: 02 lip 2007, 00:02
mam tak jak kasiekk z zasypianiem: odkąd odstawiłam od cyca Radek zasypia sam w łóżeczku, a że mamy turystyczne to nie mamy problemów z wychodzeniem z łóżeczka
za to cwaniak w ciągu dnia wrzuca sobie do niego zabawki a potem wspina sie na fotel i sam wchodzi do łóżeczka najczęściej lądując na dupke w nim a potem wrzeszczy żeby go wyjąć i co najlepsze nie woła mama tylko eeee i ja jak ta głupia zaraz lecę żeby go wyhąć
z jedzeniem też nie mamy problemów zjada wszystkie posiłki i zawsze grzecznie siedzi, a teraz to najczęściej siedzimy na działce i tam się obnżera po prostu owocami: poziomki to wcinał już cały miesiąc prawie dziennie po 200ml, teraz na topie są malinki i porzeczki, zaniedługo będą jabłka


z jedzeniem też nie mamy problemów zjada wszystkie posiłki i zawsze grzecznie siedzi, a teraz to najczęściej siedzimy na działce i tam się obnżera po prostu owocami: poziomki to wcinał już cały miesiąc prawie dziennie po 200ml, teraz na topie są malinki i porzeczki, zaniedługo będą jabłka
