Strona 436 z 917

: 17 paź 2011, 19:56
autor: Aga26
Beatka fajnie że mama do Ciebie przyleci :-) na początku każda pomoc się przydaje :ico_oczko:
Beatka78 napisał/a:
i powiem ze przesadzilam z tymi ubrankami
bo dwojka dzieci spokojnie naraz by w tym pochodzily

Ja to samo
u mnie to samo :ico_noniewiem:
Ika napewno z dzidzią jest wszystko ok :-)
Jadzia no to bedziesz mieć małego koloska :ico_oczko: Ale że bez usg to stwierdziła to podziwiam

Ja jutro idę rano na badania i przy okazji muszę wymaz z brodawki zrobić bo znowu jakaś bakteria mi się przyplątała i zaczyna mi ropieć :ico_noniewiem: no a musze ją wyleczyć żeby Borys mógł normalnie z niej jeść
Potem na 10 do fryzjera jadę bo już zarosłam lekko :ico_oczko:

: 17 paź 2011, 21:17
autor: Kaja
Jadzia no no to mówisz że wielka panna Ci się szykuje :ico_brawa_01: ja we czwartek wybieram się do ginki zobaczyć co tam słychać w brzuszku

a piszecie o ciuszkach ze duzo czy jakoś tak :ico_haha_02: to u mnie musze przyznać ze podobnie jest i obiecalam sobie ze koniec z zakupami ale jakos mi nie wyszlo i kolejne sztuki doszly mi do kolekcji i yak sie zastanawiam czy zdaze choc polowe tego użyć

: 17 paź 2011, 22:39
autor: Beatka78
tu w Uk tez po brzuchu mierza dziecko ile moze wazyc
osatnim razem im sie nie sprawdzilo
bo przed porodem macala polozna i powiedziala ze maly nie bedzie wazyc
wiecej niz 3700 a urodzil sie 4200


pokaze wam moje dzisiejsze pranie i to dopiero mniejsza polowa
i wszystko na jeden wiek od 0 do 3 m
cala suszarka zajeta i sznurek :ico_wstydzioch:

Obrazek

: 18 paź 2011, 05:06
autor: szyszeczka
Cześć dziewczyny,
ja wyprawiłam męża do pracy i zasnąć już nie mogę. Rozpalam w piecu, zrobilam sobie herbatkę z cytryną i wcinam danio :). Wczoraj was czytałam ale nie miałam jakoś humoru żeby pisać, coś mi hormony ostatnio szaleją i jestem zła i wszystko mnie denerwuje. Powiem Wam, że nudzi mi się już w domu i tęsknie za pracą. Wy macie przynajmniej swoje starsze pociechy to i zajęcie przy nich macie i towarzystwo. A ja już chyba głupieję od siedzenia w domu. jutro jadę do siostry i chrześniaka i zostanę tam chyba na 2 dni.

: 18 paź 2011, 06:52
autor: Kaja
Hejka i ja już się witam bo jakoś się obidziłam przed szóstą i koniec nie będzie już spało zaraz :ico_kawa: i dzieciaki do szkoły budzić

szyszeczka, wierzę że Ci się nudzi w domu ja czasami też wolałabym pójść do pracy no ale cóż poradzić :ico_noniewiem:

: 18 paź 2011, 08:16
autor: Kaja
ja już prawie oprałam wszystko jeszcze tylko zostały mi kombinezony, śpiworki kocyki no i to co w między czasie jeszcze się dokupuje :ico_haha_01:

jeju ja nie wiem co to jest w nocy się budze i nie mogę zasnąć a teraz jestem taka śpiąca że oczy same mi się zamykają :ico_olaboga:

: 18 paź 2011, 08:25
autor: Kaja
no moge moge i pewnie to zrobię tylko się boję ze w nocy ani tyle nie będe mogła spać :ico_noniewiem:

: 18 paź 2011, 09:31
autor: szyszeczka
Kaja spokojnie zaśniesz na 100%, ja jak mam nocne przechadzki to potem się kładę w trakcie dnia albo jeszcze rano a później wieczorem i tak zasypiam.

: 18 paź 2011, 09:54
autor: margolcia
:ico_kawa: :ico_ciezarowka:
piszecie o praniu to ja już zrobiłam 2 pralki wcześniej samych pieluch bodziaków i pajacyków w kolorze białym bądz biały z jakimś wzorkiem
dziś wzięłam sie za kolorowe i pełniusieńka pralka się uzbierała czyli ok 6kg suchego prania jak nie więcej :ico_noniewiem:
zostały mi ręczniczki rzeczy ciemniejsze i jeansowe kombinezon i pościel :ico_oczko:
bedę tak powoli raz na tydzień wstawiać po 1 pralce bo zbytnio nie ma gdzie tego suszyć :ico_sorki:
ja na sen w nocy nie narzekam :ico_sorki: dziś przed 4 Igor zrobił pobudke płakał i wołał "mamusiu gdzie jesteś" to 30 min siedziałam w jego pokoju i czekałam aż zaśnie :ico_sorki:


wczoraj przed snem powalił nas na kolana swoim tekstem gdy powiedział "mamusiu wciągnij brzuch bo nie mogę cię przytulić" :ico_smiechbig:
a dziś rano gdy zobaczył że R. trzyma rękę na brzuchu podbiegł odsunął jego rękę i mówi "to moja Amelka!" :ico_haha_01: mam nadzieję ze i takie podejście będzie miał już w styczniu

: 18 paź 2011, 09:57
autor: Mad.
Cześć :-)
Wczoraj też Was podczytywałam, ale jakoś chęci na pisanie nie było. Byłyśmy ze szwagierką w klinice, dostała skierowanie do porodu w 40tc, na 14 listopada. Dwa tygodnie wcześniej przyjedzie do nas i będziemy wyczekiwać aż ją weźmie. Bo do ostatniej chwili nie ma co czekać, a odległość z Bielska do Katowic dość spora dla rodzącej. Jeden torbiel malutkiej powiększył się o 8mm, reszta bez zmian. Mała waży już 3200g, więc ładnie przybiera :-)

Rano byłam oddać mocz i krew. Normalnie -5 stopni było. Wymarzłam. Coraz bardziej też dokucza mi ból kości łonowej. Jak sobie ją dotykałam to taka szeroka się zrobiła hehe. Każde dźwignięcie się z łóżka, czy wstanie z fotelu powoduje jej ból.
We czwartek mam wizytę u ginekologa. Mam dostać skierowanie na USG więc znów zobaczę naszą malutką :-)

Jutro jadę z moim D. na dokończenie tatuażu :-D biedak się już stresuje :-D

Pranie maluszkowych ciuszków znów się pierze. wczoraj kupiłam uroczą sukienusię :-) i seterek fajny na ciążowe dni.