Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

12 wrz 2007, 11:31

mambii82, w razie czego weź no-spę jak Ci 4 nie pomoga to leć do lekarza. Jesli to były delikatne i niepowtarzające się to mogą być te tzw przepowiadające.

mambii82
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 433
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:13

12 wrz 2007, 19:38

Dziękuję Bożenka74 za troskę :-)
Na razie mam spokój, poza tym pospałam sobie popołudniu dość dużo. Mam nadzieje, że to się nie będzie nasilało w przyszłości. Gin powiedział, że muszę jeszcze wytrzymać co najmniej 2 tygodnie.

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

12 wrz 2007, 19:48

mambii82 pisze:Gin powiedział, że muszę jeszcze wytrzymać co najmniej 2 tygodnie.

to caraz wczesniejsze terminy dają Ci lekarze, mnie kazano wytrzymać do końca 36 tyg, ja sama wolałabym do końca 38 tyg.

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

12 wrz 2007, 22:25

bozenka74 pisze:to caraz wczesniejsze terminy dają Ci lekarze, mnie kazano wytrzymać do końca 36 tyg, ja sama wolałabym do końca 38 tyg


mi tez lekarz mówił ze najlepiej donosić ciąże do 36 tygodnia. :-)

mambii82
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 433
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:13

13 wrz 2007, 07:25

Madziarka, Bożenka mi też lekarz powiedział, że mam donosić do 36 tygodnia ale wstępnie założył następne 2 tygodnie i leżenie w łóżku pod ścisłą kontrolą bo szyjka mi się skraca. A ja tak sobie leże i już nie wiem co mam ze sobą zrobić :ico_spanko: nawet ograniczyłam wyjścia z pieskiem na podwórko, żeby się nie przemęczać. Dobrze, że mam windę :ico_oczko: to nie muszę chodzić po schodach.

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

13 wrz 2007, 07:59

mambii82 pisze: Dobrze, że mam windę to nie muszę chodzić po schodach.


mambii ja bym za nic w swiecie nie wsiadła do windy chyba :-D Miałabym cykora ze gdzies sie zatrzyma, zepsuje i nie bede mogła wysiąść.
Wiem ze to głupie ale chyba nie przełamałabym się :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
babe_boom
4000 - letni staruszek
Posty: 4341
Rejestracja: 12 mar 2007, 17:58

13 wrz 2007, 08:29

ja w 9 miesiącu ciąży wchodziłam na 5 piętro w kamienicy gdzie schody dużo wyższe niż w bloku, pracowałam jako korepetytorka u takich 3 głąbów

mambii82
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 433
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:13

13 wrz 2007, 09:22

Madziarka a ja chyba wolę windę niż schody :-) Podobno chodzenie po schodach może wywołać wczesny poród ...
Jak przeczytała co napisałaś to zaczęłam się zastanawiać.

Awatar użytkownika
marcia_pod
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1476
Rejestracja: 26 cze 2007, 20:46

13 wrz 2007, 11:18

Ja raz sie zatrzasnęłam w windzie(-; w moim szpitalu gdzie pracowałam ( 17 osób w tym dwie ciężarne!!! , ale było tez dwóch lekarzy i my dwie z kolwezanka -pielegniarki) siedzielismy tam 45 min zanim nas uwolnili!!!

Fajna przygoda he he :-D

Awatar użytkownika
Asikk
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1129
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:02

13 wrz 2007, 12:13

No no niezłe atrakcje. :ico_haha_01: Mam pytanko dziewczyny od jakiś dwóch dni czasem kuje mnie w mostku czy w splocie tak wysoko prawie między piersiami, tak jak by chciało mi sie odbić i bym nie mogła , albo jak bym połkneła picie z powietrzem, czy to normalne , mam już spory brzuchol i mam wrażenie ,że rośnie z dnia na dzień, też tak miałyście ??? Z ty kłuciem?? :ico_puknij:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość