Hej,widzę,że akcja sie rozwija.Też mam nadzieję,że Monisia juz na porodówce
Małgorzatka, też mam MALTAN,super masć,już jedna brodawka w stanowczo lepszym stanie
A co do porodu,to ja sie nie spodziewałam,że urodzę tak szybko.Siedziałam sobie spokojnie na TT i nagle wody mi odeszły.A po odejściu wód prawie od razu zaczęły mi sie skurcze co 5-3 min. i trwały tak około 1 min. kazdy.A za 4 godzinki od odejścia wód Juleńka była juz na swiecie

I pochwalę się jeszcze,że rodziłam bez zzo,bo było po prostu za późno na podanie.I w ogóle mimo bólu poród wspominam super(w przeciwieństwie do poprzedniego)
Życzę Wam takiego porodu jaki ja miałam
Zmykam już i jutro sprawdzam co z
Monisią
Dobranoc dziewczynki,kolorowych snów