Dzięki dziewczyny

, nieskromnie stwierdzę, że też jestem nimi zachwycona i nie mogę się doczekać reszty
Tynusz no to pięknie, że tak ładnie zaakceptowała nowe dania
U nas dzisiaj był koperek, ale pluła nim gdzie popadnie, bo nieposłodzony dałam

coś przez ostatnie dwa dni brzuszek Zuzię bolał no i chciałam jej ulżyć, ale jak widać z marnym skutkiem
Manenka pewnie że rób, te chwile tak szybko mijają, że chociaż tak je utrwalimy, tyle w tych zdjęciach uczuć ukrytych (pewnie dlatego że rodzicami jesteśmy) ale tak już jest. A te na rękach u taty to faktycznie jedne z najlepszych, odkąd je pierwszy raz zobaczyłam wiedziałam, że chcę takie mieć
wyrzucil je do smietnika
Ale drań, wrrrrr
można moja babcia tak robiła kiedyś swoje stare zdjęcia bo były zniszczone skopiowała.
Potwierdzam, też tak kiedyś robiłam, to się nazywa reprodukcja nie wiem czy w każdym punkcie fotograficznym ją robią, pewnie nie, ale w większych na pewno
