: 07 mar 2011, 11:21
U nas dziś piękne słoneczko, aż wstaliśmy o 6 z Filipkiem i mieszkanko wysprzątaliśmy, wytarliśmy kurze, wstawiliśmy pranie, zmywanie, wyszorowaliśmy łazienkę a teraz wcinamy tosty Filipek mi dzielnie pomagał we wszystkim.
markotka, a czemu nocka kiepska? Nie mogłaś spać czy jakieś skurcze męczyły?
[ Dodano: 2011-03-07, 10:24 ]
Murchinson, Nowa dobrze że Wam nie pozwalają malować Mi mąż pozwolił jak byłam w ciąży z Filipkiem i strasznie słabo mi się zrobiło A tylko malowałam rogi w pokoju i przy framugach.