karo-22, nie ma go juz 4 tygodnie, wraca za dwa tygodnie na dwa tygodnie i później jedzie spowrotem.... Brakuje mi jego, barkuje mi mamy która wyjechała opiekować się moja schorowaną babcią... W sumie nie mam żadnej takiej bliższej koleżanki z którą mogłabym się umówić na plotki... A te które kiedyś wydawały mi się byc bliskie okazało się ze teraz mają mnie gdzieś, bo mam małe dziecko (to tak ogólnie mówiąc)... Niestety nie każdy dzień moze byc mega pozytywny, jest tez czas na smuteczki... Ale dobrze wiecie że ciężko jest smucić się przy dzieciach, ich uśmiech sprawia że Ty też śmiejesz sie choćby przez łzy....
A tak z innej beczki kojarzycie piosenkę Iwony Węgrowskiej "4 lata"?? Mam ją ustawioną jako dzwonek w telefonie, i teraz Karol chodzi i śpiewa "Cztery lata, kocham Cie, z przyjaciółką zabiorę cie"

Komicznie to brzmi ale byscie musiały najpierw posłuchać oryginału
Idę sie ogarnąć i spadamy na spacerek, tam mniej się myśli

Miłego i pozytywnego dnia wam życzę!!!!
