Strona 432 z 558

: 17 cze 2008, 21:56
autor: gosiaperelka
Dziewczyny nie panikujcie, tu chodzi o poważne wstrząsy czy uderzenia. Przecież jak ja się z nią bawię gilgotam, tańczę, huśtam to jej nigdy krzywdy nie zrobię. Moja Lenka też czasami się przewróci i uderzy główką, ale nauczyla się amortyzować upadek i to uderzenie jest lekkie, nawet nie płacze.
Nicola, nie uchronisz dzieci od upadków, wiadomo że specjalnie nikt nie chce aby dziecko się uderzyło, twoja Karolinka jeszcze siedzi w miejscu więc nie masz z nią takiego probemu.Moja Lena już sama chodzi, i nie chce siedzieć w miejscu, chodzę za nią ale nie da się uchronić od upadków.
Kiedyś patrzę a Lena wychodzi po schodach na kolanach, dobrze że to zauważylam bo zwyke stała przy schodach i sie bawiła, uważałam to do tej pory za bezpieczne miejsce, a tu taka niespodzianka.
Kicia, ja paczkę budyniu mam na dwa razy. Wlewam 3/4 szkl mleka koziego a 1/4 przegotowanej wody (bo mleko kozie jest tłuste) i wychodzi z tego taka spora miseczka. Aha noi trochę cukru też wsypałam, no chyba że budyń jest już z cukrem, ale ja polecam ten bez cukru, bo każda sobie wsypie ile bedzie chciała. Ja sama spróbowałam tego budyniu i nie ma wielkiej różnicy od budyniu na meku krowim.

: 17 cze 2008, 21:56
autor: eve81
Lepiej nie myslec i nie analizowac teraz. W przyszlosci unikac i tyle. :-D
swiete slowa, uciekam spac..buziaczki i dobrej nocki

a jesli chodzi o foteliki to ja tez jestem na etapie szukania :ico_noniewiem:
piszecie ze ta firma britax dobra???
wyszukalam taki http://www.babyunique.co.uk/britax-ecli ... 9mth-4-yrs
i zastanawiam sie czy kupowac przedzial 9-18 kg czy 9-36kg :ico_noniewiem:

: 17 cze 2008, 22:01
autor: Justyna_Bochnia
Jej miałam gości i dopiero teraz jestem.

eve81, mój M podrzuca Marcelinkę wysoko i Ona się wtedy bardzo cieszy ale stara się tego nie robić zbyt gwałtownie, ja z kolei czasem ja trzymam dogóry nogami i Ona to też bardzo lubi... wydaje mi się że jeśli jesteśmy ostrożni i znamy granice to nic złego dziecku stać się nie może o ile pamietamy że to tylko dziecko.

Wiecie mam problem bo chcę sprzedać sukienkę na allegro w której byłam 2 razy i nie wiem za ile ją wystawić... kupiłam ją za 450zł. Oto ona
Obrazek
I jeszcze te butki kupiłam za 110zł byłam w nich jakieś 4 razy tylko
Obrazek

: 17 cze 2008, 22:07
autor: mama_zuzi1980
Wklejam cytat z innego forum aby uspokoic siebie i eve i innych nam podobnych :-D

"mózg małego dziecka jest b. plastyczny. te mikrouszkodzenia nie są groźne. powoduja one co prawda uposledzenie czy nawet obumarcie niektórych połaczeń nerwowych, ale nie ma to wiekszego znaczenia, poniewaz na miejsce tych uszkodzonych połączeń tworza się nowe, równie sprawne. do 3r.ż. funkcjonowanie mózgu własciwie nie odnotowuje wiec następstw tych drobnych wypadków (natomiast duze uszkodzenia wywołane wypadkiem lub potrząsaniem są juz trudne do nadrobienia z uwagi na toi, ze zniszczona komórka nerwowa nigdy sie juz nie odradza).potem plastycznosc mózgu regularnie spada, ale nadal jest dosc duza. tak jest do 16 r.ż. to szczyt możliwości jesli chodzi o tworzenie nowych połączeń, a dokładniej wytrenowywanie już istniejacych. w tym wieku są najbardziej pożadane róznego typu ćwiczenia, które pomagaja podniesc wydolnosc mózgu. póżniej systematycznie ich wartosc niestety jest coraz mniejsza. po 40 r. ż. zaczyna sie regularne obumieranie komórek nerwowych, ponad 100 tys. połączeń dziennie przestaje funkcjonowac... oczywiscie osoby aktywne intelektualnie mają tu zdecydowanie lepszą sytauację. "

: 17 cze 2008, 22:07
autor: NICOLA_1985
wiadomo, ze zabawa to zabawa - w zabawie nie robimy nic na siłę ale potrząśnięcie czy upadek to co innego. lepiej dmuchac na zimne ale wiadomo zdrowy rozsadek jest tu tez potrzebny nie uchronimy naszych maluchów od wszystkich upadków czy uderzeń - ja tylko przestrzegam zeby uważać. wiadomo że zadna z nas nie ma czasu żeby krok w krok sledzic kazdy ruch dziecka bo musimy posprzatac ugotowac czy poprasoowac a z dzieckiem na rekach troche trudno. ja mam swoje sposoby - wsadzam karoline do fotelika daje zabawki albo kłade na macie i jakoś dajemy sobie rade.. jak zacznie raczkowac czy chodzic pewnie bedzie trudno ja upilnowac bede musiała znaleźć nowe sposoby..
ja jak byłam małym dzieckiem to nie raz trzasnełam sie w głowe, spadłam z roweru, uderzyłam sie o beton robiac fikołki na trzepaku.. itp.. nic mi nie jest. to nie jest powiedziane ze jak dziecko walnie głową to zaraz umrze albo bedzie chore.. ale to się MOżE wydarzyć. i o tym trzeba pamiętać.
co do tego trzesienia dzieckiem np. w nerwach to bylo tylko porównanie ze nie trzeba uderzenia w głowe ani bólu żeby uszkodzić mózg - bardzo delikatny i wazny organ właściwie najwazniejszy w całym ciele bo od niego zalezy wszystko. uszkodzenie mózgu moze skutkowac problemami w nauce, mówieniu, pisaniu, czytaniu, wykonywaniu prostych czynnosci, zapamietywaniu, to sie moze różnie objawiać. moze wystąpic jak tez wczesniej mama - zuzi napisała padaczka. wszystko to moze sie stac ale nie musi tak samo w przypadku picia alkoholu przez matke w ciazy dziecko może sie urodzić z niska masą urodzeniową w stanie krytycznym, z małymi szansami na normalne zycie najczesciej upośledzone, opóźnione w rozwoju itp a moze urodzic się zupełnie zdrowe dziecko.
zdrowy rozsądek i własna metoda na zapobieganie uderzeniom w miare mozliwości - ja tak myśle

: 17 cze 2008, 22:08
autor: mama_zuzi1980
piszecie ze ta firma britax dobra???
eve, Britax jest REWELACJA!!! Ma noty w testach jedne z najwyzszych!!!

[ Dodano: 2008-06-17, 22:13 ]
No i my kupujemy fotelik do 18 kg, nie mam zaufania do rzeczy ktore sa dla wszytkich i do wszytkiego mowiac w wielkim uproszczeniu. Poza tym ja sie szybko nudze przedmiotami wiec wole za 2 lata znow zmienic fotelik niz sie meczyc z jednym tyyyle lat :-D

: 17 cze 2008, 22:17
autor: gosiaperelka
Moja kuzynka mówia mi że jej wszystkie koleżanki które kupiły fotelik od 9 do 36 były bardzo niezadowolone i szybko wymienialy na ten do 18kg. Nasze dzieciaczki są za małe do takich dużych fotelików.

