Madleine, ja bym powiedziała, że to już się skóra powoli rozciąga, tylko dlaczego pod piersiami? Może rzeczywiście proszek zmieniłaś?
Chociaż ostatnio koleżanka mi opowiadała o znajomej która pod koniec ciąży dostała jakiejś choroby związanej właśnie ze swędzeniem skóry. Nic nie było widać, a chciała się zadrapać! Podobno rzadka choroba i objawia się właśnie na końcówkę. Laska leżała długo w szpitalu specjalistycznym bo u nas w powiatowym nie mogli sobie z tym poradzić. Urodziła szczęśliwie ale ma do usunięcia woreczek żółciowy
Skomplikowana prawa