koteczek w domu

[NICOLA_1985]

muszę Hani powiedzieć jak zobaczy gdzieś małego kotka żeby wzięła to A już jej z kotkiem nie wygoni

o proszę ! świetny pomysł... i niech jeszcze i kotek i ona zrobią te oczka ze shreka

[lilo]

NICOLA_1985, powiedziałabym, że takie urocze brzydale z twoich kotków Fajne łaciatki


Tych sfinksów nie mogę przetrawić, one wyglądają jakoś tak jak kupka nieszcześcia, smutno niesamowicie.
Ale mnie kot to mruczący kłębuszek mięciutkiej sierści, taki golas nie wpisuje się w tą definicję zupełnie

A to ogłoszenie jest w ogóle niemożliwe - napisane że kotek przyjaźnie nastawiony do ludzi i takie zdjęcie z morderczym spojrzeniu które mówi - "patrz co mi zrobiłeś człowieku"




Moim rodzicom przybyła kolejna przybłęda, był strasznie dziki, oswoił się ale nieufność w nim drzemie. Oba koty się polubiły i żyją zgodnie choć to oba kocury.

Jula jest całkowicie zakręcona na punkcie kotów po mamusi więc szczęśliwa jest teraz do kwadratu

[aniawlkp86]

NICOLA_1985, taka minka to na pewno by była,albo Hania zaraz w płacz

Ale mnie kot to mruczący kłębuszek mięciutkiej sierści, taki golas nie wpisuje się w tą definicję zupełnie

to tak jak u mnie

[NICOLA_1985]

lilo moja siostra ma dwa takie koty i to jak wyglądają nie ma nic wspólnego z i cudownym charakterem.... a tak serio z bliska na zywo są na prawdę słodkie... mi na zdjęciach też nie bardzo się podobają ale na żywo to zupełnie co innego.. a zdziwi Cię to, że one nie są całkiem łyse.. one mają futerko takie jak zamsz , jak się je głaszcze to są w dotyku takie delikatne i aksamitne.... a jeśli chodzi o ich sposób bycia to są bardziej jak psy niż jak koty sfinksy to połączenie tych kotów które ja bede miała z devon rexem, wszystkie 3 rasy są w czołówce ras które mi najbardziej przypadły do gustu jeśli chodzi o cechy charakteru . nie są to koty grzejące pół dnia kanapę, chodzą krok w krok za właścicielem i chcą brac czynny udział w różnych czynnościach .. "pomagać" miałam okazję spędzić ze sfinksami kilka tygodni 24h na dobę i je obserwować .. bezcenne nie zasłużyły na opinię "szczurów"

[mal]

anetka607, no przez ten płaski nosek rzeczywiście może tak sapać tak jak mopsy ,na pewno trzeba być na tym tle uczulonym

nie zasłużyły na opinię "szczurów": ico_haha_02: ale i szczurki łyse tez potrafią być cudne

bywa że na animal planet oglądam wszystko o kotach i powiem tobie że gdybym mogła sobie pozwolić to tez kupiłabym sobie takiego ślicznego cudaczka


ja mam zwykłe takie dachowe albo jak kto woli europejskie kociaki Gwiazdunia jest z nami już dwa lata i mamy ją tez "od dziecka "bo zawitała do nas gdy miała 5-6 tygodni,zmalałam ją poprzez neta i jeszcze szczęście nam dopisało bo babka mieszkała bardzo blisko nas więc nie musiałam gdzieś tan hen daleko jechać po nią
a Lucio tez do nas fajnie trafił znajomej okociła się kotka i szukała domu dla 3 kotów więc powiedziałam jej że już znalazła domek dla niej bo to miała być kotka na następny dzień poszłam do weta i okazało się że to facio jest we wrześniu ma być już kastrowany

a jak radzicie sobie z obcinaniem kocich pazurków

u nas Lucio to jeszcze jakoś idzie mu ściąć ale starsza to bywa że idziemy do weta , z małego przytulnego kotka robi się z niej wielki tygrys gotowy do ucieczki i cięzko jest ja utrzymać

