szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

17 mar 2012, 12:59

teraz jeszcze 2.5kg mi ubyło od stanu ze ślubu :ico_noniewiem:
No to możemy sobie ręce podać.Bo mnie 2 kg jest mniej niż w dniu ślubu i ogólnie przed ciążą.

Pogoda cudowna jest.No żyć nie umierać . Domek mam wysprzątany, tylko balkon i schody na polu przejadę mopem.Mała od godziny śpi na balkonie .Słoneczko ja grzeje i chyba fajnie jej się tak śpi.
Porządki wiosenne postanowiłam że będę kontynuować w następnym tyg.Jest tak ślicznie że szkoda mi na szmacie jeździć.Wole poleniuchować z małą do słoneczka.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

17 mar 2012, 14:10

Doberek

ale wy szczuplutkie jesteście, aż w kompleksy zaraz wpadjne:)

mi nigdy nie było łatwo się ochudzać jak juz nagromadziłam zbednych kilo - kiedyś kopenchadzka zrobiłam i spadło szybko tyle co chciałam, ale teraz jakoś nie chcę się tak katować i niech wolno schodzą kilogramy

Miłego dnia wszystkim

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

17 mar 2012, 16:10

szkieletorek, martasz, piękne panny młode z Was :-D

Kocura Bura, gratuluję ząbka

elibell, przecież ty też gruba nie jesteś :ico_nienie:

Mi brakuje jeszcze tylko 1 kg do wagi sprzed ciąży, ale tak bym chciała jeszcze 4 kg zrzucić.

Ja to o nocach nawet nie piszę... dalej śpię z Piterkiem :ico_oczko: W sumie wolę z nim niż z mężem

U nas też ładnie, ale co z tego jak dzieci chore. Piotruś od wczoraj gorączkuje, z Wiki też gorzej

[ Dodano: 17-03-2012, 15:21 ]
ja z pleneru to mam tylko jedno zdjęcie, na którym widać całą sukienkę (średnio mi się to zdjęcie podoba);
Obrazek

to zdjęcie lubię:
Obrazek

Aż trudno uwierzyć, że jeszcze niedawno tak się kochaliśmy

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

17 mar 2012, 17:13

Aż trudno uwierzyć, że jeszcze niedawno tak się kochaliśmy
Kurcze co się stało ?
Mam nadzieję że szybko u was zaświeci słonko i wszystko będzie jak dawniej .
Dla dzieci zdrówka , niech choroby omijają was .
A ty piękna suknie miałaś.

U mnie Lili od godz 10 jest na polu.Najpierw spala ponad 2 godz na balkonie a ja w tym czasie zrobiłam porządki i potem az do wieczora mam czas by sobie siedzieć albo spacerować i tak właśnie robimy.Teraz ma ostatnia drzemkę na polu do słoneczka a ja idę nawlec pościel.

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

17 mar 2012, 23:09

dobry wieczór,
ja mam dziś dopiero chwilkę wolnego, pobudkę miałam o 5 :ico_placzek: czyli nocka do :ico_placzek: nie wiem czy to zęby bo pcha wszystko do buzi strasznie :ico_olaboga: o 6.30 zrobiłam sobie kawkę a o 8 miałam już okno w kuchni pomyte :-D dziś miałam dzień sprzątania, kuchni błyszczy i wszystkie okna pomyte :ico_sorki: dziś byłam z Izunią i Julką na 3 godzinnym spacerku, pogoda byłą cudna :ico_brawa_01:
a dzwonili do mnie z pracy i w poniedziałek jadę do kierowniczki porozmawiać już o konkretach kiedy wracam i na jakich zasadach :ico_sorki:

dziewczyny wszystkie zdjecia super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

18 mar 2012, 10:28

U nas pogoda znów piękna.
Idziemy na 11 do kościoła spacerkiem z Lili. Ubiorę jej sukieneczkę bo cieplutko jest.
Powiedzcie mi o co chodzi z tym gadaniem babć że uszy mimo że ciepło muszą być zakryte ? No rozumiem gdy jest silny wiatr, gdy zimno , ale jak jest ciepło to po jakiego grzyba.
Ja wczoraj mojej nałożyłam czapeczkę ale ona nie ma sznureczka i uszy miała cały czas na wierzchu.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

18 mar 2012, 11:12

szkieletorek, osobiście nie wiem o co chodzi, że niby lekki wiatr przewieje uszki dzieci, ale ja patrząc tutaj, że nawet zimą chodza dzieci z gołą głową (no nie nie chodzą, bo są za małe) i żyją i nie chorują, to jednak przesadne czasem jest ubieranie czapki dzieciom jak ciepło na dworze, owszem na mocne słońce nakłada się by nie przegrzać główki promieniami słonka. Ja się staram robić tak jak ja chcę, więc jak czuję, ze nie jest super zimno to eliza biega bez czapki a mały nosi cieniutkie ale jak ucho wyjdzie spod, to nie panikuję i nie przekręcam go na wsze stony by tylko zakryć ucho.

inia ładna z was para i suknię miałas super, a no i powiedz co się dzieje? syndrom drugiego dziecka?? czy po prostu inaczej odbierasz tamte czasy miłosci a te dziś???

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

18 mar 2012, 16:05

na mocne słońce nakłada się by nie przegrzać główki promieniami słonka.
No na słońce to tez mam czapeczki lub kapelusiki bo wiadomo o co chodzi .
Ale mnie wczoraj właśnie mama mówi zakryj te uszy a ja mamo przecież nie ma mokrych nic jej nie będzie . I chodziła z uszami na wierchu cały dzień .

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

18 mar 2012, 17:15

Hej:)
Ja nie wiem czemu ale też tak na uszy przewrażliwiona jestem, ale to dlatego właśnie że moja mama zawsze mówiła że uszy zakryte, więc i wczoraj i dzisiaj Oliwka w opasce na włoskach chodziła.

Pogoda u nas 3 dzień boska :ico_brawa_01: Mogło by już tylko tak byc, ale podobno od jutra ochłodzenie :ico_noniewiem:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

18 mar 2012, 20:30

Chciałam zapytać szczególnie mam które mają większe dzieci.Czy macie krzesełko do karmienia? Jeśli tak to jakie ? Co jest ważne dla was by krzesełko miało.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość