: 31 sty 2011, 10:02
Witam.
Wczoraj przywieźliśmy naszych chłopaków z dwutygodniowych ferii. Nawet się nie spodziewałam, że tak dobrze zniosą rozłąkę. Ale mieli tam do towarzystwa dwie kuzynki Miała babcia poczwórną radochę
Nasze przedszkole do tej pory było finansowane z funduszy unijnych. W listopadzie skończył się program, ale przedszkola nie zamknęli. Gmina je przejęła. I nadal nic nie płacimy za pobyt dziecka w przedszkolu, tylko za obiady zaczęliśmy płacić. U nas stawka to 2,5 i w tym jest obiad i drugie śniadanie. A przedszkole jest od 7 do 14. Niestety u nas nie ma żadnych zajęć dodatkowych A dzieci są wymieszane, tzn od 3 do 5 lat w jednej grupie.
Wczoraj przywieźliśmy naszych chłopaków z dwutygodniowych ferii. Nawet się nie spodziewałam, że tak dobrze zniosą rozłąkę. Ale mieli tam do towarzystwa dwie kuzynki Miała babcia poczwórną radochę
Nasze przedszkole do tej pory było finansowane z funduszy unijnych. W listopadzie skończył się program, ale przedszkola nie zamknęli. Gmina je przejęła. I nadal nic nie płacimy za pobyt dziecka w przedszkolu, tylko za obiady zaczęliśmy płacić. U nas stawka to 2,5 i w tym jest obiad i drugie śniadanie. A przedszkole jest od 7 do 14. Niestety u nas nie ma żadnych zajęć dodatkowych A dzieci są wymieszane, tzn od 3 do 5 lat w jednej grupie.