Strona 434 z 646

: 01 wrz 2011, 09:39
autor: izabelllla123
poza tym mam wizytę 9 września u gina i wtedy dowiem sie co z tym szpitalem na Łubinowej
a jakby co to nie wiem jeszcze czy tam trzeba ciuszki dla dzidzi itp to bede musiala druga torbe spakować
a to masz czas. Ja wlasnie dopiero jak się dowiedzialam co potrzebuje to spakowałam torbe, bo te listy na necie to jakas abstrakcja. pół domu trzebaby zabrać.

Ja mam wizyte 14 i wtedy gin mi powie co widzi, czy skraca się szyjka i czy coś sie dzieje czy nie. Sama jestem ciekawa kiedy bede w szpitalu :-D
Ale kiedy czy w terminie czy przed czy po jak dla mnie obojetne, jak przyjdzie mój czas to pójdę, na pewno nie będę kombinował żeby przyspieszyc porod, całą ciąże miałam praktycznie na podtrzymaniu więc wolę uwazać z pracami na koniec. A 4,5 tygodnia wytrzymam.

: 01 wrz 2011, 09:43
autor: izuś_85
co do porodu mi potrzebne to wiem :ico_oczko: ale w niektórych szpitalach mają własne ciuszki i kosmetyki, a w niektórych trzeba mieć swoje dla dzidzi

ja sie zbieram, ide dziś po wnioski do rodzinnego :ico_oczko: pierwszy raz bede sie starać o takie cuś wiec musze pokompletowac wszystkie dokumenty :ico_oczko: no i na spacerek idziemy

: 01 wrz 2011, 09:50
autor: Kinga_łódź
hej kochane :ico_kawa: :ico_kawa:

Już myślałam, że będę wam rano po 5 pisała, że chyba się rozłożę bo skurcze miałam
co 3-4min. za pół godziny z niedowierzaniem patrzyłam na zegarek co 2min. ale wszystko ustało.
Najwyraźniej przylazły te przepowiadające i sobie poszły :ico_noniewiem:
Wcale nie były przyjemne :ico_noniewiem:

Lece was doczytać :ico_sorki:

: 01 wrz 2011, 09:53
autor: izabelllla123
Już myślałam, że będę wam rano po 5 pisała, że chyba się rozłożę bo skurcze miałam
co 3-4min. za pół godziny z niedowierzaniem patrzyłam na zegarek co 2min. ale wszystko ustało.
wydaje mi się że szybko sie rozpakujesz, skoro juz pojawil sie regularne skurcze, przynajmniej tego Ci zyczę.

Powiedzcie mi a przez jaki czas mam mieć skurcze i w jakim odstępie żeby jechac do szpitala, bo nie chce siedzieć i czekac w domu bo w końcu zaczne serio rodzić.

: 01 wrz 2011, 10:19
autor: Kinga_łódź
Jejku widzę, że tu we 3 możemy się wypakować :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:
Sandrusia to może już rodzi bo jak czop z krwią odchodzi to w ciągu 24godz. może
się cosik rozwinąć :ico_sorki:

Elibell idziemy razem :ico_oczko: u mnie też hormony szaleją bo nerwowa się zrobiłam jak nie wiem :ico_noniewiem:

Izabela generalnie jak masz skurcze co 7-5min to najlepiej jechać, jak Ci wody
odejdą to tym bardziej nawet jak skurczy nie ma :ico_sorki:
Wiesz różne są scenariusze czasem kobiety po prostu czują parcie :ico_noniewiem:

Izuś no to pakuj tą torbę pakuj, niech sobie stoi i czeka :ico_oczko:

Kocura cudny synuś :ico_brawa_01: tylko schrupać :ico_brawa_01:
A Ty jaka laseczka :-D
Super, że tak dobrze się czujesz to i widać szczęśliwa na maxa :ico_brawa_01:

I nie wiem czy chyba kogoś pominęłam :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

: 01 wrz 2011, 10:28
autor: elibell
Kinga_łódź, no to ładnie, u mnie też ustały az sie załamałam a już tak bolało, że do wc to mąż mnie podnosił z łóżka i pomagał iść, już się cieszylismy, już ustalone że jak dziewczynka to Anja Izabela (Eliza tak wybrała i idziemy za jej głosem) dziś lekkie kłucia mam i brzuch cały czas twardy ale to nic z porównaniu z wieczornymi, wiec czekamy dalej.
Ide zaraz na zajęcia z młodą to chociaż dziś z dziećmi pobędzie, bo wczoraj nigdzie nie wychodziłam bo sił mi brakowało na spacery i obawa - jejuś ale to dziwne nie miec chęci wyjśc z domu na zakupy, a musiałabym jeszcze do sklepu bo mleko się skończyło, musze pieluszki kupić - bo prezent dla sąsiada przyszedł już i pora zanieść w końcu, mały już tydzień skończył a jeszcze nic od nas nie dostał:):):)

izabelllla123, tutaj np. jedzie się na ostatnią chwile do szpitala, ja z Eliza miałam regularne skurcze co 3 min w nocy po prawie, że dobie i odesłali nas do domu, bo rozwarcia brak, więc teraz też się nie bedę spieszyć, by jak najkrócej w szpitalu siedzieć, oczywiście inaczej jak wody odejdą to się też jedzie od razu, albo jak krew się pojawia żywa. Ale jak same skurcze to się czeka do ostatka i uwierz ale to się czuje, że to pora:):):)

: 01 wrz 2011, 10:31
autor: izabelllla123
tutaj np. jedzie się na ostatnią chwile do szpitala, ja z Eliza miałam regularne skurcze co 3 min w nocy po prawie, że dobie i odesłali nas do domu, bo rozwarcia brak, więc teraz też się nie bedę spieszyć, by jak najkrócej w szpitalu siedzieć, oczywiście inaczej jak wody odejdą to się też jedzie od razu, albo jak krew się pojawia żywa. Ale jak same skurcze to się czeka do ostatka i uwierz ale to się czuje, że to pora:):):)
mam nadzije że tak będzie.
Anja Izabela
Izabela piekne imię :ico_szoking: u nas bedzie Olwia Barbara /to drugie po mojej mamie./

: 01 wrz 2011, 10:34
autor: SANDRUSIA))
hej melduje sie tylko ze jeszcze 2w1 jestem lece na sniadanie i odezwe sie pozniej :ico_ciezarowka:

: 01 wrz 2011, 10:37
autor: Kinga_łódź
Pati trzymam kciuki za pierwszy dzień Erysia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Inia dobrze, że paskudy sie nie pokazały :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

[ Dodano: 2011-09-01, 10:42 ]
Elibell oj najgorsze są te fałszywe alarmy :ico_olaboga: mnie wczoraj też troszkę
czyściło 3 razy na kibelku byłam, ale nie z rozwolnieniem :ico_sorki:
W sumie przy Elizie też nie pamiętam żebym rozwolnienie miała po prostu chciało mi się
kupke.

Izabela na pewno będziesz wiedziała, że to już :ico_oczko:

Sandrusia no ja myślałam, że Ty już na porodówce :-D

: 01 wrz 2011, 10:56
autor: SANDRUSIA))
Kinga_łódź, nie jestem jeszcze w domku dzis u nas sloneczko wiec planuje porzadki zrobic bo oststnio lenia mialam strasznego , nocka byla dosc spokojna rano troche mnie brzuch bolal i to wszystko jaby cos sie dzialo to dam znac napewno .