LIPIEC 2007

[Viola]

Abegano a ty ile przybrałaś kilogramków? bo piszesz, że Natalia jest mała....moja Milenka też raczej będzie mała bo ja bardzo mało przybrałam kg.

[abegano]

problem w tym że ja przybrałam 17 kg........ A Natalia nie czerpała z tego aż nad to.......

[justyna30]

Ja prasuje ciuszki malej i konca niewidze
Co do pampersow to ja mam 12 szt ktore dostalam w sklepie od 2- 5 kg ale musze jechac kupic tylko jeszcze niewiem jakie.
Basiu a moj Tomek to idzie od przyszlego tygodnia na urlop bo jego szef tak wymyslil a mi jeszcze ponad miesiac zostal do rodzenia i jestem juz bardzo wkurzona , ale Tomek mowi ze bedzie zemna w domu jak urodze no ale zobaczymy
A co do tesciowej to juz chyba kiedys pisalam moja to tez ma gdzies mnie i male bo nawet niezamierza do nas przyjechac acha a to jej pierwszy wnuk.

[Viola]

no to ciekawe jak będzie u mnie.....bo dziś miałam wielkiego stresa odnośnie swojej małej wagi....
a dziś miałaś robione usg?

[joanna1111]

Abegano gratulacje L4 i jestes wolna
Mi tez lekarz powiedzial tylko teraz czekac i nic wiecej
A co sie tyczy lini na brzuszku to dostalam chyba gdzies w 7 m-cu przez caly brzuchol

[abegano]

tak, i z USG wychodzą mi jakieś kosmiczne daty po połowie lipca,.......... ale doktorek stwierdził że trzeba zawierzyć terminowi od ostatniej @. A ten wychodzi na 30 czerwca
więc ja już nic nie wiem................ Zmieniłam suwaczki ale nie wiem nie umiem sie jakoś przekonać że za 2 tygodnie może być po wszystkim

[Viola]

Abegano a gin. badał cię dziś? jak szyjka? co powiedział?
z tymi terminami to róznie bywa....ja chłopaków przenosiłam, może teraz urodzę o czasie?

[joanna1111]

No to ja podobnie.Jest brzusio i mala w brzusio ale niedlugo bedziemy mieli dziecko.To jeszcze nie chce sie wierzyc

[Viola]

Ja z chłopakami (z Mikołajem i Miłoszem) od razu dzień po termnie jechałam do szpitala...i to był chyba błąd. Wyleżałam sie na patologii i wybeczałam a i tak mi wywoływali (nie polecam). a z Marcelem już nie panikowałam i czekałam na rozwój sytuacji i... poród rozpoczął się sam...i trwał króciutko

[barbapuppa]

już jestem, zaraz będę miała gości, którzy nie mogli wpaść na imieninki, na szczęście żarełka zostało
ja sobie właśnie skonsumowałam po kawale lazanii i musaki i tak z lubością patrzę teraz na torciki, ale chyba poczekam na gości

nie straszcie mnie dzieczyny, bo wy już wszystkie gotowe, a ja w powijakach
kupiłam ostatnio tylko w makro małą paczkę huggiesów do szpitala dla malucha, a resztę pieluch dokupimy jak będzie potrzeba
ale do torby jeszcze nie wiem co i kiedy włożę
no lecę bo zaraz będą z malutką goście, a muszę coś przyszykować
pa, pa...

P.S.
przynajmniej sie czyms zajmę i nie bedę myślała o głupotach które zrobił mój małżonek