Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ja z olą byłam na straaasznej diecie bo ciągle ją wysypywało i kolki miała, teraz jem wszystko i odpukać nic małemu nie jest, mam nadzieje że tak już zostanie

dobre dzieci do karmienia trafiam, nie musialam sie zbytnio pilnowac

super

mysle, zeby zamiast butelka, tesciowa karmila Go łyzeczka

lepiej butelką tylko smoczek odpowiedni kup, są takie anatomiczne żeby łączyć karmienie z piersią z butelkowym, z tego smoczka tak łatwo nie leci, dziecko musi się wysilić i nie jest mu łatwiej niż na cycusiu więc spora szansa że do cyca chętnie wróci.

lepiej butelką tylko smoczek odpowiedni kup, są takie anatomiczne żeby łączyć karmienie z piersią z butelkowym, z tego smoczka tak łatwo nie leci, dziecko musi się wysilić i nie jest mu łatwiej niż na cycusiu więc spora szansa że do cyca chętnie wróci.

Dziękuję za radę :)
dzisiaj naszła mnie ochota na wypicie kawki... na początku piłam zbożową i było wszystko ok, teraz sobie zrobiłam zwykłą, taką słabiutką, ciekawe czy Mały jakoś to odczuje.
Czy Wasze Maluchy ulewają po jedzeniu?

niktusia mojemu często sie ulewa, mały żarłoczek co chwila chce cycusia i umiaru nie ma....a zaraz po jedzonku, przekręca się na brzuszek, wierzga no i za moment mamy ulanie

a Wasze maluszki regularnie jedzą? bo ja jakoś nie patrze na zegarek i daje jak chce i nie wiem czy to dobrze....

Beatris60, Mój tez jest żarłoczkiem, je i je :)
niby piersią kaarmi sie na żądanie, ale mi położna mówiła, żeby zachować minimum 2-2,5h odstępu, bo jak bedzie sie czesciej karmilo, to zacznie sie ulewac i zrobi się błędne koło. każdy mowi co innego, ale my trzymamy sie tego i wychodzi, ze Mały je co 3h lub wiecej, ale tak czy inaczej ulewa sie Jemu, taki zachłanny jest :) A co by bylo przy częstszym karmieniu... ;)
Jedynie czasem w nocy są krótsze odstępy, nawet co godzine dostaje cyca

Beatris60, ja karmilam na zadanie , Milan domagal sie co pol godziny przez pierwsze tygodnie, Nathan co kilka godzin, i wsumie ani jeden ani drugi nie byl przekarmiony czy niedokarminy

ja karmie w nocy niekiedy co godzine ale nie mam innego wyjscia i Iga tez nie jest przekarmiona

Helo!

Idę doczytać co napisałyście

[ Dodano: 2009-06-15, 11:03 ]
Dieta mamy karmiącej Wojtuś był i jest alergikiem wiec wiadomo, że musiałam się ograniczać m.in. właśnie truskawki, nabiał. Ale najbardziej mnie zaskoczyło, że jak zajdłam surowe jabłko mały miał takie ataki bólów brzuszka, straszne to było Natomiast Martusia- mogłam jeść wszystko, nic jej nie było.
Myślę, że po troszkę kosztować wszystkiego i zobaczyć jak dziecko zaakceptuje nowość.

TVN Dziewczyny, właśnie przed chwilką dzwoniła ... przedstawi w redakcji moje sprawy i zobaczymy.

Karmienie Ja karmie w zależności od dnia- czasami częściej czasami mniej ale co ok. 2-3 godziny albo zaraz po karmieniu np. obiadku sobie dojada cycem.
W nocy czasami je bardzo często- w zależności ile zjadła w dzień ... ale tez auważyłam, że jeśli ją mały popieściłam, niosłam i tuliłam to w nocy sobie to nadrabia przy cycu- tez tak macie?

dzieci tez w nocy czesciej jedza bo w nocy pokram jest tlustszy a one potrzebuja tluszczu zeby sie prawidlowo rozwijac

dzieci tez w nocy czesciej jedza bo w nocy pokram jest tlustszy a one potrzebuja tluszczu zeby sie prawidlowo rozwijac

A to oczywiście też, racja. Tyle tylko, że chyba tylko niemowlęta bardziej z tego korzystają niż większe dzieciaki, bo one jedzą już z reguły wszystko.

Małgorzatka, no tak ale jak dziecko przechodzi do kolejnego etapu rozwoju np chodzenie,mowienie itp to tez potzrebuje wiecej sil