Troszkę chyba się rozpędziłyśmy...i wyolbrzymiamy sprawę... Te dwa "sposoby" wydobycia maluszka może nie są czymść super i wiążą się z tym powikłania dla rozwoju dziecka, ale! Ale i jeszcze raz ale- od każdej reguły są odstępstwa! Więc moim zdaniem nie wpadajmy od razu w panikę!

Bo tu się zestresujemy i będziemy chciały na porodówce być mądrzejsze od lekarzy, a oni chyba wiedzą jednak lepiej, co robić. Moja bratanica urodziła się przy użyciu próżniociągu i jest ślicznym, mądrym dzieckiem! W żadnym wypadku ni ewpłynęło to na jej rozwój ani fizyczny, ani psychiczny! Rozwija się prawidłowo i nie ma żadnych problemów. Co prawda, na początku była pod kontrolą lekarską taka bardziej troskliwą i miała kilka zajęć z rehabilitantem, ale raczej było to dmuchanie na zimne. Po samym porodzie wyglądała ślicznie, choć zdarza się, że główka jest zniekształcona. U niej tego nie było.
Dlatego, zanim wzbudzimy panikę, to może warto poczytać opinie osób, które mają taki poród za sobą, bo jak widać, każdy kończy się inaczej...
Tak, czy owak, żadnej nie życzę takiego zakończenia porodu, bo to tylk ododatkowy stres