic nie jest

witam
mamy 1 grudnia wiec zaczniemy sie powoli rozdwajac ja juz sie nie mogę doczekać chciała bym urodzic wczesniej żeby do świat wrócic do formy a pozatym mam juz dosyc coraz bardziej boli mnie kręgosłup wieczorami jest najgozrej czasem tak boli ze stanać nie mogę do tego ciągle mnie krocze swędzi prochy już nie pomagaja naprawdę mam juz dosyc chcę juz urodzic
w sobotę wysprzątaliśmy pokoik wszytsko lśni łóżeczko przygotowane wszystko dopiete na ostatni guzik tylko jechać do szpitala

co do rozstępów to ja wiele nie mam ale jest ich wiecej niż przy Łukaszku cycochy zaatakowane juz po pierwszej ciąży teraz sporo ich się porobiło na biodrach no i nad pępkiem kosmetyków żadnych nie uzywałąm tylko oliwki po kąpieli

Evik na zone reality.Ja tam tez ma te rozstepy z poprzedniej ciazy i juz nie przejmuje sie nimi:)

[ Dodano: 2008-12-01, 15:24 ]
Evik no ten Twoj gin traktuje to wszystko za normalke a dla Ciebie to inne odczucie,ale coz nic nie poradzisz...A meza ochrzan

Ja tak jak już kiedyś wspominałam - smaruje się w żelu oliwką z johnsona. Jeszcze niedawno wystarczyło raz dziennie a teraz to już dwa razy ją nakładam bo widzę że brzucho i cycuchy chłoną jak gąbka. Poza tym codziennie torturuje brzuch i cycki ostrą gąbką- już sie skóra przyzwyczaiła i nic a nic nie boli,ale początkowo było niełatwo szczególnie z piersiami. Myślę że nic więcej dla mojej skóry zrobić nie mogłam, a jakie będą efekty to sie okaże
Evik a ginowi w łeb za takie zagrania. Ja mam tak jak Ty jak się nastawię psychicznie i mi potem coś nie pójdzie to mnie cholera bierze. A jak Wasza walka z choróbskiem- przez cały czas jeszcze się smarujecie, pierzecie i prasujecie pościele? Mam nadzieje że to już przeszłość, co?
A jutro już drugi grudnia i pierwsza z nas rusza na rozdwojenie- zaczyna się

hej hej ja po drzemce - normalnie inny człek ze mnie

Evik, no nieładnie gin się zachował

A jutro już drugi grudnia i pierwsza z nas rusza na rozdwojenie- zaczyna się

noo, Motylek tylko na KTG pojechała, ale cosik jej nie widać... może ją zostawili??
noo, a jutro Kasia a ja czekam z nosem w komórce na sms-ka

Evik, mnie by szlag też trafił na takie traktowanie kobiety na finiszu ciązy
Ja szykuję się na ostatnią wizytę w przyszłym tygodniu, zrobi mi ostatnie usg z dokładnym pomiarem zeby juz tam w szpitalu wiedzieli co i jak mniej więcej.
Na poczatku ciąży też uzywałam tylko oliwki, ale mam tłustą skóre i po jakims czasie zaczęły mi się pojawiać drobne krostki. Ginka powiedziała, ze skóra jest przetłuszczona a mało nawilzona, dlatego zaczęłam uzywac kremików.
Aha, pisała do mnie Asika82, nie ma neta chwilowo i bardzo żałuje, że nie może śledzić naszych "rozdwojeń", bardzo nam kibicuje.
Kasia, chyba jako pierwsza w pełnej gotowości

tosia, już się nie smarujemy. Mnie skóra swędzi jeszcze szczególnie na brzuchu i dekolcie. No i te nieszczęsne brodawki. Podejrzewam ze to jest efekt smarowania się tymi maściami bo mam strasznie przesuszoną skórę, normalnie aż się błyszczy a przy tym swędzi. Małemu powychodziły suche plamy dlatego go kąpię w oillatum. Tak naprawdę to teraz nie wiem dlaczego nas swędzi, czy od przesuszonej skóry czy to dziadostwo nadal gdzieś tam siedzi

Wysłałam koleżankę po zakupy i już gotuję jaja na pastę

No Motylka nie ma może już się rozdwaja. No a Kasiulek pewnie zestresowana. Trzymam za nią bardzo kciuki