: 17 cze 2008, 23:03
autor: Kicia10
ooo ale tu gorąca rozmowa się toczy.. to i ja sie dołączę :-D
Mój Kacperek kilka razy uderzył sie w główkę oczywiście niechcący i kilka razy poleciał do tyłu i choć leżał na dywanie i jeszcze na kołdrze złożonej dwa razy to i tak płakał troszku ale on jest już taki wrażliwy bardzo :ico_noniewiem: i bardzo lubimy zabawę w porzucanie do góry.Z każdym dniem coraz to nowsze rzeczy wymyślają Ci lekarze,wiadomo główka niemowlaka jest najdelikatniejsza i bardzo łatwo o ciężki uraz ale z czasem twardnieje i jest bardziej odporna na urazy,jeżeli można ich uniknąć to super i ja podkładam zawsze poduszki pod plecki a jak sie przesuną to podejdę i poprawię ale mój Kacper to jest taki ruchliwy,normalnie szok,jakiś motorem ma w dupce chyba no i trzeba na niego strasznie uważać.Ale wiadomo że niektórych upadków nie da sie uniknąć,dziewczyny nie dołujcie sie,wszystkie dzieci upadają,ja wypadłam mamie z wanienki która była postawiona na stole i nic mi nie jest,tak myślę :-D i jeszcze co do mikro urazów to bardzo prawdziwy ten artykuł co Mama Zuzi wkleiła,u dzieci komórki sie cały czas dzielą,co chwila przybywa pełno nowych więc jak kilka obumrze to nie zrobi to dużej różnicy w rozwoju.

Mamo Zuzi ja małemu robie kaszkę rzadką a czasem tylko mleko z kleikiem,różnie i problem w tym że on wypije tylko 100 ml najwięcej 140 i więcej nie chce a potem budzi sie i chce jeść w nocy,nie wiem dlaczego tak mu naszło bo dawno go w nocy nie karmiłam,podejrzewam gdyby wypijał po 230 to by spał ładnie.

A ja podłapałam trochę doła bo dzwoniła do mnie koleżanka ze studiów,prosiłam ją żeby dowiedziała sie dla mnie kilka rzeczy i mogę przejść na indywidualna organizacje studiów ale to nie to co chciałam i chyba będziemy zmuszenie pojechać do Szczecina i wynająć tam mieszkanie na te 3 semestry :ico_noniewiem:

: 18 cze 2008, 06:46
autor: ewasiek
czesc dziewczyny

Przepraszam :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: że się nie odzywałam ale najpierw mlyn z wystawianiem ocen, rada no i maly strasznie marudny był przez ząbki.

CO do ocen to tak jak wam mowilam wystawilam te dwie jedynki - złozyli o sprawdzajacy i jednemu nie wyrazililam zgody na pisanie egzaminu. I dobrze mu tak nauczy sie moze troche rozumu. :-D

A misio - wczoraj zobaczylam ze ma plesniawke na wargach, zupelnie nie wiem skad. Wiec wybralam sie popoludniu do naszego p. doktora. No i okazalo sie ze oprocz tej plesniawki to znow ma jakis stan zapalny ucha. Mam mu kropic otimum 3xdziennie. A on tak sie drze i nie da sobie tego zrobic. No i misio bardzo zabkuje idzie mu sporo zebow na raz, wiec kazal mi tez podawac lek lekko go wyciszajacy+przeciwbólowy.

Mam nadzieje ze mu ta plesniawka i to uszko szybko mina.

zmykam bo juz znowu marudzi :ico_placzek:

: 18 cze 2008, 09:49
autor: mama_zuzi1980
Kicia, mysle ze jestes normalna :-D :-D :-D
Mamo Zuzi ja małemu robie kaszkę rzadką a czasem tylko mleko z kleikiem,różnie i problem w tym że on wypije tylko 100 ml najwięcej 140 i więcej nie chce a potem budzi sie i chce jeść w nocy,nie wiem dlaczego tak mu naszło bo dawno go w nocy nie karmiłam,podejrzewam gdyby wypijał po 230 to by spał ładnie.
A co bys powiedziala na taki pomysl, zeby mu dac kaszke lyzeczka gesta, z tyle wody ile zazwyczaj je, i na popitke z buteleczki np 60 ml mleka juz nie zageszczonego. Bo po kaszy to moze sie zwyczajnie chciec pic. Moze to by go dluzej przytrzymalo?

Lece na poczte, papa

[ Dodano: 2008-06-18, 09:50 ]
Ojoj, Ewasiek, zdrowka dla Michalka!!!! A skad lekarz wie o uchu? Misia bolalo ucho?