: 12 lis 2007, 15:53
hehe to tak jak mowi moj T, ze synus cala mama ale najwazniejsze ma po nim
dobrze ze coreczka tak dobrze znosiobecnosc mlodszego braciszka, tak wiele dzieci bywa zazdrosnych i nie potrafia sobie z tym poradzic...ale wydaje mi sie ze chyab dziewczynkom w ogole latwiej zaakceptowac mlodsze rodzenstwo na poczatku co nie? pomagaja chetnie-czuja sie takie doroslejsze

dobrze ze coreczka tak dobrze znosiobecnosc mlodszego braciszka, tak wiele dzieci bywa zazdrosnych i nie potrafia sobie z tym poradzic...ale wydaje mi sie ze chyab dziewczynkom w ogole latwiej zaakceptowac mlodsze rodzenstwo na poczatku co nie? pomagaja chetnie-czuja sie takie doroslejsze
