Hej kochane
Poza tym raczkowanie ma niebagatelny wpływ na rozwój równowagi i półkul mózgowych.
no właśnie,też o tym słyszałam

że bardzo ważne jest to żeby maluch przeszedł każdy etap czyli najpierw siedzenie,potem raczkowanie a potem chodzenie no ale jak niektóre maluchy nie chcą to przecież się ich nie zmusi.Podobno to ma wpływ na późniejsze uczenie sie dziecka itd,itp.Kacper tez nie chce raczkować ale dziś siedział i chciał cos sięgnąć i tak udało mu sie ustać w pozycji do raczkowania i poruszał sie do przodu i do tyłu,tzn w miejscu

ale jak tylko ruszył nogą żeby iść do przodu to poleciał na brzuch ale może niedługo mu sie uda

mam nadzieję.
U nas z gotowaniem jest tak, ze ja nieznosze gotowac

a ja bardzo lubię gotować i piec ciasta tez bardzo lubię,dzis upiekłam takie ucierane ciacho z truskawkami
Chciałam sobie jakąś torebkę kupić, ale kicha.
a ja chciałam sobie kupić takie bolerko białe ale jakoś nie miałam dziś kiedy

o takie
http://www.allegro.pl/item385379664_mod ... s_b2_.html
albo takie,niemoge sie zdecydować
http://www.allegro.pl/item385384037_mod ... s_b1_.html
Kacperka dziś tak swędziały dziąsełka że drapał je sobie i to tak mocno że mu krew poleciała

ale sie wystraszyłam bo nie wiedziałam na początku że to od tego,i nie mogłam go nawet powstrzymać co chwila wkładał sobie paluszka do buźki
Byli u nas dziś moja ciocia z wujkiem i uśmiali sie z małego bo tak popierniczał,biegał po całym domu w podskokach a mamusia miała darmowy aerobik
oki,zmykam do łózia,buziaki.