Strona 430 z 512

: 26 lut 2012, 13:36
autor: Koroneczka
Hej :-)
Wpadłam tylko napisać, że ciasto marchewkowe pycha!!! Juz nie ma :ico_wstydzioch:
Więc to z ananasem musi być cudo skoro jest lepsze :ico_brawa_01:

mi mąż dzisiaj dał pospacc i zajal sie Maksiem :ico_brawa_01: Spałam do 10 :ico_olaboga:
Teraz się nie moge igarnąć bo brakuje mi czasu!! Ahh

Miłego dnia

: 26 lut 2012, 15:28
autor: aniawlkp86
witam

mała dzisiaj w nocy dość często się budziła tylko nie wiem czemu,ani pić nie chciała,jeść też nie,pielucha sucha,nie marudziła... wkurzyłam się i męża zagoniłam do wstawania i zastrzegłam sobie,że rano ma wstać do dzieci i się nimi zająć bo ja chcę pospać :-D :-D ale koło 8 już krzyk Mileny bo głodna (wstała przed 7),a mąż oczywiście nie wie jak sobie poradzić żeby dziecku jeść zrobić :ico_puknij: no i chcąc nie chcąc musiałam się obudzić...

Miluś teraz ma drugą drzemkę,zasnęła przed 13 i chyba nie dam jej znowu koło 18 zasypiać :ico_noniewiem: pójdziemy sobie na spacerek jak zjemy obiadek bo w końcu słońce piękne jest i prawie wcale wiatru,na słońcu mam +20 stopni!!! :ico_szoking:
Krzysiu dzisiaj marudzący, mało spał :ico_sorki: pewnie lada chwila ostatnia jedynka się przebije.
oby jak najszybciej wyszedł ząbek :ico_sorki:
Robiłam sernik mrożony z nutellą, teraz się chłodzi, a mi już ślinka cieknie :-D
podaj przepis,bo już mi slina pociekła na samą myśl :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
Ostatni raz w pieluchę narobił z jakieś 2-3 tyg. temu.
wow no to brawa dla Matiego :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Emilia wszystkiego naj...dla Marcela :ico_buziaczki_big:
i ja się dołączam do zyczeń dla Marcelka :ico_buziaczki_big:
ja sama trafiłam przy porodzie na totalną ignorantkę, poszła sobie kawkę pić i do koleżanki że "ona nie urodzi" zamiast mi pomóc, franca i tyle jeszcze kazała mi rodzić leżąc na boku co mojej ciotce tak przytrzymywały poród żeby jeszcze nie rodziła :-D co szpital to obyczaj
Jak sobie przypomnę mój poród to mi się śmiać chce szczerze mówiąc :ico_haha_01:
teraz do ci się śmiać chce,ale jak rodziłaś to ci na pewno do śmiechu nie było :-D :-D
Wpadłam tylko napisać, że ciasto marchewkowe pycha!!! Juz nie ma :ico_wstydzioch:
:-D :-D musiało być na prawdę pyszne :ico_brawa_01:
mi mąż dzisiaj dał pospacc i zajal sie Maksiem :ico_brawa_01: Spałam do 10 :ico_olaboga:
też bym raz tak chciała pospać :ico_sorki:

miłego popołudnia :-)

: 26 lut 2012, 15:41
autor: Mariola_Larose
Ania szczerze to jak rodziłam to nie było tak źle jak chodzi o ból czy coś bo rodziłam bez skurczy a przed odejściem wód to one najbardziej mnie męczyły, mogłam sobie wybrać kiedy chcę przeć :-D hahaha bardziej się wkurzałam niż męczyłam... jak już byłam na porodówce to już było ok 3 godziny bite tam spędziłam albo 4 zanim urodziłam :-D czekanie najgorsze

[ Dodano: 26-02-2012, 14:44 ]
Markotka też poproszę o przepis bo ślinotoku dostałam jak zobaczyłam sama nazwę :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
jestem taki łasuch że szok :-D
Emilia też dołączam się do życzeń dla Marcelka :ico_urodzinki: :ico_buziaczki_big:

: 26 lut 2012, 17:21
autor: aniawlkp86
jak już byłam na porodówce to już było ok 3 godziny bite tam spędziłam albo 4 zanim urodziłam :-D czekanie najgorsze
ja siedziałam 6 godzin zanim urodziłam :-D

no i ze spaceru chyba nici
mój jak pojechał przed 14 zatankować to dopiero wraca do domu :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: normalnie mnie krew zalewa jak on coś jedzie robić bo zawsze nie wróci tak jak powinien :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
koniec z jego wychodzeniem na rogi do lasu :ico_nienie: skończyło się dobre,to ja głupia czekam na niego aż wróci a on sobie jaja robi :ico_zly:
przyjedzie to obiad zje,zanim dzieciaki nasyzkuję na dwór to tez minie iw nosie go mam nigdzie nie idę :ico_zly:

