Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Bez octu to ja w ogóle nie podaję, bo to profanacja...

i znowu się obśliniłam...

znowu się obśliniłam...

ja tez

ak byłam w to wydawało mi się,że jak zacznie się kwiecień to bedzie tak wspaniale, wyniośle,że będę unosić się kilka centymetrów nad ziemią bo nadszedł mój miesiąc , mój czas. Że będzie tak wyjątkowo z kazdym kolejnym dniem bo zbliża się termin.

Chętnie bym się uniosła, Asika, ale siła przyciągania ziemskiego doszła do wniosku, że za ciężka jestem Ogólnie strasznie się cieszę, że to już za chwilę, tylko mało czasu na pewne sprawy zostało... A ja to jestem taka gadzina, że czekam zawsze do ostatniej chwili, a potem w czółko się pukam, jak z wywalonym jęzorem latam na prawo i lewo, żeby wszystko na ostatni guzik dopiąć...
Od kwietnia, kiedy to ujrzałam dwie kreseczki, na grudzień czekałam... I jestem szczęśliwa, że to już... Po latach starań dochodzi do mnie, że wreszcie będę miała kolejne dzieciątko... Brzuszek już niby udowadnia te przyszłe chwile, ale uwierzę na dobre, jak już je będę w ramionach trzymała... Cóż, jeszcze tylko tydzień...

Evik.kp czuję w tobie bratnia duszę bo obie jestesmy w podobnej sytuacji

a co do porodu to ja tez jak mialam skurcze to bylam gotowa jeszczew ciąży pochodzic i pewnie teraz tez tak będzie ale narazie to duzo bym dałą żeby juz sie zaczęło wnerwiam sie bo spokojnie dotrwałą bym do terminu ale przecież lekarz tak mnie straszyl że szyjka sie skraca proszki trzeba brać rozkurczowe wszyscy jak na mnie patrzyli to mówili ojjj nie donosisz nawet obcy ludzie i jak ja juz sie oswoilam z ta myślą to teraz wszystko sie tak przeciąga

a dzisiaj nie wiem czemu juz trzecie raz mi krew z nosa leci nie wiem czemu dobrze sie czuję

ja an śniadanko wciągnęłąm paróweczki a teraz mam kisielek

Brzuszek już niby udowadnia te przyszłe chwile, ale uwierzę na dobre, jak już je będę w ramionach trzymała...

mam dokładnie to samo

A ja wam się muszę pochwalić ze wyprałam pierwszą pralkę z Juniora ciuszkami. reszte rzeczy zabrała koleżanka. No i dziś będę prasować.

Evik, a trza było o bigosik się upomnieć, bo w garze też jeszcze stoi...

i znowu się obśliniłam...

ja tez

Kurka, ale ze mnie świnia... Hrum, hrum... nic, tylko Wam na podniebienia włażę... Już będę grzeczna...
Kasiu, masz osłabione naczynia krwionośne... Organizm na swój sposób u każdej z nas walczy ze zmęczeniem... Nie dźwigaj, nie nachylaj się, nie podnoś... Jak coś leży na podłodze i wkurza Twoje oko, posuń to nogą i ignoruj... Ja to mówię tak : położyło się? Niech leży...

[ Dodano: 2008-12-03, 10:05 ]

A ja wam się muszę pochwalić ze wyprałam pierwszą pralkę z Juniora ciuszkami. reszte rzeczy zabrała koleżanka. No i dziś będę prasować.

Tylko nie stój nad żelazkiem... Decha na najniższy poziom i siad z tyłkiem na krzesło...

A i zamówiłam łóżeczko i trochę pierdułek na allegro. Teraz tylko czekam na przesyłki i ustawiamy wszystko. mamy tylko problem z biurkiem komputerowym bo nie ma go gdzie wstawić a nie chciałabym aby komp stał u Tymka w pokoiku

łóżeczko takie niebieskie
allegro.pl/item490924546_lozeczko_turystyczne_coneco_venus_wsylka_grati.html

Nie dźwigaj, nie nachylaj się, nie podnoś... Jak coś leży na podłodze i wkurza Twoje oko, posuń to nogą i ignoruj... Ja to mówię tak : położyło się? Niech leży...

zeby tak sie dało mnie szlak trafia normalnie jak widze paproszek lub kamien na naczyniach ale na to juz drugie nic nie poradz bo mamy twarda strasznie wodą potrzebne sa 4 filtry a jedne kosztuje 4 tys;/

A i zamówiłam łóżeczko i trochę pierdułek na allegro.

Ładne
Zrób przelew z konta na konto, a nie płać gotówką, to będziesz je miała jeszcze w tym tygodniu

[ Dodano: 2008-12-03, 10:11 ]

zeby tak sie dało mnie szlak trafia normalnie jak widze paproszek lub kamien na naczyniach

Dziecko i Twoje zdrowie ważniejsze od paprocha i kamienia, kochana... No ale skoro jeszcze się nie nauczyłaś omiatać tego tylko wzrokiem, dziecko Ciebie z tego wyleczy, bo zwyczajnie czasu na każdego paprocha nie będziesz miała