muszę Hani powiedzieć jak zobaczy gdzieś małego kotka żeby wzięła to A już jej z kotkiem nie wygoni

hehehe na pewno serducho mu zmięknie

[ Dodano: 26-08-2012, 11:03 ]

anetka607 napisał/a:
zgubil 3 swoje myszki, caly dom obszukalam i nie ma
nie zgubił tylko dobrze schował sam znajdzie

no właśnie na pewno znajdzie sie
mu do tej pory nie wiemy gdzie się podziały piłeczki pewnie znajdą sie przy okazji remontu domu za to wędka z piórkiem była schowana przez kota pod kanapą ,przy okazji jej odsunięcia znaleźliśmy to

[lilo]

lilo moja siostra ma dwa takie koty i to jak wyglądają nie ma nic wspólnego z i cudownym charakterem...

B. możliwe ale jednak własny zwierzak powinien i cieszyć oko właściciela, więc jak piszesz to wszystko kwestia gustu
Może jakbym miała okazję z nimi obcować to bym się też zakochała w tych brzydalach, czasem gust się wtedy człowiekowi zmienia

[NICOLA_1985]

jak mi siostra pokazała te koty na zdjęciach(na fb) jak je kupiła to zrobiłam takie oczy: i se pomyślałam " o Boże... co to jest??????????" nie byłam przekonana do ich wyglądu ale zakochałam się w nich jak je zobaczyłam na żywo więc wydaje mi się, że nie trzeba oceniać książki po okładce

[lilo]

wydaje mi się, że nie trzeba oceniać książki po okładce

Ale ja nie oceniałam jego charakteru tylko właśnie tą okładkę

[iw_rybka]

to A już jej z kotkiem nie wygoni

- hehe

i takie zdjęcie z morderczym spojrzeniu które mówi - "patrz co mi zrobiłeś człowieku"

- fakt

ja mam zwykłe takie dachowe

- ja tez mam takiego,bida urodzony na szmatach w warsztacie samochodowym,jak go dostalam smierdzial smarami - byl chory,weterynarz powiedzial,ze gdybysmy go nie przygarneli i do niej nie przyprowadzili,na pewno by zdechl - jest niesamowice wdziecznym kotem,mimo,ze kastrat Bardzo cierpliwy do dzieci,na ulicy wita sie z nami jak pies - wystarczy autem podjechac,jak jest w domu,to przybiega do drzwi,jak wchodze - jest naprawde super.

Mielismy jeszcze koteczke,totalna wariatke,przybleda - niestety musielismy ja na wies wywiezc,bo drapala dzieci - szkoda,bo byla sliczna

a jak radzicie sobie z obcinaniem kocich pazurków

- teraz juz super,bo piersze razy do weterynarza chodzilam,bo balam sie,ze mu krzywde zrobie

a tu maly Zgredek



Uploaded with ImageShack.us



Bardzo byl cierpliwy i pozwalal Andrzejkowi na wiele i nigdy go nie podrapal,jak byl zly to krecil nerwowo ogonem a jak juz przegial synek,to kot go pacnal lapa

Uploaded with ImageShack.us

a to dzis Mina mowi sama za siebie,nie mial checi pozowac ale ulegl jak zawsze

[anetka607]

mal w jakim wieku bedzie kot jak bedziesz go kastrowac??

co do pazurkow to spoko, kot nie gryzie i drapie bo nie wiem chyba nie umie ale przerazliwie placze i sie wyrywa, a jak syn mowil do niego ciiiiiiii to ten w gorszy pisk, wiec nie ma sie tu co uzalac

co do myszek sa 2 tzn wczoraj byly dzisiaj widzialam ze z 1 latal, ale musze dokupic to jego ulubiona zabawa

a tu maly Zgredek

fajny taki czarnulek, moje dachowce nie mialy nigdy cierpliwosci do dzieci