: 30 gru 2010, 16:18
daj znac i oby juz zadna interwencja nie byla potrzebnaJutro do 11 mamy być w szpitalu i zobaczymy.

tez niepowazna kobieta,dzieci pewnie nie mapani dyr powiedziała że się zastanowi jeszcze nad zatrudnieniem mnie

moja nawet za dwie rece jeszcze isc nie umie,rzuca sie do przodu i nogi nie nadazajamoja dopiero zaczyna lepiej chodzic za jedna raczke, ale i tak koslawo jej to jeszcze idzie
anetka607 napisał/a:


a co gotujecie?ja tam tylko jakies przekaski dla mnie i meza wlasciwie,nikt inny nie bedzie swietowal...upichcic cos na sylwestra
u nas szlo drastycznie lecz skutecznie. tzn antybiotyk w tej strzykaweczce i jak najglebiej do buzi,prawie w samo gardlo lalam,polykanie to juz wtedy formalnosc.byle jezyka nie dotykac to smaku nie czucNie mam pomysłu jak ją podejść.
