Strona 444 z 793

: 22 lis 2007, 18:28
autor: jogobella
hejka laseczki , dawno mnie nie bylo bo tak ciezko z czasem u nas ale niestety wszyscy w domu pochorowalismy sie wlacznie z Laurą i jestem na L4 , stracilam calkowicie glos i nie moge pracowac mam 9 dni wolnego...ciesze sie w sumie z tego bo w pracy tak zimno ja chodze przemeczona , karmie jeszcze mala piersia wiec to tez wplywa na moje zmeczenie , ale teraz juz swieta coraz blizej , tu wolne tam wolne teraz l4 takze postaram sie nadrobic zaleglosci

WITAJ mordeczka kacpi sory chloptas:) musze was koniecznie poczytac

[ Dodano: 2007-11-22, 17:34 ]
BOZE dziewczyny teraz patrze na Wasz pociechy i nadziwic sie nie moge jak one uroslyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy szokkkkkkkkkkkk i one juz chodzą???kacpi chodzi za jedna ręke???

Laura nie ma jeszcze ząbków i dopiero zaczeła siedziec sama to chyba pozniej niz wasze pociechy???jak czytam ze kacpi chodzi za jedna reke to szok...i wloski niektore dziewczynki maja dlugie, my jeszcze nie skonczylysmy 7 misesiecy...

: 22 lis 2007, 19:57
autor: M0rD3CzKa
jogobella, hmmm... no Kacpi maszeruje jak go trzymam za jedna raczke ale to napewno nie jest jeszcze chodzeniem ... Moje dziecii znaczy synowie rozwijaja sie inaczej...dziwnie... Dawid mial identycznie .Kacper nie potrafi sam podniesc sie zeby usąść ale jak go posadze siedzi samodzielnie nawet pol godz ...Nie umie raczkowac a za jedna reke maszeruje...Dawidek jak mial niecale 9 miesiecy juz sam chodzil ale mial 11 miesiecy jak sam usiadl tak wiec sama widzisz u mnie dziwnie z chlopakami :-D A to ze Laura dopiero zaczela siedziec to zadne opuznienie..po pierwsze Laura urodzila sie troszke wczesniej a po 2gie... ma jeszcze czas i rozwija sie prawidlowo..nie masz sie czym martwic :-)


caro, ja na swoja tesciowa powiedzialam tak samo ... u Kacpra byla jak mial...1 miesiac :ico_puknij: pozniej byla raz ale wtedy nie przyjechala do wnuczkow tylko do swojego syna jak byl w polsce...w lato czasem jezdzilam do niej z kacprem ale powiedzialam sobie ze juz nie pojade...starszaki czasem dzwonia do niej i jezdza ale kacpra szybko nie zobaczy chyba ze sama nonono w samochod wsadzi i przyjedzie a ma niecale 10 km,...chociaz wcale nam sie za nia nie teskni :-D

[ Dodano: 2007-11-22, 19:02 ]
A moj Kacpi wlasnie zjadl całą kanapke(bez skorek) z maslem i pasztecikiem i chce jeszcze :-D a gryzy robil takie jak Kinga :-D

: 22 lis 2007, 20:27
autor: jogobella
M0rD3CzKa, no to faktycznie!!!!!!!i wcina takie rzeczy...Laura jest na piersi dodatkowo ma jakas zupke albo obiadek ze słoiczka ale to raz na dzien...za to chetnie wyrywa mi mandarynke cycka tymi swoim bezebnymi dziąsełkami...jak pojechalam do mojej cioci ta jej zaczela wpychac czekolade i oczywiscie chryja no bo uwazam ze na smarowanie dziecka ust czekolada i roztapianie kostek to jeszcze za wczesnie....a ciotka zalowala mi tylko corki mowiac ze takimi papkami ja mecze i mlekiem a ona by pozodnie miesa chciala pojesc....i ze ona swoich trzech synow od razu na parowki zucala....no coz...

