Re: Zimowe Roczniaki 2011/2012
: 14 sie 2013, 11:04
hejka dziewczyny kurcze jak ja bym chciała się z wami spotkać ale niestety na razie nie mam funduszy żeby sobie taką wycieczkę strzelić niby daleko nie jest ale jednak na razie nie ma mowy
ja ostatnio znowu zalatana jak diabli z niczym się nie moge obrobić a jeszcze przetwory chciałam porobić i nie mam kiedy w pracy mamy duże zmiany bo nową biedronkę nam otwierają i załoga się pozmieniała i ni huhu się ogarnąc też nie można z robota bo sporo nowych kasjerów jest którzy dopiero sie uczą a ruch jakiś większy się zrobił
Kuba ostatnio strasznie rozrabia i krzyczy na wszystko i wszystkich dobrze że jutro jest wolne to może chwilę dychne choć jeszcze pakowanie będzie przedemną bo Magda o 20 jutro na obóz jedzie
ja ostatnio znowu zalatana jak diabli z niczym się nie moge obrobić a jeszcze przetwory chciałam porobić i nie mam kiedy w pracy mamy duże zmiany bo nową biedronkę nam otwierają i załoga się pozmieniała i ni huhu się ogarnąc też nie można z robota bo sporo nowych kasjerów jest którzy dopiero sie uczą a ruch jakiś większy się zrobił
Kuba ostatnio strasznie rozrabia i krzyczy na wszystko i wszystkich dobrze że jutro jest wolne to może chwilę dychne choć jeszcze pakowanie będzie przedemną bo Magda o 20 jutro na obóz jedzie