Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

no witam wieczorkiem maluszke sie juz kapie z tatuskiem wiec mam chwilke

mój to jakos z niekapka nie chce pic uzywa go raczej jako gryzaczka a najchetniej to by juz z kubka tak jak mamusia pił

Sandra życze tobie duzo zdrówka i mam nadzije ze to nic powaznego
A zdjecia super, widać ze sie Szymonkowi fura podoba a włsoki to mu wodą utleniona wybarwiasz śliczny blondyneczek

no to widze ze maj najbardziej prawdopodobny na spotkanko, moze niech dziewczyny z zagranicy podzadza swój termin kiedy beda w polsce i wtedy cos wybierzemy
a gdzie sie w koncu bedziemy spotykać????
w Krakowie?????
czy u mnie??????

Basiu super ze ćwiczenia przynosza porzadany skutek
a co do tej zabaweczki to ja mam i fajna sprawa szczególnie ten stworek który wyskakuje ze środka ma fajne melodyjki i podoba sie nawet tym wiekszym dzieciom (np. mojemu 32 letniemu koledze ) wiec wydaje mi sie ze zabaweczka warta ceny

A ja to juz dzisiaj na nosek padam, wiec juz na tapczanik sobie ide! Do jutra kobitki! pa!

A my sie wybieramy 23,24 maja i bedziemy do 3 czerwca.

[ Dodano: 2008-02-20, 20:23 ]
Cos dzis tu szwankuje na tym TT

no to mamy dwa weekendy do wyboru:

24-24 maj
31-1 maj/czerwiec

wiec prosze o wypowiedzi co komu pasuje

Aniu to życze miłego odpoczynku i miłej nocki

Wiec ja z zalem wpisuje ze zaden weekend Bo jak przyjade 24 maja to juz mam 1000km za soba i 25 mamy komunie wiec odpada a 31 i 1 czerwca tez nie bo mamy chrzciny Juli

a ja dzis wieczorkiem...

Joasiu dlaczego na tak króciutko przyjeżdzacie do Polski??????? może uda Wam się zostać ciut dłużej............?????

ja juz po kolacyjce...Milenka śpi, chłopcy starsi też...tylko Marcel jeszcze nie....

Basiu tez mi sie wydaje, że winowajcą jest ...marcheweczka!

ja już uśpiłam Wiki, Tadzik też dawno śpi
a na naszym forum pustki, jak zwykle ostatnio

Ja na sekund pięć
Eliza już śpiocha a my siedzimy i ślipimy w tv

Jak dla mnie to ewentualnie ten weekend 24/25maja bo 3czerwca to pewnie już nas nie będzie.

Basiu pewnie marcheweczka tak działą na Tadzia Biedaczek...

To ja się żegnam do jutra kochane

heloł babeczki

własnie mi zeżarlo to to napisalam

wiec jeszcze raz
Kinga przecudna twoja Elizka i faktyczny mały rumburak z niej rosnie a silna jest tylko pozazdościć

Anula ja jestem z Wrocławia wiec ten tekst niestety jest prawdziwy, coz tylko sie wstydzic moge

Monisiu bardzo sie ciesze ze z Grzesiem jest ok., a fakt jest taki ze opieka w szpitalach jest fatalna a najgorsze jest to ze dotyka to rowniez oddzialy dla maluszkow

Violu co z Marcelem? mam nadzieje ze na guzie sie tylko skonczylo, a Milenke to masz tak cudna ze az dech zapiera

Basiu śliczną masz parkę i wreszcie Tadzia nam pokazałaś
a co do uczulen no coz wspolczucia Zosia jest uczulona na...........jablko ktore wlasciwie nie uczula tak jak marchewka a tu prosze........
bardzo sie ciesze ze rehabilitacja przynosi porządane skutki

a ja podobno zaczne rehabilitacje Zosi metoda Vojty, poniewaz 3 tyg temu Zosia zaczela mi nietypowo ruszac glowa (ruch jakby mowila "tak" tylko zaczyna go od brody a nie od czubka glowy - mam nadzieje ze rozumiecie ) robila to zazwyczaj po jedzeniu wiec myslalam ze to moze znow cofa jej sie tresc pokarmowa i drażni przełyk , ale teraz robi to niezaleznie, a do tego doszlo częste napinanie ciałka (tak jakby sie denerwowała)
wiec od kilku dni dzwonie do różnych neurologów (prywatnie i państwowo)aby sie umowic na wizyte i poprostu o zgrozo terminy maja na kwiecien a dzis udalo mi sie dozdwonic do lekarki ktora pracuje z dziecmi metoda Vojty i po małym wywiadzie przez telefon stwierdzila ze musi Zosie zobaczyc i ze najprawdopodobniej sa jakies odchylenia od normy

a do tego dowiedzieliśmy sie ze nasza ciocia miała zawał a wujek ma nowotwór wiec mielismy dzis po prostu koszmarny dzień

sorki ze sie tu wypłakuje ale jestescie mi naprawde bliskie

ok, gaszę światełko
dobrej nocki

[ Dodano: 2008-02-20, 23:04 ]
a fe to forum mnie zaczyna denerwować
w ogóle nie miałam powiadomień, że ktoś coś napisał

[ Dodano: 2008-02-20, 23:08 ]
sosim po to tu jesteśmy
jutro pewnie będzie lepszy dzień
ja mam ostatnio wrażenie, że ten rok w ogóle zaczął się jakoś pechowo
dobrze, że w porę zauważyłaś problemy z Zosią, bo jak się szybko zadziała, to wszystko ładnie i szybko wróci do normy, trzymam kciuki za pozytywne efekty rehabilitacji
a swoją drogą z tymi terminami, to istny koszmar
uważam, że za wszystko powinno się płacić, a potem odbierać kasę z NFZ-u, wtedy nie byłoby takich anomalii jak teraz, a tak patologia, bo jak prywatnie to już, a państwowo to np. za 6 miesięcy

no teraz już naprawdę uciekam
słodkich snów