Strona 448 z 512

: 08 mar 2012, 17:54
autor: Murchinson
To jest nas dwie, za chwile to portki z pupy mi spadną.
jak Wy to robicie?? :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:
Nic nie robię, jem jak jadłam a sama waga leci w dół.
Powodzenia u dentysty.
Ja ostatnio w h&m kupiłam spodnie w rozmiarze 34 i są w sam raz :ico_haha_01: :ico_haha_01:
Na mnie 34 w pasie są za krótkie. Jak będę jechać do tup-tupa to dam Ci znać, zobaczysz na ich stronie i mi powiesz to Ci kupię bo w normalnym sklepie to ceny mają zabójcze.

[ Dodano: 09-03-2012, 09:01 ]
Cześć,
w nocy znowu małego dziąsła bolały ale tak, że nie można go było odłożyć bo trzymał mnie cały czas za rękę. Zabrałam go do nas i spał z nami od 3 cały czas przytulony do mnie i trzymał mnie za rękę więc ja średnio wyspana. Dodatkowo coś mnie bierze, bo w brzuchu mi skręca, wypiłam miętę i trochę lepiej.
Na obiad chyba rybę zrobię.
Miłego dnia.

: 09 mar 2012, 10:10
autor: emilia7895
czesc

a mnie boli zab i dziaslo, dostalam 2 znieczulenia bo pierwsze nie zadzialalo, ale mam juz zrobione wszystkie zeby :ico_sorki:

mlody w pkolu - dzis bylysmy razemgo zawiezc

pochmurno u nas

ja mysle co na obiad

milego dnia

[ Dodano: 09-03-2012, 09:12 ]
Jak będę jechać do tup-tupa to dam Ci znać, zobaczysz na ich stronie i mi powiesz to Ci kupię bo w normalnym sklepie to ceny mają zabójcze.
a napisz jakie sa ceny w tym outlecie, przykladowe...

biedny Mati :ico_pocieszyciel:

zdrowka

: 09 mar 2012, 11:18
autor: Koroneczka
Hej :-)

Są już na świecie moje bratanki:) KACPER 2980g i 52cm i MARCEL 2740g i 51 cm urodziły się o 8.36 i 8.37 :-) Leżą w inkubatorkach, bo coś tam z oddychaniem nie teges, brat nie umiał mi powiedzieć dokładnie :ico_sorki: Bratowa dochodzi do siebie :ico_sorki:

Murchinson, wielkie dzięki :ico_sorki: a co do tego fotelika Twojej znajomej, możesz się dowiedzieć, my jeszcze nie podjęliśmy decyzji w sumie ale jest to jakaś opcja :-)

Uciekam bo jadę do miasta, mama chce coś tacie kupić :ico_sorki:

: 09 mar 2012, 11:32
autor: Murchinson
Są już na świecie moje bratanki:) KACPER 2980g i 52cm i MARCEL 2740g i 51 cm urodziły się o 8.36 i 8.37 :-)
:ico_brawa_01: Gratulacje!!! Wcale nie takie małe chłopaki jak na bliźniaki. To Maksio będzie miał z kim w piłkę grać.
Już napisałam do koleżanki w sprawie fotelika.

Emilia, ceny różne w zależności od terminu w jakim tam się jedzie, czy mają wyprzedaż kolekcji lub jakąś dodatkową promocję czy nie. Są rzeczy i po 5zł (body na ramiączkach) ale są i po 100zł. Średnio taniej tak ok.30-50% ceny ze sklepu. Za to body w paski płaciłam coś ok.10zł.

: 09 mar 2012, 13:00
autor: markotka
cześć :-)

słoneczko za oknem, a deszcz zapowiadali, coś te prognozy ostatnio mało trafne :ico_oczko:

Murchinson biedny Mati z tymi zębulkami :ico_sorki: pójdziecie do tego znajomego dentysty?

Emilia ja nic nie mam dzisiaj na obiad :ico_haha_01: mąż wraca wieczorami, to już nie je, a mi samej dla siebie nie chce się gotować :ico_oczko:

Koroneczka gratulacje dla brata i bratowej :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: chłopcy faktycznie nie tacy bardzo mali jak na bliźniaki i wcześniaki :-)

Krzysiu pije już normalny bebilon i odpukać jest wszystko ok :ico_brawa_01: oby już tak zostało.

: 09 mar 2012, 20:58
autor: Murchinson
Murchinson biedny Mati z tymi zębulkami :ico_sorki: pójdziecie do tego znajomego dentysty?
Tak, ale teraz go nie ma, wraca pod koniec przyszłego tygodnia.

: 09 mar 2012, 23:08
autor: NOWA
hej dziewczynki :-)

W końcu znalazłam chwilkę więc jestem!

U nas w sumie ok. Pola mi tylko od wczoraj gorączkuje, dziś sie z pracy musiałam zwolnić, bo teściowa sobie z dwoma nie radziła (dokucza jej woreczek, niedługo idzie na wycięcie),jutro jak nie przejdzie pójdziemy do lekarza :ico_sorki:

Liwka to mały łobuz, szaleje niesamowicie, w miejscu nie usiedzi, ciężko ją nakarmić, o przebraniu pieluchy nie wspomnę :ico_olaboga: , a jak jest Pola to liczy się tylko ona :-) Nadal króluje słowo baba, ale za to nauczyła się wkładać klocki do żyrafki, robić halo halo i pić ze słomki :ico_oczko: No i zrezygnowaliśmy z wieczorno późnego karmienia, także młoda przesypia ok. 10 h :ico_brawa_01:

w ogóle mielismy wyjechac na imprezowy weekend (oddział firmy męża świętuje 4 lata) no i zrezygnowaliśmy :ico_placzek: , nie zostawimy rodzicom chorej Poli.
Ale za to może do kina wyskoczymy.

Od jutra dietuje, zobaczymy jak mi pójdzie :-)

koroneczka gratulacje dla brata i bratowej, fajna waga jak na bliźniaki :ico_brawa_01: , powodzenia w szukaniu pracy

ania a jak Twoja dieta, sa już jakieś efekty :ico_sorki:

murchinson biedny Mati :ico_pocieszyciel: u nas tydzień byl spokoj jak ząb wyszedł, Liwia była aniołkiem, teraz widzę, że znów coś zaczyna ją męczyć :ico_noniewiem:
U nas tego sklepu o którym piszesz nie ma, a musze na zakupy pójść, głownie dla Poli na wiosnę ciuchy pokupować, bo z zeszłorocznych wyrosła

wiola zdrówka dla chłopaków :ico_sorki:

markotka życzę, aby plany związane z biznesem paznokciowym wypaliły :ico_oczko:

więcej nie pamietam

Zmyakm pod prysznic i do wyrka

: 10 mar 2012, 13:20
autor: emilia7895
czesc

Koroneczka, gratuluje bratankow :ico_brawa_01:

NOWA, zdrowka dla Poli

my mamy dzis pochmurny dzien, P pojechal na zakupy, ja mialam ale Tosia cos marudna :ico_noniewiem:

jutro bede mial :ico_noniewiem: a gosci na obiedzie - mysle co zrobic

milego dnia

[ Dodano: 10-03-2012, 12:21 ]
NOWA, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za postepy Liwki :ico_brawa_01:

: 10 mar 2012, 19:22
autor: patrycja_g
hej

moje chlopaki spia bo przed poludniem nawet krotkiej drzemki ni bylo wiec mam chwile

Koroneczka, gratuluje bratankow, dobrze ze mimo podejscia bratowej i klopotow z lekarzem wszystko sie tak skonczylo

markotka, to u mnie nie dziala to mydlko, teraz kupilam w Aldi mydlo odplamiajace w plynie UNA, troche bardziej pomoglo al tez nie do konca, czasem mam wrazni ze kolor predzej pusci niz plama

u nas tez Filip placzliwy i marudny i wciska paluszki do buzi, wiec to pewnie zabki. W poniedzialek do lekarza bo oczywiscie znow kaszle i jak traz nie sprawdzi wszystkiego dokladnie to ja chyba rozszarpie bo ja juz nie pamietam czy on kiedykolwiek zdrowy byl. A za kazdym razem mowi z to przez zeby. Zebow ma narazie 4,5 a infekcji juz jakis 10 bylo.

Ja tez bylam u lekarza we torek z ta rana i okazalo sie ze wlokniak z niej leci. Nie chce si zasklepic, dal mi wskazoki o mam zrobic ale po zastosowaniu sie do nich efekt znow jst taki sam, to co si zasklepilo odeszlo z gaza i znow jest dziura i sie saczy

: 10 mar 2012, 23:20
autor: Koroneczka
Wróciliśmy niedawno z 50tki mojego taty :-) Maksio już marudził, a nie chciał zasnąć, więc pojechaliśmy do domu. Pojadłam pyszności, aż mi teraz ciężko :ico_sorki:

Dzieciaki duże, jak zobaczyłam zdjęcia to byłam w szoku :ico_oczko: Kacper jeszcze pod tlenem, Marcel już odłączony, ale go jeszcze w inkubatorku zostawili :ico_sorki: Nałykały się krwi podczas zabiegu i strasznie się krztusiły :ico_sorki: A poza tym zdrowiutkie!
dobrze ze mimo podejscia bratowej i klopotow z lekarzem wszystko sie tak skonczylo
Nawet nie wiesz jak ja się cieszę , że wszystko jest dobrze :ico_sorki: mimo, że bratowa fochy strzela, zapowiedziała, że nikt ma się w szpitalu nie pokazywać, bo ona sobie nie życzy odwiedzin :ico_sorki: Do dzieci pójdę, nie do niej... :ico_sorki:
Zdrówka dla Filipka, oby w końcu przestał chorować, wyobrażam sobie jak to męczy :ico_sorki:
jutro bede mial :ico_noniewiem: a gosci na obiedzie
Może rolady z karkówki z mięsem mielonym i grzybkami?? Wykwintne, ładnie wygląda i jest pyszne!!!
Krzysiu pije już normalny bebilon i odpukać jest wszystko ok :ico_brawa_01:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: no i oby tak zostało :ico_sorki: Na ile starcza Wam duże opakowanie bebilonu??

Nowa, Maksio też nie daje się przebrać, pieluchę zakładam mu na stojąco, jak zrobi kupę idę z nim pod kran, bo nie daje się wytrzeć chusteczką- ucieka mi zaraz, ubieram go 15 minut, bo mi ucieka :ico_olaboga: Wszystko otwiera i wszędzie wchodzi, coraz więcej potrafi, już potrafi ściągać rzeczy z blatu w kuchni, trzeba uważać, żeby czegoś na skraju nie zostawić.

Maksio zaczął puszczać się w wannie. Wstaje, puszcza się i bach na pupę. A tyle ma przy tym radochy, że szok :-) Wczoraj zanurkował niechcący, bo się poślizgnął, wody się napił, ale wrażenia to na nim nie zrobiło żadnego, szalał dalej, mój pływak mały :ico_haha_01:

Brata mam w domu, co ma sam w domu siedzieć, opijają z mym K dzieciaki :ico_sorki: ale powiedziałam, że 1 flaszka i do spania :ico_nienie: