Strona 44 z 341

: 16 lut 2011, 16:41
autor: zirafka
owszem jak za dlugo stoje czy chodze, czy siedze

mi w szczególności dokucza jak siedze , chodzic to moge i moge i wtedy jest mi najlepiej...
ale lepiej się dowiedzieć
no tez aby się upewnić zadzwoniłabym do lekarza... mi nic takiego się nie przydarzało tzn jak byłam w ciązy bo jak nie byłam to mialam z niewyspania takie przypadki....

: 16 lut 2011, 21:20
autor: beti
nina0226
Dzień dobry wszystkim! Słuchajcie dziewczyny mam problem. Od kilku dni leje mi się krew z nosa
.Nic sie nie martw, to jest normalne w ciązy i bardzo częste - no chyba, że leci krew jak cholera i nie możesz zatamować??? Wtedy biegiem do lekarza, bo dostaniesz anemii!!Ja też rano jak wyczyszcze kinol to mam lekko zakrwawioną chusteczke. Z Dominkiem w ciązy, pamiętam, że kiedyś nawet pościel uwaliłam własnym nosem :-D Wystarczyło, że włozyłam palec do nosa, żeby sie podrapac i juz krwawił. Poczytaj tutaj: link został usunięty przez obsługę forum
ladybird23
ja nie umialabym usunac, a chodzic w ciazy i sie zamartwiac co to bedzie, jak to bedzie, czemu akurat moje dzieciatko jest chore itp wiec chyba podobny poglad do ciebie nie? :ico_noniewiem:
Amen!! O to mi chodziło właśnie :ico_brawa_01:

: 17 lut 2011, 09:29
autor: nina0226
tylko właśnie na początku było tak jak mówisz, że miałam zwyczajnie zakrwawioną chusteczkę od wydmuchania nosa. Ale ostatnio to już mocno leciało, ciurkiem. Dopiero po ok. 10minutach się uspokoiło i nie musiałam smarkać żeby leciało. Nachyliłam się w łazience i się zaczęło, że nie nadążałam chusteczek wymieniać, bo całe we krwi były

: 17 lut 2011, 09:34
autor: beti
nina0226.
Ale ostatnio to już mocno leciało, ciurkiem. Dopiero po ok. 10minutach się uspokoiło i nie musiałam smarkać żeby leciało.
jednorazowo nic się nie stanie, ale jak sie powtarza to przejdx się do lekarza, bo w ciązy szybciutko wpadniesz w anemie. A może ciśnienie Ci sie waha. Sprawdź, bedziesz spokojniejsza. :-) Ważne, żebyś jakiegos krwotoku nie dostała!!

: 17 lut 2011, 10:31
autor: tosia
Nina i jak z Twoimi krwawnieniami? Uspokoiło się trochę? Miłego dniawszystkim życzę i spadam z powrotem pracować

: 17 lut 2011, 14:47
autor: nina0226
dzięki dziewczyny! Dziś już było dobrze. Zero krwawienia. Zobaczymy jak będzie jutro. Jak się nie powtórzy to będę spokojna :-)

: 17 lut 2011, 17:33
autor: Joanna24
Witajcie bo bardzo długiej przerwie. Ale ja dalej się czuję okropnie. Mdłości, wymioty, biegunki, zatwardzenia, bóle podbrzusza i jak dłuzej pochodze czy posiedze to kręgosłup daje sie we znaki. Z synkiem czułam sie super. Nic mi nie było. Kilka razy wylądowałam w kibelku i to wszystko. A teraz jak jakas stara babia się czuję. Od wszystkiego mnie odrzuca. Przechodzi mi przez gardło chlebek z dżemem lub świeża bułeczka z białym serkiem i miodem. Reszta ląduje w kibelku. Kawy pić nie moge bo zaraz mam mdłosci okropne. Mam prze to bóle głowy bo organizm przyzwyczajony do jednej słabiutkiej kawy dziennie z mleczkiem. Za tydzień mam wizyte to powiem Pani doktor zeby mi dała cos na te wymioty. Waga cały czas na minusie :( Z przemęczenie tez krew mi z nosa leci co jakiś czas.
beti, gratuluje synusia :) Synek już wie że będzie miał braciszka?
zirafka może na kolejnej wizycie maluszek pokaże co ma między nózkami. Ale coś mi się wydaje że córeczka będzie.
Miłego popołudnia.

: 17 lut 2011, 19:59
autor: martuśka
hee!!1 Ja po wizycie u ginexa, Zrobione badania przy,.karkowej 13 tydzien za pasem i co?? Bedzie Synuś:)) ZWymioty po kazdym jedzieniu znow sie nasilily. kręgoslup boli . czuje sie jak stara babcia...

: 17 lut 2011, 20:25
autor: zirafka
]b]Mdłości, wymioty, biegunki, zatwardzenia, bóle podbrzusza i jak dłuzej pochodze czy posiedze to kręgosłup daje sie we znaki. Z synkiem czułam sie super. Nic mi nie było. [/b]
bosz to tak jakbym o sobie czytała ... jakis koszmar to dla mnie jest ale najbardziej doskwiera mi niestety kręgosłup, to jest cos okropnego ... bolą mnie naokoło plecy łącznie z brzuchem... ból jest straszny i tylko jak chodze to mnie nie boli ... w kazdej innej pozycji jest okropny... jutro chyba pójde do innego gina bo musze się jakoś ratowac, bo dłużej tak nie pociągnę.
A co do jedzenia to mięso dla mnie nie musi istniec , zresztą mało co jem bo nie moge bo mnie tak brzuch boli od tego kręgosłupa , ze mam dość. o zupke jakąś zawszę opchne bo samym powietrzem nie da się wyżyć.

: 17 lut 2011, 21:45
autor: Joanna24
A co do jedzenia to mięso dla mnie nie musi istniec ,
To tak jak dla mnie. Ani wedliny ani nic.