Mazia- Ja kupiłam klasyczną prostą sukienke do kościoła,nic nadzwyczajnego,a na sale będę miała taką troche balową ale skromną ( już kiedyś ją kupiłam ale nie było okazji ją założyć ). Myśle, że fajne teraz są sukienki w tym stylu
http://www.allegro.pl/item407929991_sli ... zm_34.html napewno bedziesz ją mogła wykorzystać na inne okazje.
Kasiulka- wiem że do Międzywodzia ale mieliśmy jechac zupełnie inną trasą dlatego powiedziałam ze pojedziemy przez Międzyzdroje

Też juz nie moge sie doczekać spotkania w realu
Kasiu jaka krowa

Ty zawsze ładnie wyglądasz
Elu- czasami serce matki dyktuje najlepsze rozwiązania, może nie tak skuteczne jak ksiązkowe ale napewno bezpieczne. Co do znajomych to już tak jest, że w dzisiejszych czasach ludzie ciężej nawiązują kontakty. Też nie mam znajomych którzy mnie by odwiedzają zazwyczaj są to znajomi męża,a z nimi to wiadomo nie o wszystkim można pogadać - bardziej poimprezować. Ale zawsze masz nas
Iwciu- napewno ślub będzie piękny, życze zabawy weselnej do bialego rana.
Chloe- udanego wyjazdu
Asiu- dobrze, że tata już lepiej sie czuje, a reszta się z czasem ułoży. Nie ma nic ważniejszego niż zdrowie
Obiecywałam że dziś rano amelduje się na kawke a tu rano o6 Marcin mnie budzi po powrocie z nocki że jedzie do Berlina i pyta czy nie pojade z nim

pojechałam a co miałam go puścic po nieprzespanej nocy samego w trase. Szkoda mi tego mojego samarytanina bo zawsze wszystkim pomaga nie patrząc na siebie

okazało się że kolegi brat przylatuje ze stanów a kolega nie ma jak po niego jechac bo samochód mu nawalił. I tak od ranka na nogach wróciliśmy po trzeciej i myślałam że uda mi się Kupić Nikolci butki na wesele ale jak poszłam to wszystkie w jej rozmiarze i o rozmiar wieksze okazały się ciasne - jakieś grube stópki ma ta moja gwiazda

ale były ładne kalosze to jej kupilam no ale nie na wesele
Juz nie obiecuje poprostu jak jutro rano będe miała jak to wtedy zgłosze się na poranną
Jakoś weselnie się tu u nas zrobilo

wszystkie na wesela się wybierają fajnie bo trzeba się weselić
Spokojnej nocy - karaluchy pod poduchy
