no niestety, na tamtej trasie Karlskrona-Gdynia prom srednio plynie 11godzinze to tak dlugo to trwa
to juz na gotowa wigilie zajedziecie
[ Dodano: 2010-12-22, 21:50 ]
no i wlasnie zaczal sypac snieg
Witam serdecznie
Przepraszam ze tak rzadko do Was ostatnio zaglądam ale przez ząbkowanie małej mam w domu istny horror.Nigdy wcześniej taka marudna nie była.Czasem wpada w takie histerie że kończy się wymiotami u niej
Dziś jeszcze do tego wszystkiego mam wizytę u lekarza bo mi się jakieś zapalenie przyplątało,jutro rano jedziemy do teściowej na wieś.
[center]
[/center]
Życzę Wam wszystkich zdrowych,pogodnych Świąt Bożego Narodzenia w gronie rodzinny.Pachnącej choinki i smacznego karpika :D
[center]
[/center]
Przepraszam ze tak rzadko do Was ostatnio zaglądam ale przez ząbkowanie małej mam w domu istny horror.Nigdy wcześniej taka marudna nie była.Czasem wpada w takie histerie że kończy się wymiotami u niej
Dziś jeszcze do tego wszystkiego mam wizytę u lekarza bo mi się jakieś zapalenie przyplątało,jutro rano jedziemy do teściowej na wieś.
[center]
[/center]Życzę Wam wszystkich zdrowych,pogodnych Świąt Bożego Narodzenia w gronie rodzinny.Pachnącej choinki i smacznego karpika :D
[center]
[/center]
Witajcie
Ja niestety ostatnio czasu na forum nie mam, wczoraj wieczorem tylko trochę poczytałam i to wszystko. Te ciągłe zamieszanie mnie trochę już męczy, ale co tam
Wczoraj rano mąż miał stłuczkę, na szczęście nic się nie stało, poza rozbitym lusterkiem, ehh zarzuciło go na zakręcie, dobrze że wolno jechał
Ale facet się uparł i zamiast sie dogadać wzywali policję. No i 220 zł poszło na mandat 
Sami policjanci pukali się w głowę, po co ich wezwał, ale skoro maja zgłoszenie nie mogą mandatu nie dać 
W międzyczasie dowiedziałam sie że od 1 stycznia zaczynam pracę (niestety tylko na zastępstwo na 6-mcy ale zawsze to coś, bo mi powoli w domu szajba odbija
) Teraz mam mnóstwo biegania, załatwianie badań, lekarza, szkoleń, a tak mało czasu
Po południu byliśmy na Wigilii u męża w pracy. Justysia cudowna, wcale się nie bała, gdy się trochę oswoiła - wszystkich zaczepiała
leona, rzeczywiście długa podróż przed Wami. Obyście bezpiecznie dotarli na miejsce
Nie wiem czy później znajdę czas, więc już teraz życzę Wam i Waszym rodzinom zdrowych, pogodnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia. A dla dzieci wiele radości z prezentów
Ja niestety ostatnio czasu na forum nie mam, wczoraj wieczorem tylko trochę poczytałam i to wszystko. Te ciągłe zamieszanie mnie trochę już męczy, ale co tam
Wczoraj rano mąż miał stłuczkę, na szczęście nic się nie stało, poza rozbitym lusterkiem, ehh zarzuciło go na zakręcie, dobrze że wolno jechał
Ale facet się uparł i zamiast sie dogadać wzywali policję. No i 220 zł poszło na mandat Sami policjanci pukali się w głowę, po co ich wezwał, ale skoro maja zgłoszenie nie mogą mandatu nie dać W międzyczasie dowiedziałam sie że od 1 stycznia zaczynam pracę (niestety tylko na zastępstwo na 6-mcy ale zawsze to coś, bo mi powoli w domu szajba odbija
) Teraz mam mnóstwo biegania, załatwianie badań, lekarza, szkoleń, a tak mało czasu Po południu byliśmy na Wigilii u męża w pracy. Justysia cudowna, wcale się nie bała, gdy się trochę oswoiła - wszystkich zaczepiała
leona, rzeczywiście długa podróż przed Wami. Obyście bezpiecznie dotarli na miejsce
Nie wiem czy później znajdę czas, więc już teraz życzę Wam i Waszym rodzinom zdrowych, pogodnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia. A dla dzieci wiele radości z prezentów
Hej laski
ja tez Wam zycze wesolych i radosnych Swiat oraz szczesliwego Nowego Roku!!!!!!!!!!!!!!!
