: 30 gru 2010, 12:18
Witajcie
U mnie kiepska noc, Justynka zasnęła dopiero ok 23, a od 1 robiła mi pobudki średnio co 30 minut. Nie mam pojęcia co jej sie stało, chyba to ta ostatnia 4 tak źle na nią wpływa, bo paluszek cały czas w buzi
Poza tym wczoraj miałam zalatany dzień. Przed południem byłam podpisać umowę o pracę, oraz złożyć wypowiedzenie w poprzedniej. A po południu pojechałam z mężem na zakupy, kupiłam sobie spodnie i 2 bluzeczki. Kurcze, ale ja dawno nic sobie nie kupowałam
Sama nie wiem co u nas będzie z Sylwestrem. Mieli przyjść do nas znajomi z 4 miesięcznym synkiem, potem miało być tak, ze my pójdziemy
do nich. A teraz okazuje się że z kameralnego przyjęcia zrobiło się wielkie na 14 osób, Nie wiem jak to Justysia zniesie, poza tym boje się ja położyć tam spać, bo po wypadku w święta, gdy spadła mi z łózka podczas drzemki nie zostawię jej samej w pokoju
Ostatecznie chyba spędzimy go w domu...
anusiek, biedny Piotruś, oczywiście pomodlimy się za jego zdrowie, mam nadzieję że operacja nie będzie konieczna
Trzymaj się dzielnie, życzę Ci dużo siły i wytrwałości
inia1985, ojej, czyli jednak nie obyło sie bez antybiotyku
Oby Wikunia szybko doszła do zdrowia
A zdjęcie w podpisie rzeczywiście piękne
anetka607, szybkiego powrotu do zdrowia dla wujka
No i gratuluję przespanej nocki
A muszę sie jeszcze pochwalić. Justynka nauczyła się sama wstawać, bez podtrzymywania
U mnie kiepska noc, Justynka zasnęła dopiero ok 23, a od 1 robiła mi pobudki średnio co 30 minut. Nie mam pojęcia co jej sie stało, chyba to ta ostatnia 4 tak źle na nią wpływa, bo paluszek cały czas w buzi


Sama nie wiem co u nas będzie z Sylwestrem. Mieli przyjść do nas znajomi z 4 miesięcznym synkiem, potem miało być tak, ze my pójdziemy
do nich. A teraz okazuje się że z kameralnego przyjęcia zrobiło się wielkie na 14 osób, Nie wiem jak to Justysia zniesie, poza tym boje się ja położyć tam spać, bo po wypadku w święta, gdy spadła mi z łózka podczas drzemki nie zostawię jej samej w pokoju

anusiek, biedny Piotruś, oczywiście pomodlimy się za jego zdrowie, mam nadzieję że operacja nie będzie konieczna


inia1985, ojej, czyli jednak nie obyło sie bez antybiotyku


anetka607, szybkiego powrotu do zdrowia dla wujka

No i gratuluję przespanej nocki

ja skończyłam robić ok 14, wstawiłam do lodówki a o 18 jedliśmy i był super, oczywiście następnego dnia też jest dobryMam pytanie do dziewczyn, ktore robily torta z bita smietana - na ile godzin przed podaniem go przekladalyscie?
A muszę sie jeszcze pochwalić. Justynka nauczyła się sama wstawać, bez podtrzymywania
