wstawajcie i stawiam kawe
zaspalam do pracy dzis-pierwszy raz hihi
maz mi mowi o 5:40 wyłącz budzik- no i wyłączyłam
a potem slysze tyyyyyyyyy a ty nie masz na rano???
a tu 6:40...
zwykle o tej porze wysiadam juz z tramwaju no i mialam 5 min byu sie ubrac i znalesc sie na przystanku--dobieglam do tramwajki bo juz podjerzdzala i fartem dotarlam hehe
jekju ale nudaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
sylwia jak wam dobrze z tymi rozrywkami