kurcze zebym młodej nie zaraziła bo z tydz szczepienie
noo, to czosneczek Martuś i to w kilogramach
dzidewczyniki a zageszczacie juz to mleko kaszka??
ja dosypuję na noc do mleka jedną miarkę kleiku ryżowego
i dajecie cos jeszcze oprocz tego jabłuszka
mój wczoraj dostał gruszkę ze słoiczka i wcinał, aż mu się uszy trzęsły
ale wcześniej przez kilka dni dostawał tarte jabłuszko
mam jej zamiar sprobowac dac zupke..bo niby taka kolejnosc teraz obowiązuje
zwariowac z tym mozna
noo, tu masz rację - zwariować idzie, także trzeba wypośrodkować moim zdaniem te wszelkie mądre zalecenia... niestety, jak się wpisze w wyszukiwarkę "żywienie niemowląt" to można przez tydzień przeglądać strony, boi tyle ich wyskoczy... i na każdej jeszcze co innego piszą
ja zaczęłam od tartego jabłuszka, bo tak mama mi dawała, potem bratu, ja Norbertowi i bratowa synkowi swojemu
a na noc zaczęłam zagęszczać tym kleikiem, bo młody często przesypia całą noc od 20tej do 6-7 rano i budził się taki głodny, że szok
teraz jest lepiej....
ja zamierzam podawać jeszcze przez kilka tygodni różne owoce Małemu... gdzieś za 2-3 tyg spróbuję ugotować mu marchewkę z ryżem
z zupkami i obiadkami poczekam jeszcze z dobry miesiąc