Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

kilolek dzięki

Evik.kp, trudno jeśli jeden nie zdany ale na pewno go zdasz a relaks masz super

kilolek, ten tran norweski mullera można spokojnie już dawać Michasiowi, on jest niby od 6 tyg życia tylko czy będzie chiał pić
Może sma tez powinnaś łykać coś na odporność bo coś ostatnio twoje zdrowie kiepskie.

a no wlasnie, musze jakiś badania poroic tylko jesczez nei wiem ajkie, bo ostatnio co @ to angina albo zapalenie oskrzeli dziwne to troche

Ale dziś słonko pięknie świeci wczoraj głowę urywało a dziś piękne słkono i ciepło. Szkoda że ta pogoda nie przekłada się na samopoczucie bo z tym jakoś ostatnio u mnie gorzej.
Zastanawiam się kiedy w końcu wypłacą mi kasę za odszkodowanie, bedę mogła wtedy pojechac do babci a w domu będę miała remont.

No nic idę wymyślec jakiś obiad no i musze polatac po przedszkolach. No i chyba czas zacząć wrócić do jazdy samochodem

witam

mnie też choróbsko dopadło,ale przechodzi na szczęście mam propolki i tantum verde i jakos pomaga

Hani też już przechodzi,ale w piątek muszę jej mocz zrobić czy wszystko po tabletkach jest ok

u nas mało słonka ale przynajmniej nie wieje jak wczoraj

no i kuba ma aniginę tak sadze, bo wielkie grudy w gardle i biale futerko. Do lekarza sie na dziś nie dostalismy, dopiero jutro wieczoremm, więc umówilam się prywatnie na dzis wieczór. Jak to angina to nie ma co zwlekać. Im szybciej dostanie antybiotyk tym lepiej

kilolek zdrówka dla Kuby

Dzięki, Michała chyba tez coś birze, bo mega marudny a o A.to juz nie wspomnę. Widać, ze ostro chory ale marudny za 10 dzieci
mamy szpital w domu

Boże kilolek co się z wami dzieje. To aż nie normalne że wy ciągle chorzy jesteście naprawdę współczuję i rzyczę jak najszybszego powrotu do zdrowia. U nas tran działa, chłopcy nie chorują, czasem kichnie jeden czy drugi i to wszystko.
No i udało mi się chłopców zapisać do przedszkola.Nie daleko domu, opłaty też mniejsze niż w tym co był Tymek w zeszłym roku. oplata stała niecałe 140 zł, wyżywienie dzienne 4,50 a drugie dziecko opłata stała niecałe 70 zł więc jestem zadowolona

No a wczoraj moja koleżanka zdała na prawko i teraz ja muszę się zmobilizować i skończyć to co zaczelam tylko o kasę się martwię

oj u mnie juz się zadziać zdążyło.... uh. Kuba ma ta anginę więc marudny, w dodatu wymiotuje. Tylko sprzatam i sprzatam, bo nim doleci do łazienki to pół mieszkania zapaskudzi. Ale teksty ma przy tm nieziemskie: "mamusiu nie mogę wymiotowac, bo jak mi się blee robi to mi te wymiotki tak ziuu ziuu do dziury nosowej lecą" :D hehe
z nudów małpiego rozumu dostaja. Juz mamy za sobą malowanie farbami i lepienie z ciastoliny. Michałek narobił cistolinowych zacierek i zapskudzil clay dywan. Sprzątania od gromna ale jaka praca paluszkow! hihi
Wypadly mi dzisiaj drzwi od nowej szafy. Stalam z 10 minut z nimi w garści tzn podtrzymując, bo nie mialam sily ani wlożyć na miejsce ani odstawić, bo 70 kilo ważą a ja malo silna. Uprosilam kubę by mi przyniósl telefon ale zanim sie doogadalimy gdzie leży to trochę potrwalo, a w dodatku jak już zrozumiał i poszedl po niego to po drodze zapomniał i zabawil się z kotem hihi w końcu przyniósł mi stacjonarny a ja jedyny telefon jaki znam na pamięć to do teściow do domu hehe Teściowa alarm podniosła, bdzwonila kogo się dąło - nikogo w domu nie było w końcu tescia z pracy ściagnęła (całe szczęście akurat niedaleko w samochodzie był, bo do marketu po jakies czesci jechal więc dlugo nie czkalam pod ta szafa) jak juz przyjechał zaczal montować te przesuwane drzwi a chlopakom akurat zachcialo się w windę bawić i c i raz tescia tymi drzwiami...
przekupiłam towarzycho bajkami, dali się wyprowadzić z sypialni, a sama się biorę za ladowanie zmywarki - otwieram a tam... kot!!!! hehehe wystraszony ostro był ale w sumie jego wina, po co wlaził? że Michal go tam zamknąl to nie mam watliwości, bo to zmywarkowy maniak -sam otwiera ładuje, probuje wciskac guziczki ale kot moze sie nauczy by do zmywarki nie wlazić, bo michal raczej go tam nie wsadził, no chyba, ze współdzialali (ale to bym zauważyla raczej)
jak ja się cieszę, zę teraz choć jedno spi!
Chciałam popakowac na strych za male ciuszki. Poprzebieralam rozmiarami i wlożylam do pudel. Wracam z lazienki a wszystko z pudel powywalane, pomieszane i jeszcze z szafy nieco ciuchów doniesione, widocznie malo bylo. Michal z wielkim zapalem te ciuchy przekladał, pilnowąl by nic nie wystawalo z kartony, a jak juz upchal to wyciagał od nowa aż żal bylo się gniewać
a potem nastapił obiad....
2 identyczne talerze, na talerzach dokladnie to samo w tych samych ilościach, no identyko a oni się tłuką o jeden! aż pierze lecą

Evik a to już wiesz, ze się dostali? U nas do konca marca składa się podania a potem dopiero na koniec kwietnia wadomo kto się dostal a kto nie.

hejka

Hania dzisiaj w nocy po 3 się obudziła i do 5 nie spała myślałam,że już wyjdę z siebie,jeszcze A wrócił z pracy przed 4...ja nie zwracałam uwagi na jej marudzenie,bo siku zrobiła,napiła się herbatki i miała iść spać to A przyjechał i zaczął koło niej skakać a ona jeszcze gorzej wziął ją do nas do łóżka-nie wiem po co bo i tak mało miejsca i poszedł spać a ja nie mogłam zasnąć bo mnie non stop zaczepiała przed 5 stwierdziła jednak,że chce do siebie iść spać i poszła a ja do 6 leżałam bo zasnąć nie mogłam o 9 nie mogła się dobudzić,jeszcze wzięłam jej mocz na badanie a laboratorium zamknięte dzisiaj

jeszcze w sklepie młoda zaczęła marudzić że chce ciuszki dla braciszka kupić to kupiłam jej 2 pary majteczek i poszłam do lumpu i powiedziałam,że ma wybrać 2 ciuszki dla braciszka to wzięła 2 pajacyki i zapłaciła pani 3 zł,wyszła bardzo zadowolona i od razu tatusiowi w samochodzie pokazała co kupiła dla braciszka

kilolek jeju zdrówka dla was wszystkich ,wy na prawdę za często chorujecie
z tymi drzwiami to masakra jakaś,dobrze,że teść przyjechał i ci naprawił

Evik.kp super,że chłopaki dostali się do pkola