: 22 lis 2007, 20:50
autor: M0rD3CzKa
jogobella, kazda mama najlepiej wie co dla jej dzidzi najlepsze i nikt nie powinien podawac czegokolwiek bez pytania...Moj Kacpi je bardzo duzo rzeczy ale na nic nie ma alergii i po wszystkim dobrze sie czuje wiec mu daje ...czekolady tez juz probowal :-D

: 22 lis 2007, 21:02
autor: Kolka
Cześć

U nas katastrofa, gdyby ktoś pytał :ico_olaboga: Julce wróciły wczorajsze objawy i jutro, żeby nie wiem co to idziemy do lekarza. Narazie spi, a jaka będzie noc? :ico_olaboga:

Ja z kolei tez jestem taka kretynką, co ze świecą szukać. Ostatnio przez tę chorobę mało jem. Dziś wzięłam sobie gripeks max i poszłam do łózka korzystając z okazji, że mała się zdrzemnęła. No i coś mi się tak zrobiło, że zdrętwiał mi nagle kark! :ico_szoking: Normalnie nie mogłam podnieść głowy. Wzięłam to na karb tej grypy i połknęłam następnego gripeksa- na prawie pusty żołądek. Chciałam się ekspresowo podleczyć, bo jak miałabym siedzieć z Julką? No i wtedy się zaczęło. Mdłości, zawroty głowy, wymioty itd. Normalnie przedawkowałam :ico_olaboga: Jeszcze teraz podwójnie widzę i wszystko się we mnie trzęsie (normalnie jakbym teściową zobaczyła :-D ) No i skończyło to się tak, że ja leżałam niekumata w łóżku a Julcia była z babcią, też podziębioną, ale chociaż sprawną fizycznie i psychicznie w porównaniu do swej mamy :ico_puknij:

Przeczytałam wasze posty,ale kurczę, jeszcze jestem oszołomiona i nie mogę pozbierać myśli...
Co pamiętam na pewno

Brawa dla Kacpiego Normalnie dumna jestem z Ciebie zięciu mój kochany. Julka też taka cwaniara jak i Ty, jeśli chodzi o siedzenie :-) A prawdziwe chłopy nie jedzą pasztecików tylko golonkę- upomnij sie u mamy :-D

Brawa też dla ciebie Jogo za wytrwałość w karmieniu piersią. Życzę wam zdrówka. Pochwal się nowymi fotkami Laury

Katrinstwierdzam, że Twoja teściowa jest tak samo głupia jak i moja. Już wiem skąd się wzięło pojęcie "morderstwo w afekcie" Prawdopodobnie pierwszą, która tak zabiła była jakaś synowa.

No i więcej nie pamiętam :ico_sorki: :ico_sorki:

: 22 lis 2007, 21:17
autor: M0rD3CzKa
Kolka, :ico_olaboga: Ty uwazaj na siebie :ico_szoking: nie bierz juz tego leku tylko jedz jedz jedz :ico_olaboga: No ale mialas okazje troszke odpoczac a babcia napewno Julcia dobrze sie zajela...
Golonka powiadasz?? :-D musze o tym pomyslec :ico_oczko: :-D

: 22 lis 2007, 21:39
autor: jogobella
M0rD3CzKa, a nie jest to tez tak ze dzieci na sztucznym jakos wczesniej chyba moa miec wprowadzane inne pokarmy...Kolka, cora jak malina , wanienka chyba ta duza co???
uwazaj z lekami bo to nie ma zartow:)moja mala ma resztki choroby w poniedzialek ide ja osluchac jeszcze raz...ale to jakas masakra patrzec jak sie dziecko meczy...kaszel ja tak wykanczal ze az wyc mi sie chcialo bo ta nie moc ze nie moge jej pomoc jest najgorsza a to jeszcze przeze mnie jest chora bo niepotrzebnie ja wziealam w daleka podroz samochodem i teraz mam...ale usluchalam sie dobrych ciotek co chcialy na siel zobaczyc Laure to teraz mam to mnie nauczylo ze od teraz zawsze bede sie zdawac na swoj rozsadek...

[ Dodano: 2007-11-22, 20:40 ]
caro jutro wrzuce nowa laure:) ps a ile twoja pannica juz wazy???

: 22 lis 2007, 21:50
autor: M0rD3CzKa
jogobella, tak wlasnie jest :-D

: 22 lis 2007, 22:31
autor: syla75
wwitajcie u nas ok na razie jesteśmy zdrowe
a wy widze chorujecie dziewczynki proszę dbac o siebie i dzieciaczki kurujcie się
całuski nie bedzie mnie bo ide jutro na imprezkę pa pa

: 22 lis 2007, 22:47
autor: Kolka
jogobella,
jogobella pisze:ps a ile twoja pannica juz wazy???

wnioskuję, że pytanie było do mnie, bo Caro ma Oskarka :-)
Julka waży 9 kg. Wanienka faktycznie z tych większych. Jak będzie pewnie siedzieć to już niedługo pójdziemy na dół do Babci się kąpać w dorosłej wannie, bo u siebie mamy kabinę prysznicową. Dzięki za komplement :ico_respekt: :-)

Syla miłej zabawy :-D