a dla Piotrusia, Zuzi, Kacperka, Lenki i Kiary wszystkiego najlepszego na zblizajacy sie roczek, udanej imprezki urodzinowej i duzooo preezentow
:ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
my juz spakowani, pogoda masakryczna, caly czas sypie snieg obysmy tylko szczesliwe dojechali na prom
trzymajcie sie, zajrze pewnie po powrocie czyli ok 10stycznia
ja tez Wam zycze wesolych i radosnych Swiat oraz szczesliwego Nowego Roku!!!!!!!!!!!!!!!
a dla Piotrusia, Zuzi, Kacperka, Lenki i Kiary wszystkiego najlepszego na zblizajacy sie roczek, udanej imprezki urodzinowej i duzooo preezentow
:ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: my juz spakowani, pogoda masakryczna, caly czas sypie snieg
obysmy tylko szczesliwe dojechali na prom trzymajcie sie, zajrze pewnie po powrocie czyli ok 10stycznia
Hej Dziewczyny,
Dziękujemy za życzenia
Jednak znalazłam jeszcze chwilę na forum, Wiki śpi, ja już mam wszystko spakowane, jak wstanie zjemy obiad i jedziemy. Tusia była bardzo grzeczna na szczepieniu, ale wydaje mi się, że to zasługa pielęgniarki, ma świetne podejście do takich maluszków, Wiki nawet jak dostała szpilę to uśmiechała się do niej
Mąż zarzeka się, że nie przyjedzie na święta do mojej mamy... Dała wczoraj ostro do pieca, ale ja ją znam i jakoś po mnie to spłynęło, ale nie po nim... ehhh... zawsze jakiś problem
leona, oby ten śnieg nie był zbyt uciążliwy dla Was
współczuję
Dziękujemy za życzenia
Jednak znalazłam jeszcze chwilę na forum, Wiki śpi, ja już mam wszystko spakowane, jak wstanie zjemy obiad i jedziemy. Tusia była bardzo grzeczna na szczepieniu, ale wydaje mi się, że to zasługa pielęgniarki, ma świetne podejście do takich maluszków, Wiki nawet jak dostała szpilę to uśmiechała się do niej
Mąż zarzeka się, że nie przyjedzie na święta do mojej mamy... Dała wczoraj ostro do pieca, ale ja ją znam i jakoś po mnie to spłynęło, ale nie po nim... ehhh... zawsze jakiś problem
leona, oby ten śnieg nie był zbyt uciążliwy dla Was
wpada w takie histerie że kończy się wymiotami u niej
współczujęsuperod 1 stycznia zaczynam pracę
co jak co ale przed świętami mogła by odpuścić.. Dała wczoraj ostro do pieca, ale ja ją znam i jakoś po mnie to spłynęło, ale nie po nim... ehhh... zawsze jakiś problem
my teraz mamy na kwiecien nastepne, w planach są 3 kłucia ale kupimy jej aby miała tylko jedno bo nie wyobrażam sobie kuć ją tyle, bedzie przeżywać później przez tydzieńWiki nawet jak dostała szpilę to uśmiechała się do niej
Justynka usnęła, a ja zupę robię. Miałam zacząć robić sernik, ale teraz miksera nie włączę, bo mi sie mała zbudzi
może po świętach się uda....
ojej ale długo... Miłego pobytu w domutrzymajcie sie, zajrze pewnie po powrocie czyli ok 10stycznia
te parę razy w tygodniu teściowa, no i mąż, bo ma taką prace że może zostać w domuzawsze to coś, a kto z Justynką będzie siedział??
ale fajnie, my nadal nie byliśmy, bo katar wciąż się utrzymujeTusia była bardzo grzeczna na szczepieniu, ale wydaje mi się, że to zasługa pielęgniarki, ma świetne podejście do takich maluszków, Wiki nawet jak dostała szpilę to uśmiechała się do niej
może po świętach się uda....
współczuję, oby wszystko sie ułożyło i święta minęły w dobrej atmosferzeMąż zarzeka się, że nie przyjedzie na święta do mojej mamy... Dała wczoraj ostro do pieca, ale ja ją znam i jakoś po mnie to spłynęło, ale nie po nim... ehhh... zawsze jakiś problem
-
dorotaczekolada
- Cyber rusałka
- Posty: 6769
- Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39
wspolczuje i trzymam kciuki zeby szybko przeszloNigdy wcześniej taka marudna nie była
powodzenia w pracy,wlasnie kto z Justynka zsotanie?od 1 stycznia zaczynam pracę
milej podrozy i czekamy na powrotobysmy tylko szczesliwe dojechali na prom
trzymajcie sie, zajrze pewnie po powrocie czyli ok 10stycznia
moja tez milusia nie jestDała wczoraj ostro do pieca, ale ja ją znam i jakoś po mnie to spłynęło, ale nie po nim... ehhh... zawsze jakiś problem
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość