: 28 sie 2008, 07:48
dziendoberek
Iwonko kochana nie wysylaj mi na telefon mmsem bo nie dojdzie do mnie, cos mi sie poprzestawialo w telefonie i nie moge ustawien przywrocic aby dostawac mmsy , musze przejsc sie do ery zeby mi oni to ustawili..widze ze ktyos mi mmsa chce wyslac ale nie moge go odebrac... ale mozna chyba na emaila telefonem wysylac..ja kiedys sobie wysyklalam jak Oski sie urodzil nie mialam kabla do telefonu i zdjecia z telefonu wysylalam sobie na emaila wiec jesli to nie problem kochana to moj email nfridel@op.pl
dzis u nas pobudka o 6:30 jeszcze w miare znosnie... za niedlugo pojdziemy na spacerek, niech sie wybawi ile moze bo pozniej moze tesciowka raczy nas odwiedzic... ma urlop to niech ruszy tylek io do nas przyjedzie...bo to juz wkurzajace ze tylko my do niej mamy jezdzic..
szro buro i ponuro na dworzu...tylko siedziec i dola lapac...wiec szybko sie musze zebrac i pojsc z malym...niech chociaz on ma troche tej radosci
[ Dodano: 2008-08-28, 07:51 ]
Gabrysiu mily wieczorek przy winku byl?? mam nadzieje ze bardzo...
ja pamietam jak pierwszy raz po ciazy i po odstawieniu malego wypilam 3 lampki wina i mi sie film urwal
zreszta ja nigdy mocnej glowy nie mialam...2-3 piwa to u mnie max.........
Iwonko kochana nie wysylaj mi na telefon mmsem bo nie dojdzie do mnie, cos mi sie poprzestawialo w telefonie i nie moge ustawien przywrocic aby dostawac mmsy , musze przejsc sie do ery zeby mi oni to ustawili..widze ze ktyos mi mmsa chce wyslac ale nie moge go odebrac... ale mozna chyba na emaila telefonem wysylac..ja kiedys sobie wysyklalam jak Oski sie urodzil nie mialam kabla do telefonu i zdjecia z telefonu wysylalam sobie na emaila wiec jesli to nie problem kochana to moj email nfridel@op.pl
dzis u nas pobudka o 6:30 jeszcze w miare znosnie... za niedlugo pojdziemy na spacerek, niech sie wybawi ile moze bo pozniej moze tesciowka raczy nas odwiedzic... ma urlop to niech ruszy tylek io do nas przyjedzie...bo to juz wkurzajace ze tylko my do niej mamy jezdzic..
szro buro i ponuro na dworzu...tylko siedziec i dola lapac...wiec szybko sie musze zebrac i pojsc z malym...niech chociaz on ma troche tej radosci
[ Dodano: 2008-08-28, 07:51 ]
Gabrysiu mily wieczorek przy winku byl?? mam nadzieje ze bardzo...
ja pamietam jak pierwszy raz po ciazy i po odstawieniu malego wypilam 3 lampki wina i mi sie film urwal
zreszta ja nigdy mocnej glowy nie mialam...2-3 piwa to u mnie max.........