: 26 lut 2012, 18:29
autor: markotka
witam się niedzielnie :-)

Emilia sto lat dla Marcela :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

Ania, Mariola link do strony z przepisem przesyłam na pw :ico_oczko:

Ania mój jak wychodzi to też pół dnia go nie ma, norma :ico_noniewiem:

teście u nas byli, niedawno poszli :ico_sorki: teściowa mnie rozbroiła, zaczęłam dawać Krzysiowi obiadek, ale nie chciał jeść, dałam mężowi, żeby mu dał, bo czasem woli od niego zjeść, ale też nie chciał, to teściowa się wyrwała, że ona go nakarmi "bo ja umiem karmić dzieci" :ico_noniewiem: jakbyśmy my nie umieli nakarmić własnego dziecka :ico_oczko: no i od niej oczywiście też nie chciał, to wtedy stwierdziła, że widocznie nie jest głodny :ico_haha_01: a taka była pewna, że od niej zje :ico_haha_01:

: 26 lut 2012, 18:47
autor: Mariola_Larose
Ania 6 godzin na łóżku porodowym O.O chyba bym się zanudziła :-D jak łaziłam po korytarzu i sali przed porodowej od rana i dopiero wody mi odeszły o 22 to myślałam że się tam wścieknę

Mój K jak przychodzi 30 minut później do domu to już ma problem ze mną a co dopiero po tylu godzinach jak by przyszedł :-D urwała bym mu głowę :ico_oczko: hehe

Markotka dziękuję :727:

Czy wy też dzisiaj jesteście takie nie do życia czy tylko ja bym cały dzień przespała najchętniej??? śpię na stojąco dosłownie już 2 razy na fotelu przysnęłam

: 26 lut 2012, 22:31
autor: wiola85
Witam dziewczyny.

U nas dzis pogoda jak w marcu, raz deszcz, raz śnieg, raz słonce :ico_olaboga:

Markotka tak tak tesciowe to zawsze wiedza wszystko najlepiej :-D
A wy chyba mieszkacie sami tak?? bo ja z tesciami, nie jest zle ale czasmi rece opadaja, tesciowa niby sie nie wtraca ale to ona zawsze ma racje i nie mozna jej sie zprzeciwic, taki ma charakter, zawsze pomoze i zajmuje sie dziecmi jak potrzeba.

Emilia
sto lat dla Marcelka :ico_tort:

:ico_tort: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:


Aniu ja to na szczescie nie moge narzekac na spoznianie meza, zazwyczaj punktualny, jak po pracy jedzie na zakupy to wiem mniej wiecej kiedy wroci, a jak juz to dzwoni, wiec nigdy nie musiałam sie stresowac ze gdzies tam chodzi :ico_oczko:

Murchinson gratulacje za kupki Mateuszka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: u nas nie da sie złapac kupki bo zazwyczaj jest nad ranem, wiec tylko siku narazie na nocniku.

Mariola ja Filipka tez dłuzej rodziłam 8 godzin bo miałam prowokacje po terminie robiona, i to durgi raz na porodówke szłam bo za pierwszym razem nic mnie nie brało, dopiero za drugim brazem kazali mi odrazu przebic wody płodowe i potem jeszcze 8 godzin boli i dopiero sie urodził.
Z Dawidkiem było lepiej, bole w domu a na porodówce 2 godziny byłam :-D

: 26 lut 2012, 22:48
autor: Mariola_Larose
Wiola no to za pierwszym razem było męczenia, ja mogła bym rodzić dzieci :-D jedyne co mnie przy porodzie na prawdę zabolało to wypychanie łożyska tak to ból do przeżycia :ico_haha_01:

-koniec niedzieli, od jutra znów masakra, jak jestem teraz sama z Małym to wieczorem padam na pyszczek a w nocy wstawanie i tak w kółko... Mam nadzieję że jak zacznę brać leki to będę miała więcej siły

: 26 lut 2012, 23:06
autor: Murchinson
Mam nadzieję że jak zacznę brać leki to będę miała więcej siły
No po jakiś 10 dniach odczuć możesz ich działania ale i tak takie które daje poprawę znaczącą po 4tyg. chyba że dostaniesz dużą dawkę ale nie sądzę. Kiedy idziesz do endo?

: 26 lut 2012, 23:08
autor: Mariola_Larose
za dwa tygodnie tzn w tym tygodniu nie mam jak bo nie mam z kim małego zostawić dopiero w następny poniedziałek albo wtorek