: 18 cze 2007, 10:49
Hej Brzuchatki!
Ja nadal 2 w 1. Siedzę w domu i nosa nie wychylam. Tak przez cały weekend i tak już chyba będzie. No jeszcze tylko badania w środę, to już ostatnie.
Nie wiem jak Wy ale ostatnio mam taki apetyt, ze nie mogę wyhamować. Jem wszystko co wpadnie w ręce! I oczywiście przybieram! A głod czuję pół godziny po posiłku, chyba dlatego ze nie sposób jeść inaczej jak tylko małe porcje.
Zamierzam dziś poprasować trochę pościeli, zeby się tym nie kłopotać po porodzie, i tak będzie co robić. W tym tyg. ma przyjść łóżeczko, wanienką i porządkami zajmie się Olek, gdy będziemy w szpitalu. I tak powoli odliczamy czas do godziny O.
A Wy relacjonujcie, jak tam po wizytach!
Ja nadal 2 w 1. Siedzę w domu i nosa nie wychylam. Tak przez cały weekend i tak już chyba będzie. No jeszcze tylko badania w środę, to już ostatnie.
Nie wiem jak Wy ale ostatnio mam taki apetyt, ze nie mogę wyhamować. Jem wszystko co wpadnie w ręce! I oczywiście przybieram! A głod czuję pół godziny po posiłku, chyba dlatego ze nie sposób jeść inaczej jak tylko małe porcje.
Zamierzam dziś poprasować trochę pościeli, zeby się tym nie kłopotać po porodzie, i tak będzie co robić. W tym tyg. ma przyjść łóżeczko, wanienką i porządkami zajmie się Olek, gdy będziemy w szpitalu. I tak powoli odliczamy czas do godziny O.
A Wy relacjonujcie, jak tam po wizytach!